Siedzę u babci i tak jak się obawiałam trzeba jesc. Modlkę sie aż będzie niedziela i będę mogła wrócić do domciu i do dietki

nadziejka_82 wiesz nie masz czego zazdrościc... Ja mam poprostu szeroką klatkę piersiową i szerokie ramiona. Tak ze ta liczba wcale nie jest taka dobra. chciałabym być drobniejszej budowy... A jak Tobie idzie dietka? Z tego co pamietam to dążymy do tej samej wagi, tyle że przedemną więcej do zrzucenia

Byłam wczoraj u lekarza i ona powiedział że cos się zmieniło w moich wynikach i nie trzeba robić głodówki (dzięku bogu!!) Ale za to muszę przez jakieś dwa tygodnie przestrzegać diety polegającej na jedzieniu samych owoców i warzyw...
Ale z tym sobie poradzę
Pozdrawiam...