To się lepiej już nie wczuwaj :wink: wolimy cię tu mieć całą na forum :lol:
Wersja do druku
To się lepiej już nie wczuwaj :wink: wolimy cię tu mieć całą na forum :lol:
Hejka piszę ze szkoły bo mam "informatykę" :wink: :lol:
Widze, ze Twoja wskazuweczka drgnela i juz jestes na tym samej wskazuweczce co ja :D i cel tez mamy taki sam :D DAMY RADE :)
W szkole to masz się uczyć a nie po forum ciekać! hiehiehieh, niedobra Ty!
Heri ja też na tae-bo chadzam :D i uwielbiam tą forme ruchu, daje taki wycisk, że w głowie się nie mieści :D :lol:
Gratuluje ze wskazoweczka wagi sie ruszyła:) od razu miło... eh :) ja wiem ze Ty masz silna wole i sobie poradzisz szybciutko.. no i jeszcze ten Twoj zapał do cwiczen:) fajnie że masz taki kontatkt z mama... ja tez nie narzekam, moge jej wszytko powiedziec no i ta poranna kawka to juz zwyczaj o ile nie jade na uczelnie, bo mamy o 4 30 z lozka nie bede sciagac zeby kawe ze mna wypiła hehe :)
no i jescze jedne gratulacje... silnej woli:) ciacha won!
miałego dnia:)
Dziś spróbuję z tym tae bo (swoją drogą ciekawa nazwa :D ).
Ładnie to tak na infie na necie siedzieć? :wink:
To świetnie że waga poszła w dół.
Ja też gratuluję spadku wagi i grzecznego dietowania.
A jak z tym kolczykiem? Masz już zamontowany czy nadal czekasz? Jak to drugie, to pamiętaj: "Dla kolczyka w pępku zrobię wszystko!". Wię nie ma wymówek...
Ja swojego pierwszego w życiu kolca wsadziłam dopiero w czerwcu i już myślę o następnym. Tylko u mnie w pracy nie możemy nosić żadnej biżuterii, więc potrzebowałabym dłuuugiego urlopu żeby przekuć sobie np. uszy.
Miłego dnia!
No niee...!!! Co ty robisz na informatyce?? Oj niedobra ty.... worda i excela sie uczyc a nie.. hihi ;)
(tak na marginesie to ja popieram buszowanie po forum na infie... kiedy w polsce wreszcie bedzie wystarczajaco dosc dobrych informatykow w skzolach...??)
Z informatyką jest tak że mamy dwie pod rząd i na pierwszej gość wogóle nie przychodzi a na drugiej przychodzi na 5 min zadaje nam coś i tyle go widziałyśmy :wink: tylko później sprawdza czy zrobiłyśmy to co miałyśmy :) tak nawiasem mówiąc to dieta.pl to tak zwana strona zakazana (mamy zabezpieczenia i nie da się usunąć historii także gość zawsze może popatrzeć co robiłaś) ale na to też mam sposób dlatego zero ograniczeń :wink: hi hi hi
Ja kolczyk 'zamontuję' dopiero jak już osiągnę cel :D albo troszkę wcześniej żeby mnie jeszcze bardziej motywował :wink:
Beti co my dwie to nie jedna!!! :lol: damy radę! Fajnie że już z tego samego pułapu :wink:
Ktosiulka tae-bo genialne naprawdę :wink: można się 'wyżyć' i to dobrze :twisted: Ostatnio wpadłam na pomysł żeby z każdym ciosem wyobrażać sobie jak walę w moje kilogramy :D masakra jakiego mam powera!!! hi hi hi :wink: niestety chodzić na tae bo nie mam jak bo prędziej ja tu przytyję jeszcze sto kilo niż w tej mojej mieścinie zrobią coś sensownego :wink:
Boojeczko wielkie dzięki za wiarę we mnie :wink: miłego dnia!!! :wink:
Frozen o to powiedz jak wrażenia jak już spróbujesz :wink:
Renatko dzięki - tobie też pójdzie, grunt to motywacja <przytul> :wink:
Aimka dziękuję za gratulacje :wink: wymówek nie ma żadnych i koniec! :twisted: a właśnie w pracy to zawsze takie głupie przepisy muszą wymyślać? :roll:
Kruufka chyba nigdy dobrych informatyków nie będzie!!! Ja tak stwierdzam po 7 latach informatyki a miałam już 3 nauczycieli. To co umiem to sama się nauczyłam a nie lekcje!! :? Ale przynajmniej mogę na dietę.pl się logować hi hi hi :D
Lecę coś zjeść bo głodna jestem a dopiero 444 kcal zjadłam :shock: a zaraz potem ruszam w odwiedzinki do was!!! :lol: :D
nasza infor była taka tepa że shock... (mielismy pecha i trafilismy na własnie ta najmniej rozumną w skzole)... dlaczego tepa? Mysle ze najlepiej zobrazuje to przyklad.. tekst jego własnego autorstwa...
