-
Pinky no nie wiem jak ci pomóc na odległość, ale musisz powstrzymać się od objadania i niestety my zawsze zwalamy to na @ lecz wszystkim stymuluje mózg i musisz w główce sobie poukładać że nie mozesz się opychać :roll: moze obierz sobie owoce i podziel na mniejsze cząstki to będziesz dłuzej jadła, żuj gumę nie wiem co ci jeszcze poradzić
Ja własnie wróciłam z zakupów i miałam sobie coś kupić słodkiego, ale jak zaczełam przegladać i czytać kaloryczność tak wszystko odłożyłam, ja dzisiaj dostałam @ i dalej mnie ciągnie na słodkie :(
Ciezki los nas odchudzaczek, zawsze zazdroszczę moim koleżanką które jedza co chcą, ile chcą i o której chcą i im się nic nie odkłada, nie ćwiczą, i mają fajne figurki :wink:
Coś mnie chandra bierze ale to chyba dlatego że coś pogoda sie psuje :?
-
Pinky mozliewe ze to przez okres ja mam podobnie jak mam okres zawsze mam ochote na cos slodkiego i wogule ciagnie mnie do jedzenia.Ja rowniez wmowilam sobie ze to nowy styl odzywiania a nie dieta:) Pozdrowionka
Mój wątek:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70299
-
Cytrynko, Jeniii dzieki ze wpadacie do mnie i mnie wspieracie. Jestescie kochane :* na prawde to duzo dla mnie znaczy :oops:
Cytrynko wlasnie chodzi o to, ze mnie nie ciagnie jakos specjalnie do slodkiego, ja poprostu mam mega apetyt, jak bym w ciazy byla :shock: nieeeee, nie moze byc :twisted: A co do tych chudzinek, to ja mam taka w rodzinie - moja mlodsza siostra, ma dopiero 14 lat a figure juz jak modelka i tez niczego nie trenuje a je co chce no i oczywiscie musze dodac ze co zje to do kibelka idzie, ta to ma przemiane materii cholera :!:
Jeniii Slonce pieknie Ci idzie, na prawde jestem z Ciebie dumna, zaraz wpadne do Ciebie na topic w odwiedzinki, przepraszam ze tak dlugo mnie nie bylo, ale nie moge juz wchodzic w pracy bo mnie kontroluja :evil: Buziaki
-
Witam kochane :)
Dzisiaj dzien mija w miare prawidlowo(pomijajac moje przedokresowe napady glodu :( ) i staram sie jesc z glowa.
Na sniadanko platki muesli z mlekiem , morelka suszona i pare lykow kawy 250 kcal
II sniadanie 2 tosty z dzemem, herbata 255
przez lunchem ...nie moglam sie powstrzymac, umieralam z glodu - jabuszko i herbata 75
Lunch salatka z kurczakiem grilowanym 250
A jak wam idzie skarby :?:
-
czasem czuję,ze to bardzo niesprawiedliwe, że niektórzy -jak własnie piszesz-że mogą jeść i są chudzi , a niektórym to od razu wszystko idzie w biodra/uda/brzuch :/
Troche mnie dziwi Twoje "tłumaczenie się",że zjadłaś jabłuszko i wypiłas herbatę z głodu:) Kochana, przecież to nie grzech!:-) Bardzo ładny jadłospis:-) A bardzo dobrze,ze zjqadłaś właśnie jabłuszko,niż coś innego,tłustego i kalorycznego :)
-
No to Syciu za wczesnie mnie pochwalilas Skarbie =/ zjadlam dzisiaj oprocz tych "dobrych kalorii" (1000) jeszcze pare cisteczek owsianych i ciacho pieczone jablkowe :? Jakies 400-450 kcal . a niech mnie, nie moglam sie powstrzymac ale nie zaluje, bo cale poprzednie dnie ladnie dietkowalam i chodzilam na silownie , a dzisiaj tez ide wiec spale. Najwyzej na kolacje nie zjem ziemniaczkow tylko wiecej pieczonej rybki i suroweczki :) A moze powinnam miec wyrzuty sumienia i sie wstydzic ze nie potrafilam sie powstrzymac :?: :oops: to takie niesprawiedliwe :!: moja kolezanka z pracy je na lunch fryty i na sniadanie tosty i batoniki i jest chuda jak patyk :!: :!: zycie jest niesprawiedliwe ;(
-
Pinky moja droga glowa do gory ;)
Ja dzisiaj pije piwo ! i Nie mam zamiaru miec wyrzutow sumienia. :P
Pozdro :*
http://straznik.dieta.pl/show.php/pi...g_90_79_60.png
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 79kg
Bedzie 60kg !!! :D
GG : 1971209 ;) jak ktos chce pogadac :)
A oto moje pyszczysko ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...16d0dfc30.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...122324c97.html
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
no jest, ale przecież i tak jest fajnie:)
Nie powinnaś moim zdaniem mieć wyrzutów, zjadłaś? Trudno- jak pisałaś-pewnie zrzucisz na siłowni. Nie ma co rozpaczać:-)
Schudniesz moze i wolniej,ale za to mniejszym nerwowo kosztem.
Ja sie nauczyłam [albo- ucze sie chyba wciąż:] jeśc słodkosci bez wyrzutów sumienia. Przecież słodycze też są dla ludzi!!!! Tylko grunt smakowac je z umiarem. Raz na jakiś czas.
Pozdrawiam
-
Kochana widze , że niezle idzie a ta [przyjemność te csteczka to napewno spalisz:)Wazne zeby sie nie poddawać , z czasem mina Ci te ataki głodu.JA jak mam taki atak to żuję gume albo pije szklanke wody:)Ważne ze tych ciastek nie było tak dużo , i ze sie powstrzymujesz i np. nie rzucilas sie od razu na pare kawałków.POzrowionka Trzymma kciki:)
-
Hej Pinky Mój dzien dzisiejszy uwazam za katastrofe ...MAsakra nie udalo sie dzisiaj ale sie ponosze i walcze dalej Zaprazam do mojego watku bo musze juz uciekac z forum i nie moge za brardzo u Ciebie napisac.Ale tyle co zjadlam dzisiaj to ja na 3 dni moglabym to rozlozyc i niestety musialam polaczyc.TRzymaj sie Kochana POzdrowionka
Mój wątek:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1138013#1138013