Pinky gdzie ty jestes :?:
Wersja do druku
Pinky gdzie ty jestes :?:
dziewczynki moje kochane przepraszam was bardzo ze mnie nie bylo ale mialam troche zakrecony weekend :roll: jutro napisze do was z pracy i wpadne do wszytskich w dowiedzinki a teraz lece lulu. caluje i zycze dobrej nocy :roll: :) buzka
Pinky, biedactwo...jaka Ty zabiegana...
Musze powiedziec ze masz spory wybor kierunkow,ciekawych kierunkow.Nie myslalam o europeistyce??. Jesli chodzi o kolezanke to ona chciala studiowac logistyke, w toruniu.Pokrecilo mi sie wczesniej...Wybacz :oops: :oops: ...
Wybor studiow to wazny krok,wiec to przemysl dokladnie...Poradz sie najblizszych,ale decyzje podejmij sama...
Pozdrawiam.
Buzka.
No juz jestem dziewczynki. Przepraszam Was, ze nie bylo mnie w ten weekend na forum, ale poprostu nie mialam czasu, duzo rzeczy na glowie do pozalatwiania, pozatym ostatnio z Rafalem troche za malo czasu spedzamy ze soba , on pracuje na nocki, ja na dzien, jeszcze popoludniami ta silownia …. I prawie w ogole sie nie widujemy :(
Ale obiecuje , ze to sie wiecej nie powtorzy :D
Na poczatek troche wiadomosci .Waga wreszcie ruszyla ale idzie zolwim tempem :? Przez 2 tygodnie spadlam z 70,800 do 69,800 ale dobre I to (ticekrka nie zmieniam poki nie dojde do 69) ale w koncu jest 6 z przodu :) Nie wiem co sie ze mna dzieje Skarby, ostatnio czuje sie jak najwiekszy nieudacznik :( Nie moge schudnac, mialam zamiar zaoszczedzic na dobry samochod I jakos to tez mi nie idzie, ze studiami lipa. To prawda, ze jak sie wali to wszytsko naraz ;( A tak na marginesie ? Znacie jakies sposoby na oszczedzanie? Nie wiem skarbonka, cokolwiek. Jestem tu juz 9 miesiac a kasy zero, co prawda mam dobry telefon I nowe ubrania. Ale kiedy ide na zakupy I widze bluzke to nie potrafie sie opanowac I na nic sie zdaje podswiadome tlumaczenie, ze zbieram na samochod, poprpstu to jest silniejsze ode mnie, kocham kupowac nowe rzeczy , przymierzac itd … Juz sobie nawet tlumaczylam , ze nie moge kupowac bo jeszcze schudne I potem wszytsko bedzie za duze, ale to tez nic nie dalo ;( A moze by tak zrezygnowac z sobotnich wypadow na miasto ???
***
Karolinko jak Ci poszlo napisanie pracy zaliczeniowej ? Mam nadzieje, ze latwiutko I przyjemnie ;)
Emma a gdzie Ty mieszkasz , ze u Ciebie tak goraco? Z kolei ja Tobie zazdroszcze, bo mam juz dosyc tych deszczow I wiatrow . I jak idzie dietka? Zaaraz do Ciebie wpadne, buzki
Cytrynko no wypad na ploty sie udal srednio. Milym akcentem bylo przypadkowe spotkanie kolezanek , ktore nie widzialy mnie 4 miesiace I oniemialy ;) Powiedzialy, ze bardzo pozytywnie, ze wlosy I w ogole figura :D Ale ta kolezanka, z ktora sie spotkalam powiedziala, ze tez chce sie zapisac na silownie, a ze akurat byla promocja w ten weekend(jak przyprowadzisz zanajomego to on zaoszczedza £20 na wpisowym, ktorego nie musi placic a Ty masz karnet na ansetepny miesiac za darmo) umowilysmy sie na niedziele, po czym nie odpisala na smsa , nie odbierala telefonow, porpostu sie wypiela . Co za ludzie … :evil:
A jesli chodzi o ta wage, to wiem co czujesz, ja przez ostatnie 2 tygodnie dietkowalam bez zarzutu, do tego ciagle silownia, basen I co ??? 1 kg w dol :? :evil: az mam ochote rzucic to wszysko w cholere jak widze takie efekty ! A wlasciwie ich brak . Ale z drugiej strony wiem, ze jak przestane dietkowac to waga pojdzie drastycznie w gore. Chyba znow zaczne sie wazyc conajmniej 2 razy w tyg zeby pilnowac czy beda efekty a jak nie to napisze do mojej Pani dietetyk, przeciez tak nie moze byc! :( Cytrynko dobrze, ze sobie troszku odpuscilas w ten weekend, ale mam nadzieje, ze umiarkowanie wszytsko bylo ? Hmm ? Prosze mi tu natychmiast sie wyspowiadac z tego co zjadlas :D
