MILEGO DNIA hERECZKU .. I NIE PRZECWCIZ SIE nAM:p
Wersja do druku
MILEGO DNIA hERECZKU .. I NIE PRZECWCIZ SIE nAM:p
hmm sciagnelam sobie kiedys te 8 min na brzuch ale tylko je obejrzalam, a nie wykonalam :D ten koles jakos mnie smieszy w ogole..:D
Hi hi na przećwiczenie się nie zanosi (ja cały czas mam wrażenie że ZA MALO ćwiczę i w ten sposób to nigdy nie schudnę... No nie wiem ale tak myślę za każdym razem jak się biorę za ćwicznenia (mam nadzieję że mi to wyjdzie na dobre :wink: ).
Oj Emerald bo się zaczerwienię :wink: :oops: no ale w każdym razie staram się trzymać grzecznie bo wiem że porażki albo motywują albo... wywołują reakcję łańcuchową i jest coraz gorzej :wink: a u mnie częściej to drugie więc po prostu do nich nie dopuszczam :D
Brunetka już ty się o to nie martw :twisted: dam nam wycisk :D ale nie wiem czy będziemy callanetics ćwiczyć (czy nam starczy siły i czasu :wink: ).
Monic poszukam filmików o których wspomniałaś na youtube - jak mi się spodobają no to GO FOR IT :D i może nie będę mieć wyrzutów sumienia że za mało ćwiczę he he :D
Również wszystkim życzę miłego dnia a z dietką do tej pory dobrze - miałam dziś strasznie dużo energii - a jeszcze po tym jak gość od geografii mówi: "No dobra przepytałem was (w tym mnie - piąteczka :P ) to idźcie sobie do domu :D". Lepszej niespodzianki nie mógł nam zrobić he he :lol:
A teraz to bym najchętniej spała ale wypiję kawkę to się obudzę (jutro nie powinni nas pytać bo dziś jest dyskoteka - ja nie idę bo mi się nie chce jak nigdy :shock: :lol: za to sobie poćwiczę :wink: ). Także nauki zbyt nie ma i wogóle luzik jest spoko!!! :D
Siorka a co dopiero mi powiesz?! jak ja tutaj mam zyc w moim miescie z bracholem!? ojjj JA CHCE DO CIEBIE!!! heh..Strasznie nie moge sie doczekac !! ohh..cwiczenka POKOCHALAM !! OKi napisze CI ;) dietkaaaaaa :)) energiii daje mi :)
No z twoim bracholem to współczuję (wiem co czujesz :wink: ) JA TEZ CHCE CIEBIE DO MNIE HE HE :lol: Ćwiczonka są super super the best!!! :D ja też mam więcej energii i jeszcze satysfakcja że coś robię dla siebie!!! To jest warte wszystkiego!!! :D
Hmmm po dyskotece nie pytaja? O rany jakby u nas tak robili to to by był najwiekszy cud swiata... =D Tymczasem co ich to obchdozi że młodzież czasem lubi sie pobawic... wiec imprezy robimy..a raczej nasz DJ robi w piatki :]
Jak zwykle pełna entuzjazmu...itd...itd... ;)
Taka TY to by mi sie przydała nad głową albo raczej trzymając mnie za obie rece a nawet za wszystkie 3 :| zebym nie jadła... cusz.
Jak ty za mało ćwiczysz... to mów mi Zdzisiek.