Praca w wordzie.
"I chcemy dajmy na to zaznaczyc cały tekst. Zamiast zaznaczać go myszką, bierzemy klawiature i wciskamy "ctrl i O." no bo jak sama nazwa wskazuje, Ol znaczy po angielsku wszystko " :shock:
Pulaliśmy z tego całą pierwsza klase, do teraz hihi ;)
A ty to taki mały hacker jestes? ;]
Jedz jedz, smacznego!! =)=)
O matko!!! To fakt inteligencja że szok. A mój infor to ma z 60 lat i zawsze był fizykiem tylko zrobił kurs i teraz uczy ciemną masę (nas :wink: ). I mówi "delete" tak jak po polsku... He he he :lol:
A jedzonko zjedzone i dodaję do rozrachunku 360 kcal + 73 jeśli będę pić kawę bo jeszcze nie wiem jak zwykle :wink:
Ja hacker? O nie wystarczy tylko trochę pomyśleć:) my mamy tak że każdy ma swojego użytkownika - ale jest też na każdym komputerze konto główne na które mogą wchodzić uczniowie po lekcjach albo kiedyś tam jak mają jakieś zadanie do odrobienia a neta nie mają itd. No więc na pierwszą lekcję to ja się loguję na konto główne którego gostek nie sprawdza :D :D :D
no to juz sie nazywa cfaniactwo ;)
Ta ansza babka to rozne odchyły miała... cos jej nie dzialalo to od razu sie po nas darła że jej wirusa wrzucilismy a sie okazywało ze ma np mysz nie podłączoną.... i takie tam inne pierdółki ;)
E tam co ty kawe bedziesz pic. Kofeina jest nie cacy ;) Uzaleznia =D
Hih no wiem że uzależnia aż za dobrze wiem i dlatego siedzę teraz nad moim kochanym kubeczkiem z kawką :wink: :lol:
Ale on ma dla mnie symboliczne znaczenie bo mi go kochana mamusia kupiła jak byłam chora i się włóczyłyśmy po lekarzach i ona sobie wtedy i mi obiecała że będzie nam (mi i braciom) poświęcać więcej czasu i obietnicę spełniła także kubek jest dla mnie symbolem :D . Nie mówiąc o jego kolorkach (czerwony, pomarańczowy i żółty) - strasznie mi dodają energii i wprowadzają w dobry humor - dlatego tak lubię pić kawę (poza tym przeważnie piję ją z mamą i mi się mile kojarzą te chwile) myślę że to główny powód mojego kawowego uzależnienia - emocje :D
Mmmm to miło :]
Ja tez starsznie lubie pic kawke lub herbatke z mamą :)
Hehe jeszcvze powiedz ze ten kubek w paski masz =D
Rzeczyiscie super kolory ;]
No dobra... to kawe i uzaleznienie usprawiedliwiam ;) Ma to swoje głębokie uzasadnienie ;]
A nawet psychologiczne :D w paski!!! :lol: he he :wink: jak ty szybko piszesz, nie nadążam odpowiadać!!! :wink:
hehee nauczylo sie przez tyle czasu spedznaego na kompie w ostatnich latach ;)
Ojjjj to juz go sobie wyobrazam...czekaj,....czekaj...juz! Bosz, co za genialny kubek! =)
No, ale juz masz spokoj, lece do kościółka ;) Na moj pierwszy w tym roku rozaniec i msze za dziadka... hymm... ale wroce! Przed 19 jakos pewnie ;)
Trzymam za słowo!!! :wink: Buziaki i pozdrowionka!!!
Widze, ze humory dopisuja, kilogramy spadaja, kalorie w normie :). Super :). A jak wciaganie brzucha? Tymi opisami nauczycieli to sie niezle ubawilam. Ciekawe czy kiedys cos sie w szkolnictwie zmieni...
Wciąganie brzucha dzisiaj dużo lepiej:) przypominało mi się co jakiś czas he he :) Kalorie trochę nie w normie bo gdzie tam do 1300 ale nic już chyba nie zjem... dobiję sokiem jakimś czy czymś bo nie będę schodzić poniżej limitu :wink:
No i jestem =D I jest przed 19 jak obiecałam hihi ;)
Jak tam jest zimno!!
