Udanego improwizowania z jedzonkiem :wink:
Spokojnego dnia na uczelni :P
Wersja do druku
Udanego improwizowania z jedzonkiem :wink:
Spokojnego dnia na uczelni :P
Nie poszłam... ehhh
Pójdę dopiero na koło na 18...
http://i297.photobucket.com/albums/m...la7/smutek.jpg
Ledwo przyszłam na forum a już atmosferę depresyjną wprowadzam... Przepraszam ale ja nie potrafię śmiać się przez łzy. Posiadać zdolność zakładania maski jak jest coś nie tak to moim zdaniem posiadanie cennej umiejętności. W moich oczach niestety widać każdą myśl tą dobrą i tą złą. Nie muszę mówić nikomu że coś jest nie tak bo osoby które mnie znają wiedzą to od razu.
Mówi się "płacz, płacz będziesz miała oczy ładne" - w moim przypadku to się nie sprawdza. Pól nocy przepłakałam i teraz wyglądam jakbym nie spała 2 tygodnie.
Mówi, że kocha, tęskni, szanuje a ja czuję że po ponad 4 latach wspólnego życia coś się wypala. To strasznie boli.
:( Przykro mi, że tak się czujesz ... znam ten stan ... znam przepłakane noce ...
... mogę jedynie napisać, że taki stan nie będzie trwał wiecznie, że zaświeci słoneczko ... swoje trzeba przejść ... takie jest niestety życie...
Sporo bólu, ale i dużo radości :wink:
Może teraz spróbuj się przespać? ...
Ściskam!
http://i78.photobucket.com/albums/j8...ugs/hugs25.gif
Dziękuję Kasiu że jesteś i mnie wspierasz.
Spać mi się nie chce a co do słoneczka.. to za oknem właśnie wychodzi i troszkę lepiej się czuję. Aż lżej na sercu.
Idę na 2 śniadanko
Trzymaj się słoneczko:)Napewno będzie dobrze, w każdym związku czasem się zdarzają kryzysy.
Dzięki za odwiedzinki, ja pewnie szybko nienadrobie twojego pamiętnika, ale na bieżąco powinnam być :wink:
Miłego dnia:)
Dobrze, że nie napadłaś na tą dziewczyne z truskawkami, jeszcze byś problemy miała :wink:
Martuś cofnij się o 2 strony to nadrobisz wszystko :)
aaa aż osłupiałam z wrażenia, myślałam, że więcej będę musiała czytać. Pojawiasz się i znikasz jak ja :wink:
Ładną masz fryzurkę:)
a dziękuję :)
Wczoraj dzietka udana tzn na obiad miałam pierś panierowaną (jadłam poza domem) ale za to nie jadłam podwieczorka a na kolację jogurt naturalny więc myślę że odrobinę ponad 1000kcal tylko wyszło.
Dzisiaj od 8.55 do 16.10 na uczelni.
Nie zdążę już do Was zaglądnąć bo muszę włoski wyszuszyć a przy moich (dużo i grubo) trochę to schodzi.
Wieczorkiem się zamelduję.
Miłego dnia :*
http://www.latartinegourmande.com/wp...6/03/eggs3.jpg
UDANEGO DNIA ANIU :)
JA SWOJE WSŁOSY SUSZE 45 MINUT MINIMUM I ZAWSZE ZASTANAWIAM SIE JAK KOBIETY MYJA GŁOWE PRZD PRACA CODZIENNIE. MI TO NIGDY NIE BEDZIE DANE :)
Moje najpierw schną same z 20 minut a potem przynajmniej 30 minut suszarką je suszę, na szczęście myję je co 4-5 dni, bo inaczej bym zwariowała :lol: :lol: :lol:
Na basen chodzę z własną suszarką, bo te na miejscu, to by mi pewnie z godzinę włosy suszyły :lol: :lol: a i tak wychodzę z niedosuszonymi :lol: :lol:
Spokojnego dnia na uczelni Aniu :)
A ja wogóle nie suszę włosów, chodze spać z mokrymi i o dziwo się budzę z pięknymi kręconymi włoskami :shock: Suszarka do moich włosów się nie nadaje, bo mam siano później.