:)
Ohh..matko chyba uzaleznilam sie od tej stronki diety ;P Ej wiesz mala brak mi teraz slow :) Ty i Rafal strasznie mnie rozpieszczacie :PP
No więc mój kochany Zdziśku... :wink: nie no żartuję ale ja nie wiem co ja takiego w sobie mam ciągle mi mało :wink: chyba mi to "ciągle mało" przeniosło się z jedzenia na ćwiczonka he he :D A u nas oficjalnie nie ma takiego przepisu ale to specjalnie dyskoteka dla 1 klas i robią wyjątek i nie pytają :wink: He he mogłabym cię trzymać nawet za usta (bo bez rąk to byś sobie pewnie i tak poradziła) :wink: ale wierzę że się obejdzie co?? :wink:
Brunetka a co myślałaś - jasne że forum uzależnia - ja ciągle tu piszę!! :D
Entuzjazm - moje drugie imię :lol:
heh Hercu wiesz ze jestes kobietka na forum ktora w moich oczach najwiecej cwiczy?:) fantastycznie prawda?:) ja tez tak bym chciała:)
dzisiaj pociagiem jechały dwie dziewczyny.. chude jak patyki i wcinały chipsy popijajac cola i rozmawialy o dzisiajeszej dyskotece.. pozniej wspomniały ze musze jeszcze przeczytc krola edypa, od razu o Tobie pomyslalam, bo cos wspominałas kiedys o nim... kurde zeby miec taka przemiane materii jak one to bym tez chipsy wcinała... chociaz moze i dobrze ze nie mam bo przynajmniej jem zdrowo i dbam o siebie, a im kiedys te chipsy bokiem wyjda:)
miłego dnia!:)
Oj dziękuję Ci kochana boojeczko :wink:
I cieszmy się że nie mamy takiej przemiany materii bo faktycznie wcinałybyśmy wszystko co niezdrowe a tak jeszcze od zdrówko dbamy i o kondycję :D uwielbiam takie pozytywne myślenie o wszystkim!!! :D miłego wieczorku ja właśnie ruszam do ćwiczonek :twisted:
ćwiczysz sporo, za co CIę podziwiam.
także kiedyś robiłam te wszystkie serie 8min. ale jakoś zbytnio skuteczne to się nie okazało dopiero godzinne treningi z claudią shiffer + to 8min. dało efekty.
dzieki za wsparcie oby do sylwestra choc troche sie udało;*
A ja już widzę po sobie efekty i bardzo się cieszę :D mam zamiar ćwiczyć jeszcze coś ale to trochę potem bo na razie kondycji mi nie wystarcza (a najlepiej się sprawdza system stopniowy co uskuteczniam u siebie :D ).
Ja dwa dni przed sylwestrem to mam wesele!!! Ale i tak wtedy nie będę wyglądać tak jak chcę - trzeba było tyle nie przytyć to by było a tak to :evil: ale to mnie nie dobije! Ha :twisted: w końcu całe życie przede mną a nie jedno wesele!!! Ja chcę przez życie iść piękna i szczupła a nie z kompleksami i tak dalej :D za wsparcie nie masz co dziękować - to dla mnie przyjemność:*
Wielkie dzięki za podziw ja czuję że na to wogóle nie zasługuję to lepiej tak nie piszcie bo jeszcze zacznę ćwiczyć trzy razy tyle he he zeby zasłużyć :D
Właśnie przed chwilą próbowałam ci napisać coś na wąteczku ale mnie wylogowywało cały czas :? sprawdzę teraz może się naprawiło :wink:
kurd emarze o tym, zeby nie miec kompleksow.
spoko, do sywlestra jescze sporo czasu, do tego czasu bedziesz niezly lachon :D
i kondycje tez sobie taka przez cwiczonka wyrobisz ze bedziesz wymiatac na tym weselu ;)
a kto sie zeni?:D
oj chyba każda z Nas o tym marzy.... zycie bez kompleksów...
