witam :*
strasznie fajnego masz mężczyznę :) mój jakoś o tym nie myśli....do tej pory ja robiłam śniadania do łóżka a on tylko zmywał-ale dobre i to :)
Wersja do druku
witam :*
strasznie fajnego masz mężczyznę :) mój jakoś o tym nie myśli....do tej pory ja robiłam śniadania do łóżka a on tylko zmywał-ale dobre i to :)
brawo dla tego mężczyzny kochanego :)
ja wróciłam pochorowana ale z wiara w to ze moze się udać, znalazłam fajny filmik na youtube i jak go ogladam to dostaje mnotywacyjego kopa :)
Cytat:
Zamieszczone przez mustikka
Moj M nie lubi jesc sniadan w lozku. Zawsze jak mu proponowalam, ze przyniose mu do lozka to odmawial, bo on musi miec "warunki do jedzenia" :lol:
Mojemu to sie nawet czasem nie chce szklanki do zmywarki wsadzic :lol: No ale nie moge powiedziec, czasem zabierze sie za zmywanie garnkow czy patelni po wielkim gotowaniu..
"motywacyjego kopa" ? A to dlaczego? czyzy jakies zgrabne panie tam graly?Cytat:
Zamieszczone przez kajmanek
Zaopatrzylam sie w koncu w krem pod oczy Nivea Aqua sensation. Wczoraj pierwszy raz uzywalam.
Jestem przytloczona.. Mam znow problem.. Goni mnie czas, a ja musze pewnien papierek miec.. Nie mam juz nadziei..
Nie mam ochote na slodycze ( :) - ciesze sie) Na wage nie wchodze, bo boje sie.. Niby wyeliminowalam slodycze, zbyt duzo nie jem, ale boje sie...
a ja dziś w innej sprawie...w sprawie tickerka... powinno być l`amour a nie lamour :wink: przepraszam, zboczenie zawodowe :)
jest napisane " l'amour" tylko ta trzcionka tak widac. Poprostu kreska sie na litere "L" zlewa (jeszcze specjalnie dzis sprawdzalam) :) Zauwaz, ze jest tam nawet taka dosc widoczna kropka na literze "L"
nieee to raczej metamorfoza i jeszcze ta muzyczka do tego... mmm ... sama zobacz totalna przemiana
super :)
nie ciągnie Cię do słodyczy? to świetnie!! bo słodycze są w życiu niepotrzebne! ja nawet lody zamieniłam na sorbety i to z 3 gałek lodów na 1 sorbeciku cytrynowego/bananowego/truskawkowego i to tylko raz na tydzień w lecie , aż mi ślinka pociekła :)
jakoś teraz wolę zjeść ogórka kiszonego niż czekoladę albo ciastko... aż się w domu śmieją ze w ciąży jestem bo wcinam ogórki :roll:
Szybko napisze tylko dzisiejsze jedzenie i zmykam na zakupy..
-kanapka (120)
-jogurt (250)
-ziemniak (60)
-jajo (90)
-kefir (80)
-parowka (120)
..niezbedna notatka; innaczej bym zapomniala..
Do wczorajszego menu doszly jedynie straszne rzeczy :oops:
Gralismy w pokera i zjadlam kawalek ciasta (wczoraj robilam ciasto - spod: cienki biszkopt, srodek: masa jogurtowo smietanowa-200g smietany, gora: maliny zalane cienka galaretka). Ciasto bylo calkiem lekkie, mozna powiedziec ot takie na lato. Gdyby na ciescie sie skonczylo byloby dobrze... :oops: Chipsy o smaku serowym. Same chipsy to 300-400kcal.
Wczorajsze menu to lacznie: 1270-1370 kcal