Nowa dieta, nowa motywacja, nowa Pinky!!!!!:D

Jeniii witamy znow :) A czemuz to wazysz sie za tydzien , a nie jutro? Pewnie chcesz zobaczyc wiekszy spadek kg cio ? cwaniaro :D heheh , ja tez tak zrobilam I schudlam 1 kg w ciagu 2 tyg hahaha smiechu warte ;) ale u Ciebie bedzie na pewno wiecej :D Buzka, trzymaj sie.
Cytrynko Kochanie caly czas sie zastanawiam dlaczego nie chudniesz . Hmm? Moze te napady na slodkosci rujnuja Ci cala dietke ? a moze - skoro dietkujesz juz pare ladnych miesiecy-organizm sie przyzwyczail I musisz cos zmienic np. Dodac wiecej aktywnosci fizycznej(choc wiem, ze nie bedzie to latwe bo ze wzgledu na synusia nie masz czasu) albo zmniejszyc dawke kalorii do 1000 ?? a moze jakas dietka oczyszczajaca, zeby cos Cie ruszylo ? Gdzies tu na forum mi mignela dietka oczyszczajaca ktora sobie chwala dziewczyny – pierwszy dzien kefirek, drugi sok ze swiezo wycisnietych jablek a 3 warzywka bodajrze, poszukam I wkleje linka . A moze poprostu juz uzyskalas swoja wage I cialko broni sie jak moze zeby juz nie chudnac? Ja zawsze mialam problemy z przekroczeniem 7-ki , ale w koncu sie udalo. Trzymaj sie cieplutko, buziaki :*

Czy ktoras z was laseczki wie moze jak zmniejszyc zdjatko I wstawic tam w lewym boczku pod nickiem ???

Prosze Cytrynko , ta dietka jest na temaciku Toffi1984 na stronie 10

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=90 Buziaki

witaj Pinky :wink:
Co porabiasz w ten sloneczny a jakze piekny majowy dzien :?: :lol: :lol: :lol:
Bo ja musze do roboty isc szok :roll:
wczoraj zas zawaliłam sietttt...ale bardziej sobie tak myslałam ze dzis jest 1 maja wiec od wtorku sobie zaczne i se pofolgowałam...chociaz wczoraj niewymiarowo mialam posiłki i głod tez zadziałał :roll:

Co do autek...mi sie marzy taki wytnunigowany juz, najlepiej gdyby to był Golf IV albo Opel Calibra :lol: a ja nawet prawka nie mam hehe a tu takie pomysły...:P

buziaczki i udanego dzionka...tez bym chciala takiego Rafka:D:D ale jeden mnie nie chce:P hahaha :wink: :lol: :lol:

Witaj Asienko :D
A ja tez sie w robocie kisze, zamiast siedziec na sloneczku I opalenizne lapac. A tak pozatym to my wolne mamy dopiero w poniedzialek 7-go wiec bede miec dlugi weekend za pare dni. Moze bedzie ladna pogoda I zalape sie na darmowa solare ?
:roll: :lol: Asienko pojadlas sobie? Zdarza sie, ale najwazniejsze zeby potem wrocic prosto do dietki. Trzymam kciuki za Twoj nowy etap od pierwszego ;)
A stiuningowany tez bym chciala miec, najbardziej crenault cio czarne mmm marzenie ;) Golfy tez sa fajne, wlasnie moj Rafal chcial kupic IV-ke ale jego tata chce sienke opchnac wiec od niego odkupi za grosze.
Rafalka czy innego bedziesz miala I to juz niedlugo, jak zaczna zauwazac jaka laska z Ciebie to sie opedzic nie bedziesz mogla :P ale wtedy to Ty bedziesz wybierac :> hehehe buzka, milej pracy zycze :)

Pinky ja tez kiedys patrzyłam na kolor :roll: ale maz otworzył mi oczy na zupełnie inne sprawy znacznie wazniejsze niz kolor :shock: Kupujac samochod musisz patrzec na przebieg,lakier(jego grubosc) i oczywiscie pochodzenie.
Duzo osób kupuje auta sprowadzane :? czesto sa one z przekreconym licznikiem i po wielu wypadkach :(
Masz prawo przed kupnen sprawdzic w serwisie czy auto nie było bite.tz umawiasz sie ze sprzedajacym ze jesli komputer w serwisie wykryje w nadwoziu przesuniecie o kilka mm lub cm to on płaci za to sprawdzenie a jesli wszystko bedzie ok to zapłacisz ty.Wtedy masz pewnosc ze ten samochod w przyszłosci nie bedzie sprawiał ci problemow.
Z tego co wiem to od 99roku clio zaczeli cynkowac tz.nie rdzewieje tak jak jego poprzednicy :shock:
Ale to twoj wybor i to ty pozniej bedziesz dokładac do niego albo i nie
A i jeszcze cos-zawieszenie.Po krotkim przejechaniu sie samochodem mozna usłyszec pukanie i stukania.To wybite zawieszenie(polskie drogi)Wymienic wtedy musisz bardzo duzo czesci i to duzo kosztuje ok 1000zł.

Pinky ja we wrzesniu albo na poczatku pazdziernika bede w Polsce bo sprzedajemy clio i chcemy kupic inne autko-wieksze :lol: Myslimy tez o francuzie bo to samochody bardzo wygodne :lol:
Nie chcemy za nie duzo bo tylko 10500zł.
Nie chcemy tak jak inni zarobic tylko sprzedac samochod
a fotki sa u mnie-zapraszam :P

Moj samochodzik jezdzi po hiszpanskich drogach i ma nowe amortyzatory i zawieszenie :lol:
Bo zmienialismy je we wrzesniu podczas wizyty w Polsce :? 1 amortyzator monroa(to najleprza firma) kosztuje od 350-450zł a musisz zmienic 2.
Dolocz jeszcze zawieszenie 1000zł
I samochod zamiast kosztowac cie na 11tys wyniesie 12,5 albo i 13,5tys

Masz racje ze chce zobaczyuc wiekszy spadek wagi fajnie by bylo jak by 4 kg mniej wyskoczylo ale 3 w zupelnosci starczy bo co za duzo to nie zdrowo;)tak na raz:)POzdrowionka

hej pinky!