a Ty hereczku an weselisku napewno będziesz super wygladac:)
Juz widac efekty a bedzie coraz lepiej :))
Na sylwestra i wesele bedziesz super laseczka ;))
Kuzynka wychodzi za mąż :wink: pierwsza z moich kuzynek normalnie czuję że się starzeję bo niedawno się bawiłyśmy klockami na jej komunii a potem biegałyśmy po mieście jak była nastolatką... a teraz ślub bierze... masakra :shock: :D ale bardzo się cieszę - narzeczony spoko, da się pogadać, z poczuciem humoru, uśmiechnięty... życzę im wszystkiego najlepszego!!! :wink:
Julix po prostu trzeba zmienić podejście do życia (w sumie to ja się dobrze czuję nawet tak jak teraz ale wiem że będzie lepiej jak schudnę). Za to na twoim miejsciu cieszyłabym się jak nie wiem co i wyglądem nie przejmowała bo masz śliczną figurę a przez takie niewyjaśnialne (ale wymyślam słowa :wink: ) kompleksy zniszczysz sobie najlepsze lata życia! Podejdź do tego inaczej, proszę chociaż spróbuj: stań przed lustrem i zobacz co w tobie jest fajnego - spróbuj nie myśleć przez chwilę o kompleksach. Potem spisz swoje zalety na kartce i przyglądaj się im codziennie rano, dopisując nowe. Uśmiechaj się do ludzi na ulicy - życie jest piękne, trzeba z niego brać co się da a nie zamartwiać się problemami których nie ma! Powodzenia! :D
Koczkodan do sylwestra mam szanse na 70 kg w najlepszym wypadku - a razem z moimi porażkami (bo takie też muszę dopuścić do planu niestety nikt idealny nie jest - ale to tylko teoria bo ja to oczywiście chodzący ideał :lol: ) :wink: No ale mam nadzieję że będzie to 70, bo inaczej :twisted: ... to... nie, nie napiszę tu że się załamię. Napiszę że będę walczyć dwa razy mocniej!!! :twisted:
no to mowie ze bedziesz lachon :D przy 70 kg bedziesz wygladac super, obejrzalam twoje fotki i masz niezla figurke naprawde, taka proporcjonalna i kobieca :)
uda sie! zadnych wpadek :D
WIecie co dziewczyny kompleksy nie biora sie tylka z tego jak wygladamy...najwazniejsza jest psychika !! ja kiedys przy wzroscie 160 cm wazylam 48 kg i wierzcie ze nadal mialam mnostwo kompleksow...najwazniejsze to zeby nauczyc sie dobrze czuc w swoim ciele i probowac zaakceptowac to co mamy ..bo wkoncu wielkiego wyboru nie mamy ;)
oj oj no starzejemy sie kochana...i to szybciej niz myslimy nistety:(
dobrej nocki:P
hehe oj starzejemy widze to po sobie sama jestem mezatka! jak to dziwnie brzmi :) a powinnam byc nierozgarnieta nastolatka:)
eh... kompleksy.. wydaje mi sie ze zawsze sie cos znajdzie, ale widaomo ze łatwiej jest bagatelizowac rozstepy jesli udało sie pozbyc 17kg.. tak sobie wmawiam:)
miłego piatku herciu:)
rany,tyle tu piszecie,ze nie nadążam :P
ja własciwie tez ostatecznie chcialabym fajnie wygladac na weselach, ktore zblizaja sie powolnymi krokami ;) a bedzie ich 3,wiec cala seria :lol: Tylko mam kawal czasu, bo pierwsze dopiero we wrzesniu ;) więc niecały rok moge sie jeszcze odchudzac :lol: a kolejne sa potem w odstepach paru miesiecznych. Milo by bylo na wszystkich wygladac dobrze :) ale ogolnie to chcialabym tez w miare wygladac juz gdzies do stycznia. Zobaczymy jak to będzie ;)
milego dnia:) przyszłam z wirtualna pokusa:)
http://okonawidelcu.blox.pl/resource...y_rona555_.jpg
asq jak możesz takie pyszności tu nam proponować :P
Brawa za ruch! Podziwiam!
Ej Kobiety przestancie z tymi kompleksami. Kazda kobieta je ma nawet ta najpiekniejsza . Ja wyleczylam sie z kompleksow rozmawiajac z naprawde slicznymi kolezankami ktore narzekaly na swoj wyglad. I czesto to co mi sie w nich najbardziej podobalo, im akurat najmniej i zazdroscily mi rzeczy ktorych ja w sobie nie lubie. Pewnie kazda z was miala rozmowe w stylu:
A:Ale masz ladne ladne wlosy, tez chcialabym miec krecone.
B:A ja bym wolala takie jak ty, zawsze marzylam o prostych
albo
A: Jestes szczesciara, wygladasz jak modelka
B. Wygladam jak zyrafa, nie mam szans u facetow bo nikt nie chce byc nizszy od swojej laski i nie moge nawet pomarzyc o wysokich obcasach... Ty to masz szczescie blablabla :wink:
Albo rozejrzyjcie sie czasem w autobusie: dziewczyna o idealnej figurze ma brzydka cere, ta z ladna cera obgryza paznokcie... Idealow nie ma.
