-
witam skarby, mialam troche na glowie wczoraj, dlatego nie zajrzalam, do tego poklocilismy sie z R...dlaczego oni nigdy nie doceniaja tego co dla nich robimy :?: :?: :?: i do tego pewnie zapomni o moich imieniniach, daje glowe uciAac ze zapomni :!:
jesli chodzi o piatek to porazka na pelnej linii, pojadalam oj pojadalam ale tak jak radzilyscie - nie mam zamiaru miec wyrzutow sumienia, i tak uwazam za sukces rzucenie sie na jedzonko raz w tygodniu - a nie np. 3 jak to bywalon wczesniej :oops:
w sobote bylam na silowni - spalilam 500 kcal i jestem z siebie bardzo dumna :lol:
dzisiaj mielismy isc sie popalac z R ale chyba pogoda sie psuje :cry: :? za to na pewno ppjdziemy na basenik, jacuzzii i saune - jak zawsze w niedziele fundujemy sobie taka mala odnowe biologiczna :P
musze wam tez powiedziec dziewczyny ze na silke chodze juz 3 tyfodnie i stosuje kremy ujerdniajace i antycellulitowe i moje cialo wyglada o nieeeebo lepiej :!: skora jest napieta, a w nogach to kazdy miesien chyba czuje, mam nogi ze stali hehehe :P
Jeniii juz wpadlam do Ciebie na topic i zostawilam notke, glowa do gory :!: kazdy ma czasem chwile slabosci, wazne zeby po nich wstac i walczyc dalej :!: :D
milego dnia sexy cialka :)
-
Wpadnij do mnie a mnie zobaczysz :lol: :lol: :lol:
-
bo to są faceci,a ich trzeba kochac,ale nie próbować zrozumieć:-)
Mój zanim zapamietał kiedy mam urodziny minęło sporo czasu... o imienianach o dziwo pamieta,ale sam ich nie obchodzi [w sumie obchodzi tylko moje:)] a do dzis nie wiem,czy pamieta date,kiedy sie poznaliśmy. Za każdym razem strzela w inna:]
Ale i tak go kocham:)
-
PInki juz sie podnioslam na szczescie z tego updaku jednodniowego:P Czekam na jutrzejsze twoje wazenie bo to juz poniedzilek co nie i chyba pora:) Pozdrowionka
-
Jeniii nie waze sie jednak bo jutro dostane okres wiec nie chce sie przerazic :) zwaze sie za tydzien 30-go, mam nadzieje, ze zleci cos wiecej i wtedy bede mogla sie pochwalic, a nie 0,5 albo kilo .... zreszta mnie az tak bardzo na wadze nie zalezy jak na tym zeby ciuszki lepiej lezaly, ale nie zaprzeczam ze milo by bylo zobaczyc wreszcie ta 6-ke z przodu in dobrnac do konca pierwszegon etapu :lol: 8) a Ty kiedy nastepne wazonko :?:
Syciu masz racje, niestety moj zapomnial o imieninach ale w sumie to sie nie gniewam bo w naszych rodzinach sa urodziny bardziej popularne o ktorych nie zapomnial :) i pamieta zreszta kiedy sie poznalismy, co jest dziwne bo czasem ja zapominam :oops: heheheh , lecimy wlasnie na basen, odezwe sie wieczorkiem albo jutro rano :) ciao =]
-
Hej Pinky jak ja ci zazdroszczę takiej niedzielnej odnowy biologicznej, ja też bym chętnie z mężusiem wyskoczyła na taki relaksik ale niestety nie mam z kim synka zostawić a z nim iść to to już by było po relaksie :roll:
Facieci tacy już są, chcieliby tylko, zeby o nich pamietać i im sparawiać przyjemności, mó mąż jeśli mam do niego o coś pretensje to zawsze się tłumaczy że jest tylko facetem i nie jest w stanie pamiętać o wszystkim :evil:
Ja mam chwile załamania, bo w sobote się zważyłam i waga dalej w miejscu stoi, kwiecień sie kończy a ja nic nie zleciałam :( i weekend troszkę sobie pozwoliłam na wiele za dużo wczoraj byłam na pizzy, i zjadłam dość słodkiego :oops: ja sie chyba nigdy nie uwolnię od jedzenia duzej ilości :cry:
-
Dzien dobry laseczki =D
