-
Ja byłam fakturzystką w centrali sieci sklepów, a później, jak redukowano ich ilość przenieśli mnie na główny, gdzie w zasadzie robiłam wszystko. Łącznie z obsługą kasy, zamówieniami, sprzedażą etc.
Tak czy owak - fajnie, że jest praca. Doświadczenie się zdobywa i jest się wśród ludzi. Ja co prawda nawet jak w domu siedzę - wstaję raniutko, no i prawie zawsze robię się na bóstwo (chyba że choroba), bo i często z niego wychodzę po południu i wieczorami. :)
-
kaleidoscope
GRATULACJE :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Nic wiecej ze zmeczenia nie mam sily powiedziec. :oops:
-
kaleidoscope wkoncu znalazlam Twoj watek.
I widze ze to tu sie chwalisz swoimi osiagnieciami.
Swietnie Ci idzie.
-
Dzięki! hejka! Witaj u mnie :D
A dziś suwaczek znów mniej pokazuje. Jestem przy magicznej granicy nr 1 - to będzie 68.0
-
kaleidoscope jeszcze troszke i bedzie ladniej brzemic. Ale i tak masz piekny wynik. Mnie jeszcze brakuje do Twojego wyniku, ale roznice sie zmiejsza. teraz jest ponizej 2kg:) Hihihihihi
Dobrze, ze jestes. Dzieki Tobie sie motywuje, naprawde. :twisted:
co dzis dobrego masz na obiadek?
-
Dziś zjadłam na obiadek jakąś zupkę z Winiar "letnią" heh...
Poza tym grejpfrut, serek homogenizowany, wafelek w czekoladzie...
-
kaleidoscope, ja tez mialam wczoraj batonik w czekoladzie mousli - dobre nie!?!?!?! :wink:
tez mam jakas taka zupke mrozonke letnia i zimowa, ale na jutro planuje zrobic poledwiczki wp w pieczarkach i cebuli. Ahhhh, juz nie moge sie doczekac dobrego mieska. :P
Milego wieczoru,
-
kaleidoscope :arrow: ale Ty mkniesz z tą dietką...
gratulacje
-
Kurcze naprawdę wam wszystkim zazdroszczę sukcesów. Ja już dzisiaj się załamałem ponieważ zjadłem jakies 1500kcal :( a najgorsze że z 500kcal to mleko 0,5% :( I jak tu sie nie załamywać?? Jem mniej ale mlekiem nadrobiłem :( Ajjjjjj! POZDRAWIAM!
-
Cześć Wam!
Ulik - Ciebie u mnie jeszcze nie widziałam. Witam.
Na jakiej dietce jesteś? 500 kalorii z mleka to jeszcze nie takie straszne - mleko ma białko i wapń. Chyba że jesteś na diecie niskobiałkowej jakiejś?
No, moi mili! Ja zaraz śmigam do mamy! :D Opowiem jak wrócę. (zapakowałam sobie Danio waniliowy, puszkę tuńczyka i pomarańczkę 200g. :) )