A co do modelek to widzialyscie filmiki Dove? Nie dosc, ze zajmuja sie nimi tabuny specjalistow to wszytko i tak na dotatek photoshopem poprawione...
JESTESCIE PIEKNE :)
hercie nam wcieło! hercia wracaj!:)
oj musze Wasza silna wole poćwiczyć a cio:P jihihihi no Hereczku wracaj:P
Oj wcięło, wcięło :lol: a gdzie? No najpierw to do trzeciej w szkole a potem praktycznie prosto na cmentarz - porządki przed Wszystkimi Świętymi (nie licząc 3 min pobytu w domu kiedy zdążyłam zrobić kanapkę ze sałatką zieloną i ogórkiem i zjadłam w samochodzie). I dopiero teraz jestem w domku i już nadrabiam moje zaległości :D . Z dietką oczywiście dobrze bo jakże by inaczej a ćwiczonek na razie nie było ale za to było 3 km szybkiego marszu (do szkoły i do połowy spowrotem :wink: ).
Co do tych kompleksów to racja: każdy jest z czegoś niezadowolony - np ja mam kręcone włosy faktycznie i chciałabym strasznie proste!!! (ale to dlatego że zawsze miałam proste jak druty i nagle mi się głupki pokręciły i wiem jak to jest tak i tak i od razu wszystkim mówię że proste są wygodniejsze o dużo dużo :wink: ).
Co do reklam i zdjęć w gazetach... Miałam okazję w te wakacje zobaczyć jedną z tych "modelek". Hi hi i już wam mówię: na zdjęciu w gazecie wyglądała prześlicznie - uśmiechnięta, zdrowy kolor skóry, śliczny makijaż, proste białe zęby no cudo. A na żywo :shock: krzywe, szare zęby, blada jak trup, chuda, wory i sińce pod oczami, pryszcze i piegi... No masakra - nie wierzę w żadne zdj w gazetach teraz i naprawdę mówię Wam - wszystkie jesteśmy milion razy piękniejsze!!! MILION!!! :D
Asq silną wolę możesz ćwiczyć - he he moja już wyćwiczona (u mnie zawsze na stole słodycze - aktualnie "Michaszki" i czekolada "Goplana" i jeszcze jedna w szafce :wink: i ciastka w pokoju he he...) moja silna wola ćwiczy się więc na bieżąco :D a wizualnie ciasteczko wygląda ładnie :wink: ale i tak nie mam ochoty go zjeść :)
MlodyAniolku to się rozszalałaś z tymi weselami - 3? no no jestem pod wrażeniem (wytańczysz się za wszystkie czasy! :D ) a na pewno będziesz wyglądać super zobaczysz!!!
Starzejemy się dlatego trzeba się cieszyć z każdej chwili: bo nigdy nie wiadomo kiedy coś w życiu się skończy a potem przeważnie doceniamy... no tak to niestety jest ale trzeba w sobie ćwiczyć umiejętność radości z życia :D od razu mi się chce śmiać bo niedawno był taki śmieszny ksiądz w kościele i powiedział na kazaniu żeby cieszyć się z wszystkiego a jak już naprawdę nie mamy z czego to żeby podejść do lustra, popatrzyć i gorąco dziękować że mamy nos na dół a nie do góry bo by nam deszcz napadał :D śmieszne ale i le niesie w sobie treści :wink:
Kurczę dzięki za pochwały zdjęć to mnie tylko motywuje żeby pracować nad sobą :twisted: :*
Lecę Was odwiedzić moje kochane i wielkie dzięki za wszystkie odwiedzinki u mnie!!! Bez Was dziewczyny nie trzymałabym się tak!
Zazdroszcze teh silnej woli, u mnie z nia bardzo kruchutko, dlatego nie moze byc kolo mnie zadnych slodyczy :)
Ja tez mam krecone wloski, a chcialabym miec proste. To chyba normalka, ze chcemy to czego nie mamy ;)
Ja właśnie jak miałam proste to chciałam kręcone - i o zgrozo dostałam co chciałam to teraz mam za swoje :wink: :D ale dużo osób mi ich zazdrości - tak sobie rekompensuję he he :wink: :D
ja tez mam krecone wlosy :D jak bylam w gimnazjum to mi sie zaczely krecic, a tak to tez zawsze mialam proste :)
ale powiem ci ze moim zdaniem jest z nimi mniej problemu niz z prostymi ;> i sa bardziej efektowne :D no i podobaja sie facetom co najwazniejsze :D
takze polub je, zobaczysz ze jeszcze kiedys bedziesz zadowolona ze masz baranka na glowei :)
milego wieczorku :*
Eh wiesz ja je bardzo lubię :D tylko jednego w nich nie lubię - że nigdy nie mogę ich rozczesać he he :D
O jak pięknie Ci idzie her :D TRak trzymac bo się w poniedziałek ważymy :D nasza chwila prawdy heheh :D
Bardzo mi się podobają kręcone włosy więc je zaakceptuj :P ja mam proste i... mimo, że podobaja mi się kręcone to chyba na kręcone bym ich nie zamieniła :D tylko mogłoby mi ich więcej rosnąc, albo mniej wypadac 8)
Oj dziękuję dziękuję :oops: :lol:
Nasza chwila prawdy - taaaaa... Ciekawe co pokaże he he :wink: za każdym razem jak wchodzę na wagę nawet po grzecznym dietkowaniu i ćwiczeniach to wogóle nie wierzę w to że będzie mniej - masakra jakie napięcie w tej chwili zawsze (emocje jak jakiś sport ekstremalny normalnie :wink: ).
Właśnie się przebrałam do cwiczeń a chyba nie pisałam wczoraj co przećwiczyłam (powiem że stały zestaw + hula i skakanka). A teraz właśnie zaczynam dzisiejszą serię :wink:
Wypiłam sobie kawkę z mamą i tak pogadałyśmy sobie o życiu, szczęściu i wogóle... I doszłam do wniosku że ja to jednak jestem szczęśliwy człowiek - aż miło tak myśleć!!! :D
oj ale to cieszy jak sie widzisz pozytywne wpisy i w ogole taki bijacy optymizm:P kochana Ciebie to ludzie musza uwielbiac:) bo ja Cie juz uwielbiam a znam Cie tylko wirtualnie:P hihihihi
Asq dziękuję Ci bardzo ja Ciebie też uwielbiam mimo że znamy się wirtualnie! Aż jestem zła na siebie że wcześniej nie napisałam Ci czegoś w pamiętniczku!!! :evil: Ale obiecuję że nadrobię zaległości że zdwojoną siłą!!! :D
Kochana jesteś -> od razu uśmiech pojawia się na mojej twarzy - dziękuję!!! Strasznie miło wiedzieć że ma się życzliwe osoby :D to jest bezcenne!!!:*
Rozsyłam wszystkim optymistyczne buziaki!!! Pamiętajcie - ja stale trzymam za wszystkie kciuki (już mnie paluszki bolą ale trzymam dalej zawzięcie :twisted: ) :lol: dążmy do naszego celu! Wogóle do wszystkich celów w życiu bo nie ma rzeczy niemożliwych i każdy szczyt jest do osiągnięcia!!! :)
Hereczku no kurde to u nOZEK tez trzymaj kciuki:P hihihih oj oj jak Ty tak mocno trzymasz kciuki to mi sie zdaje ze zaniedlugo wszystkie tu będziemy patyczkami:P hihihih
Ty szalejesz z tymi ćwiczeniami ..dzis tez była skakanka i hulahop...jej ja na hula nie umiemkrecic ...jakas ni wiem chyba krzywa jestem bo mi to CIĄGLE spada:/ jedynie umiem to utrzymac na rece i szyi;p hihihih
U nóg? Dobry pomysł :D A że będziecie patyczkami? Szczerze życzę :lol:
Ja na hula też tak średnio mi idzie ale ćwiczę bo wiem że z dnia na dzień jest lepiej :wink: a jak podnoszę to kółko to też się spalają kalorie :lol:
Kiedyś słyszałam taki tekst: "Uważaj o co się modlisz, bo jeszcze to dostaniesz" :wink: I jak widzę u Ciebie z kręconymi włoskami się sprawdziło :lol:
Kurcze, ależ Ty dużo ćwiczysz!
Skąd Ty bierzesz na to wszystko ochotę?