Jeniii jestem z Ciebie bardzi dumna I gratuluje, na prawde swietnie sobie radzisz! Trzymaj tak dalej! Pozdrowionka
Smietanka swietnie, ze kg ruszyly w dol! I juz masz na tickerku 77 brawo! Jeszcze troche a mnie przegonisz ! ;) Miller jest cudowny, ma takie cos w oczach grrrrrr bardzo sexy jest :D Pozdro =D
Mika juz jestem jestem, zalatana bylam. A Ty co tak wczesnie w sobote wstajesz hmm? Pozdrawiam :)
Tusiaczku witaj :) Myslalam o europeistyce (tez dlatego bo dosc latwo sie tam dostac ;) ) ale z drugiej strony co bede po niej robic ??? Mysle nas stosunkami miedzynarodowymi gospodraczymi I jakims kursie logistycznym. Sama juz nie wiem, jednego jestem pewna – bede musiala cos dolozyc, jakis kursik albo drugi kierunek bo np. Po samej europeistyce na pewno pracy nie znajde, to jest tak jak z tymi wszytskimi ludzmi po prawie, czy stosunkach miedzynarodowych politycznych, ciekawy kierunek, na pewno ale 1 osoba na 100 dostanie prace np. W ambasadzie albo sadzie, a co z reszta?? Tata przylatuje za 10 dni, a potem ja lece do Polski wiec przedyskutuje to wszytsko z rodzicami. Mysle, ze troche mnie naprowadza, szczegolnie tata. Chcialabym studiowac panstwowo, bo jak widzisz z oszczedzaniem u mnie krucho :oops: . Pozdrawiam Cie kochanie, zaraz wpadne do Ciebie w odwiedzinki. Buzka :D
Trzeba wierzyc w swoje umniejetnosci. Napewno jestes madra i ambitna osobka.Wkoncu mierzysz dosc wysoko. Moze sprobuj po raz kolejny. Do odwaznych swiat nalezy.
Dobrym pomyslem jest skonsultowac ten temat z rodzinka.Z pewnoscia Ci doradza i podpowiedza.
Buzka
witaj Pinky:)
hmm europeistyka, tez na to chcialam isc ale mama mi doradzila zebym poszła na cos praktyczniejszego, i studiuje inzynierie finansowa:)
a oszczedzanie...u mnie tez zawsze kiepsko z tym hehe :P bo to zobacze jakas fajna kiece albo buciki nie ma jux prawie całej wyplaty haha ale musze na wakacje cos zostawic:D
najlepiej tak po 50 albo 100 chowac do koperty i tak jakos sie ujiula hehe::P
buziaczki
Pinky witaj, gratuluję 6 z przodu :D ja oczywiście nie umiałam umiarkowac z jedzeniem a szczególnie z ciastem :oops: ale dzisiaj od nowa, niestety taki mój los :roll:
Nic ci nie doradzę co do oszczędzania, to chyba my kobiety tak mamy :wink: ale moze wysyłaj sobie do Polski i u rodziców przechowuj, albo niech ci oni założą konto w Polsce w funtach lub złotówkach, a zresztą po to są pieniażki zeby je wydawać :lol:
[img]hej dziewczyny mój mąż też ma na imię Rafał i też mnie dopinguje w odchudzaniu mam do zrzucenia okolo 20 kilogramów i jestem pewna że mi się uda .Na zaparcia dziewczyny polecam herbatke"LIŚĆ SENESU" gwarantuje ze poskutkuje .
dziś zjadłam 4 lyżki płatków z mlekiem 0,5 %
na drugie sniadanko wcinam 5 lisci sałaty i jeden pomidor pyszotka
pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie cieplutko[/img]
Pinky moze poczekaj z tymi ciuchami :roll: nie kupuj ich teraz bo jak schudniesz to ich nie bedziesz nosic :roll:
My tez odkładamy na samochod ale kiepsko nam idzie bo co miesiac ucieka nam z portfela 650 E na mieszkanie a gdie jeszcze opłaty :roll: :?: :?
A jaki chcecie kupic samochod :?: :?: :?: