Kurcze zauwazyłam, że sporo osób sie o pieniądze zakłada. Trzymam kciuki!
Ale ja bym się nie założyła bo robie to tylko i wyłącznie dla swojej satysfakcji :D A ze innym będzie szczęka opadała na mój widok to już ich problem, ehehe :lol:
Ja mam pępol przebity, ale tak jak już kiedys pisałam w sumie teraz obyło by sie bez tego kolczyka. Chociaż chyba byłoby mi trudno sie przyzwyczaić do widoku mojego pępka bez kolczyka :D Mnie przebijanie nie bolało ale faktycznie gojenie takie całkowite zajęło parę miesięcy. Mam prosty kolczyk z fioletowym oczkiem na dole i na górze i wydaje mi się, że ładnie wygląda :D Chociaz i tak go nie pokazuje bo i brzuszek troszkę za okrągły teraz i oczywiście już sie nie nosi takich bluzek krótkich, przynajmniej ja nie nosze :P
A odnosnie tatuazy to musi to byc naprawde przemyslana decyzja. Chyba bym się nie odważyła własnie z tego względu, że człowie tyje, chudnie, w ciąze zachodzi (to o kobietach :wink: ) i co najważniejsze starzeje się. Za jakiś czas taki bajer może okazać się szpecący. A już napewno mówie nie tatuażom w bardzo widocznych miejscach.