Zly dzien dzis mam, bardzo zly. Pogoda sie popsula i znow pada :? Jutro dostane okres takze wszytsko mnie wkurza :x A do tego nie moge spelnic swoich marzen odnosnie studiow i jest mi z tym bardzo zle . Poniewaz pracuje w tej chwilii w angielskiej firmie logistycznej pomyslalam, ze moze nie bylby to zly pomysl, zeby po powrocie zaczac studiowac zarzadzanie logistyka , w koncu doswiadczenie jakies juz mam i to za granica . I tak oto pelna nadziei Kaja postanowila przeczesac wydzialy Uniwersytetu Lodzkiego i Politechniki. Niestety ! Na zadnym z nich nie ma zarzdzania logistyka :!: Znalazlam szkole prywatna, Clark University podajrze i tam jest ten kierunek ale za rok zycza sobie 5 000 zl :shock: Nie wiem skad mam niby wytrzasnac te pieniadze. I teraz siedze i przegladam inne kierunki, bo chcialabym jednak studiowac panstwowo, juz nawet nie chodzi o koszty ale o to, ze bede miec wieksza mobilizacje(wiadomo ze na dziennych jak nie jestes dobry to odpadasz). Znalazlam 3 kierunki na uniwerku(niestety nie wiem jeszcze jakie przedmioty z matury biora pod uwage w rekrutacji poniewaz strona chwilowo jest nieczynna :? ) Oto one:
* Europeistyka
* Amerykanistyka i Mass Media
* Marketing Miedzynarodowy i Dystrybucja
Dziewczyny prosze, jesli ktoras studiuje jeden z tych kierunkow, ma znajomego/znajoma lub porpostu ma cos na ten temat do powiedzienia, prosilabym o notke. Bede bardzo wdzieczna:*
Cytrynko to wlasnie jest najwieksza zmora - ja jestem indentyczna, jak Ty. Wydaje mi sie ze ja poprostu lubie jesc i zawsze bede "przy kosci". Co z tego ze schudne jak potem wroce do starej wagi bo kocham zarcie :lol: Wiem, co czujesz bo ja ostatnio przezywam to samo , ciagle cos podjadam i jakos ten caly zapal do odchudzania minal, czemu :?: Dlugo sie nad tym zastanawiam i doszlam do wniosku, ze moze ja sie juz sobie podobam i powinnam zostac taka jaka jestem teraz :?: Bo skoro nie mam juz takiego zapalu do diety jak na poczatku to znaczy ze to jak wygladam tak bardzo mi nie przeszkadza co rowna sie z tym ze siebie akceptuje. Czy nie mam racji :?: :!: Moze i Ty nie powinnas chudnac Cytrynko :?: Moze wyglasz juz dobrze, tylko podswiadomie dazysz do tej 50-ki :?: pozatym pamietaj ze centymetry licza sie bardziej niz kilogramy :) Ja od dzisiaj tez stawiam na ruch :!: :D No :!: Glowa do gory, bedzie dobrze :!: I pamietaj nie chudnij za wszelka cene bo tylko stres wywoluje a jak wiadomo powszechnie - zlosc pieknosci szkodzi :) a przeciez my chcemy byc piekne, czyz nie ? :lol: Caluje, sciskam i przesylam pozytywne fluidy :) Buzka
-
PioooooNa :D
Pinky Kiepsko Ci sie zlozylo z tymi studiami. Ja Ci niestety nic nie doradze bo nie znam sie na tych rzeczach, hehe moja edukacja skonczyla sie na sredniaku ;)
Wlasnie sie dzisiaj zmierzylam w pasie i zamiast 87cm jest takie nie cale 84 :) Waga mi stoi w miejscu dalej i ani drgnie :? Ile taki zastoj moze trwac ? :)
Sztama
http://straznik.dieta.pl/show.php/pi...g_90_79_60.png
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 79kg
Bedzie 60kg !!! :D
GG : 1971209 ;) jak ktos chce pogadac :)
A oto moje pyszczysko ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...16d0dfc30.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...122324c97.html
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
Pinky co do studiów niestety nic ci nie doradzę, ponieważ jakis czas temu skonczyłam studia i to zaoczne a nikt z moich znajomych już nie studiuje :wink:
Musisz sama podjąć decyzję, zadzwonić na uczelnię i dowiedzieć się o wszystkim i przeanalizowac za i przeciw.
a co do mojego odchudzania, moze masz rację, że nie potrzebuję, ale ja jeszcze chcę ponieważ niestety mam tylko 158 wzrostu i mocną budowę, pomimo ze ważę 55kg to mam brzuchol odstający i jeszcze dużo tłuszczu szczegolnie na bokach i na plecach :oops: już z udami i łydkami się pogodziłam ale ten brzuch i boki:cry: regularnie ćwiczę brzuszki, niestety nie mam możliwości chodzić na siłownię. Muszę jeść dietkowo bo jeśli w tym momencie zaprzestałabym tego to do wakacji wróciłoby to wszystko co zrzuciłam :( niestety taki ze mnie łakomczuch :roll:
-
ema Smietanka =D Jesli chodzi o zastoj to nie wiem, bo ja tez go w tej chwili przechodze, ale glowa do gory , mnie - podobnie jak Tobie-leca centymetry a to chyba jest najwazniejsze hmm :?: :wink: choc wiem po sobie ze milo jest zobaczyc ubytek wagi, ale co tam, trzeba przeczekac. Na lajcie =] Pozdro