Przeczytałam cały twój wątek odchudzania. Widze ze walczysz z napadami głodu. Cięzka sprawa. Ja czasami mam już dość i zastanawiam się czemu muszę uważac na to co jem???
I podobnie jak pozostałe dziewczyny tez dopadaja mnie smutki i chęc pozaracia wszystkiego co jadalne. :lol:
No ale staram się jakoś ograniczać. Teraz dopiero widze jakieś efekty mojego odchudzania. a zaczełam pod koniec lutego bardziej się kontrolować, kiedy to waga pokazałla 70 kg, a w dodatku to oszukała mnie bo jak przyszło co do czego to się okazało ze waże 73 kg. Normalnie szok. Moj facet do tej pory nie wie ze tyle wazyłam, aż mi wstyd.
A jesli chodzi o diete, to głownie licze kalorie staram sie ograniczyć do 1000 ale wiesz jak jest czasem 1500, a czasem 1200. Tak to wygląda. Teraz jest na rynku sporo warzyw, tak wiec to one stanowią moje główne pożywienie. Chciałabym do polówy maja schudną jescze ze 2 kg, jest to dla mnie sczególnie ważne gdyż szykuje się do obrony dyplomu magistra, zamierzam kupic kostium, a zawsze miałam problemy z doborem spodnicy.No wiecie biodra, pupa echhhh
Dlatego teraz muszę trochę ostrzej się za siebie wziąśc.


A jak tam u was? Czytałam ze w maju jedziesz na impreze rodzinną i chcesz aby wszystkim oczy powychodziły nawierzch hahhahah Jak postępy w diecie?

Pozdrawiam

Koleżanko Pinky a gdzie się ty podziewasz? Mam nadzieję,ze ładnie ćwiczysz i dietkujesz :lol:
Dzięki za linka odnośnie tego oczyszczania, niestety raczej nie skorzystam ponieważ nie dam rady przetrwać na kefirze i innych płynanch dnia, ponieważ po południu robi mi się słabo a wolę nie ryzykowac omdleniem :roll:
Dietkuję dalej i zaczełam więcej ćwiczyć zobaczymy czy coś to pomoze, jeśli nie to chyba tylko dynamit w sobie w pewną częśc ciała włożę i wtedy będzie OK :D

Przepraszam, ze ostatnio tu nie zagladalam . Mam problemy ;( To chyba koniec z R …..
Rafala I jego kolege wywalili z pracy poniewaz ktos zrobil zdjecie jak tamten daje cos Rafalowi a on to chowa do kieszeni(pewnie mysleli ze cos ukradli albo ze to narkotyki) a to byl ciukierek …. Do agencji pracy(przez ktora Rafal pracuje) natomiast wyslali list ze za malo pracowal, co jest kompletna bzdura. I od tego wszytsko sie zaczelo. Bo Rafal zaczal myslec o wczesniejszym powrocie do Polski, mielismy przez to spiecia, ale jakos doszlismy do ladu I skladu. Mial jechac dzisiaj do mnie do pracy na jeden dzien zeby dorobic, po czym – z uwagi ze pracowal na nocki- nie mogl zasnac w nocy I spal tylko 1,5 godziny. Ja wyszlam na glupia w agencji I u mnie w pracy bo moj chlopak mial przyjsc a nie przyszedl. Oznajmili mi ze z takim zachowaniem nie moze liczyc juz na jakakolwiek oferte pracy od nich. No I sie zaczelo, Rafal powiedzial ze moje slowa sa puste I ze nie obchodzi mnie ze spal 1,5 godziny I ze ma goraczke…tylko ze po pierwsze ja nie wiedzialam ze ma goraczke a po drugie chcialam zeby poszedl do pracy tylko dla jego dobra, bo wiedzialam jak zareaguja menadzerowie na jego nieobecnosc. I wiecie co? oznajmil mi, ze wraca 20 czerwca I zebym sobie lepiej zaczela szukac pokoju jednoosobowego(bo gdybym zostala w naszym 2-os musialabym placic podwojnie) . I zostane tu sama . Bylismy tu 10 miesiecy, razem przechodzilismy przez to wszytsko a teraz on ucieka ??? Czuje sie strasznie dziewczyny, na prawde okropnie.
Nie wiem w ogole po co ja wam o tym wszytskim mowie, przepraszam … ale musialam to z siebie wyrzucic ;(

Hej Kochana dobrze ze napisalas bo lepiej jest z siebie wyrzucic to cos z sierodka niz tlumic w sobie.No przegiol chlopak z tym jak postapil i ze zostawia ciebie sama.Ja mialam podobna sytuacje tak 2 miesiace temu pewnein chlopak wylecial do Anglii i tez mnie tutraj zostawil i najgorsze bylo to ze powiedzial mi tak z 2 dni przed odlotem.Zalamka ... pierwsze tyg. byly najgorsze ale podnioslam sie powoli , chociaz czasami trudno nie myslec o tym co sie stalo.Ale co teraz tez to jest z jednej strony mobilizacja dla mnie bo jak schudne a on wroci to mu pokaze i neich zaluje ze mnie zostawil wtedy ...!!!!POzdrawiam TRzymaj sie Kochana:*:*:*Bedzie dobrze( a moze uda mu sie jeszcze zlapac jakas prace i zostanie z toba;)