Miłęgo dnia:)
Ja używam suszarki z jonizacją i dyfuzorem, żeby zminimalizować sianko, zresztą po wgnieceniu pianki, mam ładne loki i fale :) :D :D
Z wilgotnymi nie mogę się położyć spać, bo mam bardzo plastyczne włosy i rano mogłabym się nie poznać :lol:
http://geniuscook.com/wp-content/upl.../green-tea.jpg
gdybym ja z mokrymi włosami poszła spac to wstała bym z jedna strona krecona z druga płaską :)
powalone sa moje włosy, ale takie mam i musz eo nie dbac :)
Przyjemnego dnia Aniulka :) :)
Zdasz pięknie wszystkie egzaminy a potem już tylko wakacje :wink:
Też czasem chodzę spać w mokrych i mam loczki ale teraz z grzywką to już nie przejdzie.
Kasiu co 4-5 dni? Wow fajnie bo ja na drugi dzień muszę umyć przynajmniej grzywkę hihih a na 3 dzień to jest już masakra. Tzn dla mnie bo podobno nie są tłuste ale ja się czuję jakbym miała tak brudne włosy że wstyd wyjść z pokoju ;)
I tak się składa że włoski myję codziennie góra co 2 dni. Czasem jak nie mam czasu to tylko grzywkę umyję. Zawsze to jakieś rozwiązanie i nie obciążam całej reszty włosów suszeniem i prostowaniem a są czyste.
Wczoraj byłam na siłowni... od 20 do.... uwaga uwaga 24.15 ;)
Tak na prawdę ćwiczyłam pierwsze 2 godzinki. Póżniej odpoczywałam i od czasu do czasu jakieś ćwiczenia z hantelkami albo wioślarz albo rowerek albo na nóżki. Byłam tak mokra że sama sobie się dziwiłam. Jakiegoś powera wczoraj dostałam.
Ale za to dietkowo nie było wczoraj fajnie eh...
Nie zdążyłam zjeść śniadania w domu. Kupiłam sobie bułkę w barku na uczelni. To była moja wielka pomyłka: BIAŁA buła, MASŁO, szynka, SER ŻÓŁTY, ogórek, pomidor i papryka. jak zjadłam tą bułkę to mnie tak zatkała że do godziny 16 nawet nei myślałam o jedzeniu. O 16.30 telefon - jedziemy do Krosna załatwić jedną sprawę - jedziesz? Eh - jadę :) i w krośnie zjadłam loda i kilka biszkoptów.. To było moje wczorajsze jedzenie ehh.
Dajcie mi kopa i to porządnego. Obiecałam sobie, że będę jadła systematycznie i nie mniej niż 1000kcal. Ale kto w sumie wie ile ta buła miała kcal bo nie była mała... eh
eee już do przesady, białe pieczywo nie jest bardziej kaloryczne od ciemnego, przecież kajzerka ma jakieś 120kcal :wink: Masło niewiem bo nie uzywam, bo nie lubię, ale ludzie jedzą masło i jakoś żyją :D szynka ser i warzywa:)Już się tak nie przejmuj tym jedzeniem:)
Ja mam coś takiego, że jem tylko to co sama zrobię, ewenutalnie mąż. Nie zjadłabym bułki zrobionej przez panią z sklepiku. Na miescie to tylko jugurty jem. A do pracy noszę całą torebkę wałówki :lol: Wszyscy się już przyzwyczaili, że Marta ma swój prowiant. Mąż też się przyzwyczaił do moich widzimisie :D
Więc dlaczego jestem gruba?Bo pożeram w samotności słodycze :oops:
Miłęgo dzionka
Wiesz ja w sumie mam też tak jak Ty, że jak nie widzę jak ktoś robi albo nie jestem pewna że restauracja jest naprawdę wysokiej renomy to nie zjem. Ale tam w barku pracuje kolega i jestem pewna że wszystko ładnie i czysto jest zrobione :)
Uciekam na zajęcia :)
Dzisiaj wykład od 11.45 do 13,25 przerwa do 15.25 i do 17.00 angielski - dzisiaj mam koło ehhh
miłego dnia wszystkim :*
No tak, ale kalorie to nie wszystko ... białe pieczywo jest w sumie bezwartościowe ... biała mąka, mało błonnika ...
