Pierwszy dzień na owocach i warzywach, a raczej pierwszy poranek... a ja szczerze powiedziawszy wolałabym nic nie jeśc niż ograniczać jedzenie...
Hmm... zaraz lecę do lekarza (musze być pod stałą opieką) z naiwną nadzieja że może cos się zmieni![]()
Pierwszy dzień na owocach i warzywach, a raczej pierwszy poranek... a ja szczerze powiedziawszy wolałabym nic nie jeśc niż ograniczać jedzenie...
Hmm... zaraz lecę do lekarza (musze być pod stałą opieką) z naiwną nadzieja że może cos się zmieni![]()
Zakładki