Hmmm wciaganie brzucha? Ja cos przegapilam czy poprostu jestem tepa? :D
Nie tylko o tym pisałyśmy na wątku Emerald :wink:
A ja melduję co dziś zrobiłam (od razu mówię że jest dobrze bo przy nauce się zmobilizowałam i tyle czasu poświęciłam na to :wink: ):
8 min abs
8 min legs
8 min arms
8 min stretch
taebo rozgrzewka
taebo
trochę hula hop
No to tyle :wink: bolą mnie mięśnie o których nie wiedziałam że je mam :wink: jak znacie jakiś sposób żeby przestały to mówić (ale nie tak żeby strasznie tylko po prostu je 'czuję'). No to idę się ukąpać bo taka spocona nie mam zamiaru łazić (jeszcze jakieś komary co już zapadły w sen zimowy obudzę i co będzie :lol: :wink:
No, nacwiczylas sie. Ja wlasnie sie teraz zabieram ;]
Tylko czekam az tata łąskawie juz sobie pojdzie do siebie a on mi tu juz sterczy w kuchni obok 15 minut :[
Hmmmm Hmmm Hmmmm szczerze mowiac to ja tez sie borykam z moimi miesniami... ;) tzn przy kazdym ruchu je czuje nie zeby jakos specjalnie bolały... tylko czuje je dosc mocno i czasem to przeszkadza ;)
No i niestety nie mam sposobu na to :roll:
Mam jednego komara na scianie...chcesz?
na zakwasy najlepszym lekiem są...ćwiczenia :P
a w ogóle to ja kocham to uczucie kiedy bolą mięśnie. Psychol ze mnie? :lol: tak samo jak lubię uczucie zmęczenie bezpośrednio po ćwiczeniach, to akurat wprowadza mnie w niesamowity nastrój :)
właśnie,skoro mowa o ćwiczeniach :P ide zrobić szósteczkę ;)
miłego wieczoru :)
gratuluje samozaparcia co do ćwiczeń tak trzymaj :P
ja już się od dwóch dni próbuje zmusić do ćwiczeń ale jakoś to nie idzie :shock:
ale chyba przekonałaś mnie do tych ćwiczeń 8 min i chyba tez się na to skuszę bo takie fajne "w pigulce" :lol:
miłego wieczorku
Świetnie że tyle ćwiczysz.Ja też zaczynam z rowerkiem.Miałam wczoraj ale nie dałam rady.
Witam, jak mija dzien?? Mnie ta pogoda tak zamula, ze w cale mis ie nie chce odchudzac, wrecz przeciwnie mam ochote jesc i spac. Widz, ze u ciebie waga spada, checi sa super, oby tak dalej :D
No więc mój dzionek mija tak: na razie 440 kcal zjedzonych i zaraz będzie obiadek a na obiadek marchewka gotowana z masłem (tylko mi się tu nie wyrdzierać że z masłem bo witamina A z marchewki się tylko w tłuszczach rozpuszcza dlatego trochę dałam :wink: ).
A tak poza tym to mam zamiar zaraz poćwiczyć tylko was poodwiedzam :wink:
U mnie tata też nie dość że sterczał w kuchni to jeszcze przychodził do mnie, śmiał się i ogólnie dołował - dlatego już ja mu pokażę!!! :evil: Sam się boryka z nadwagą i papierosami to niech zobaczy jak to się robi w wielkim stylu!!! Ten się śmieje kto się śmieje ostatni!!! :twisted:
Właśnie zauważyłam że ćwiczenia są najlepszym lekarstwem bo po wczorajszych to mnie dziś mięśnie mniej bolą :D oby tak dalej to będzie dobrze :wink:
MlodyAniolek jaki tam psychol?! Ja też tak mam tylko jest jedno miejce gdzie mi przeszkadza ból nóg (szkoła która łaskawie ma 4 piętra :roll: he he he). Za to się nalatam po tych schodach ciągle to też kalorie spalę!!! :twisted: :D
Asiool zmuś się zmuś - sprawdzę :twisted:
Renatko to trzymam kciuki żeby dziś jednak rowerek już był!!! :wink:
Beti pogoda też mnie trochę dobija ("spać") :wink: no ale w przyrodzie wszystko potrzebne :D
Ja tez postanowilam troche cwiczyc, zeby moje cialo nabralo jakiegos ksztaltu :shock: Chcialabym strasznie, zeby ta glopia wskazowka na wadze w koncu drgnela hihi byle nie w gore :D Chyba brak mi cierpliwosci :(
oj Her no wpadłam bo tak czesto sie mijamy na wątkach ze nie mogłam Cie nie odwiedzic...obiecuje ze dzis sie wczytam wiecozrkiem w pamietniczek dokladniej bo teraz przeczytałamtylko ostatnia strone na szybko i widze ze dosc duzo ćwiczysz...super:) popieram i moze dasz mi troche tego zapalu do ćwiczen?:P hihihihi
zdj ogladąłam ładna z Ciebie kobietka:)
dobre, dobre, tak trzymać!Cytat:
U mnie tata też nie dość że sterczał w kuchni to jeszcze przychodził do mnie, śmiał się i ogólnie dołował - dlatego już ja mu pokażę!!! Sam się boryka z nadwagą i papierosami to niech zobaczy jak to się robi w wielkim stylu!!! Ten się śmieje kto się śmieje ostatni!!!