Ja wolę pełnoziarniste, z otrębami, z całego ziarna, żytnie, razowe ... syci na długo i jest dużo bardziej wartościowe od tego białego ...
Zgadzam się Kasiu w 100%.
Kiedyś nawet lubiłam białe pieczywo a teraz nawet ciepły chlebek z sezamem i chrupiącą skórką mnie nie rusza - kiedyś mogłam zabić za kromkę.
Wczoraj usłyszałam że dziewczyna schudła po napojach energetycznych typu Tiger RedBull. Podobno one dodają energii i przyspieszają przemianę materii. Ktoś ma większą wiedzę na ten temat? Kasiu? ;P
Uciekam do klepu i na uczelnie
Miłego dnia :*
Ale już nie wpadajmy w skrajności, 1 biała bułka napewno nie zaszkodzi:)Trzeba zachować zdrowy rozsądek:)
A co do napojów, hehe ciekawa sprawa:)Ale wole tradycyjną dietę;)
Hmm, czy ta koleżanka schudła pijąc tylko te Red Bulle czy Tigery? :lol: :lol: :lol: bo może jak nic nie jadła, to i schudła :lol: :lol:
OK, żartuję :wink: :wink: ... tego typu napoje zawierają dużo kofeiny, która podkręca metabolizm, może w tym tkwi sedno sprawy :roll: :roll: zdrowe takie schudnięcie na pewno nie jest :wink: :wink:
Buziaczki Aniu, miłego czwartku :) :)
Basen...
AAAaaaaAAAAAaaaAA!!
nie zdążę!!!!
Lecę.
papaa
Bede pozniej
Zdążyłaś? :lol: :lol:
Ja dzisiaj idę na basen, uczyć się dalej :lol: :lol: :lol:
Miłego piątku :)
Weszłam kilka minut później ale za to wyszłam też później :P
Więc na styk :)
Wczoraj chyba przesadziłam :D tak mnie bolą ręce i klatka piersiowa że nie pamiętam kiedy takie zakwasy miałam :)
A jutro jeszcze idę za koleżankę zdawać basen na uczelni bo ona nie pływa dobrze a ja nawet delfinkiem przepłynę jedną długość.
Mam tylko nadzieję że nikt nie wyczai tego i nie będzie przypału. Ale przecież czepki okulary i tak dalej.. :P
Dzisiaj postanowiłam, że robię sobie wolne. Każdemu się należy jakiś odpoczynek, prawda? :)
Nie idę na 2 wykłady. Zaraz idę się wysuszyć, wyprostować i do mojego kochania (pogodziliśmy się ) i może pójdziemy połazić po sklepach? On też ma wolne dzisiaj.
Miłego dnia wsystkim :)
Miłego wolnego więc życzę :P
Ale spisek opracowałyście z koleżanką, a jak się wyda? :lol: :lol:
A ja muszę czekać z basenem do przyszłego tygodnia, bo jest w trakcie czyszczenia i zmieniania wody :roll: A jak nie mogę to najbardziej mi się chce na basen :lol:
Jak tam dieta idzie?
hej, gdzie się podziewasz?
czekam na dzisiejsze dokładne sprawozdanie:)
Jestem jestem :)
Zniknęłam tylko na weekend ;) udany weekend :)
Laseczki teraz ten tydzień mam najbardziej przewalony wiec przepraszam że mnie nie będzie tutaj za często. Po sesji mam się zrehabilituję ;P
Teraz uciekam na zajęcia. Odwiedzę Was wieczorkiem :*
to owocnej sesji, żeby nie przeciągała się na jesien ;)