Z cwiczeniami to ja mam tak, ze zawsze mi się nie chce, do momentu, az w koncu zaczne. Jak juz pocwicze raz, drugi to życ bez tego nie moge :D A cwiczenia sa nampotrzebne zeby po odchudzanku pieknie i jędrnie wyglądac :D
Asq dziękuję Ci bardzo - ja również wieczorkiem poczytam twój pamiętniczek - a dla rewanżyku :wink: już to mam zrobić od jakiegoś czasu to będzie dobra motywacja :D
Oj tak Ktosiulka - pięknie i jędrnie - jak to super brzmi he he :wink: na razie tylko brzmi w moim przypadku niestety :wink:
Zrobiłam dziś:
8 min abs
8 min legs
8 min arms
8 in stretch
I na razie tyle a mam nadzieje że wieczorkiem jeszcze mi się uda poćwiczyć :wink: Pozdrawiam!!!:*
Ja m.in. dlatego lubie latac po mojej skzole z parteru na 2 pietro, ze skrzydła na skrzydło i znowu w dół, przez srodek do góry, i znowu na dol na miejsce wyjscia hihi ;)
A moj tata to jakby sam nie mial nadwagi i nie palił... hyh. Jego stosunek do zdrowej diety i odchudzania ma sie mniej wiecej tak, jak mi to wczoraj ladnie powiedzial "weź zjedz wiecej tłuszczu jak ci ciagle zimno, bo trawa to cie nie ogrzeje"
.............
Ja nie krzycze za tą marchewke :] Hihi mądrze :]
No a z moim to jest jeszcze inaczej: jak się nie odchudzam to mówi mi żebym tylko jeszcze schudła i wszystko będzie ok - a jak się odchudzam - to mi wmawia że i tak mi się nie uda :shock: a już chciałby kurde!!! Specjalnie dla kochanego tatusia co mnie tak pięknie wspiera to schudnę tak że jeszcze to sobie zapamięta!!! :twisted:
Dziś miałam ogólny problem jak dobić do 1300 ale już załatwiony :wink: ja to mam: jak się nie muszę starać żeby nie przebić to znowu nie mogę dobić :shock: dziwne to w moim przypadku akurat ale zawsze lepiej jeść trochę mniej niż duużo za dużo :wink: :)
Zaraz mnie kobieto tym zapałem do cwiczen... bo ja wpadam w jakis zimowy dołek to mnie do słodyczy ciagnie to znow ruszac mi sie nie chce... daj mi kopa:)
marchewka gotowana z masełkiem mniami:) Ty wiesz co dobre:P
No wiesz!! Jak możesz nie mieć zapału do ćiwczeń!!! Ty? Mój wzór?! No proszę Cię kochana daj mi dobry przykład bo jako wzór to jesteś zobowiązana i do ćwiczonek marsz! Ale już!!! No chyba nie chcesz żeby z Twoich cudownych spodenek w rozmiarze 36 wychodziły tłuste boczki :shock: !!! Nie no Boojeczko!!! Dobrze wiesz jakie jest jojo!!! I żadnego marudzenia i żadnych słodyczy tylko ćwiczyć!!! Co ma jedzenie Tobą rządzić?! W życiu!!! Nie daj się!!! A chandra zimowa?! To trzeba się tego pozbyć? Jak? Przecież przy ćwiczonkach serotonina się wydziela no to Ty już wiesz co z tym faktem zrobić!!!
Bo już ja Ci dam!!! :D
Ale kazanie :lol:
No dziekuje kochana jestes:) przekonałas mnie... znaczy sie juz wlasnie sie przygotowaam do cwiczen ale stwierdziłam ze na forum zapadne :) ale terz to juz szybciutko lece robic sere dywanowa :) a pozniej swoje takie inne... rety musze od siostry w koncu orbitreka sobie przywiezc wiem ze to by mi dawało dodoatkowa mobilizacje.. p o15 min takie super uczucie goraca spocenia i w ogole :)
dobrze Herciu.. bede juz grzeczna bede cwiczyc.. i bez słodyczy .. własnie zrobiłam sobie dzbanek gorziej herbaty mate-costam:) podobno tez dobra na odchudzanie:)
ahh... no juz juz lece pracowac nad ciałkiem i łowic serotoninke :)
pa i jeszcze raz dziekuje:)
No i bardzo dobrze - jestem z Ciebie dumna! A ty z kolei zmotywowałaś mnie i chyba jeszcze coś też poćwiczę dzisiaj :D
Hm już się nie mogę doczekać poniedziałku - jak nigdy (bo wtedy ważenie). Mam nadzieję że będzie o kg mniej :roll: