hello!!! ma na imie.....no nie wazne, w kazdym badzrazie planuje przez dwamiesiace czyli do 10 marca schudnać 10 kilogramow. Zapisalam sie 4 razy w tyg na silownie, wdomciu tez dwie godzinki rowerku nie zaszkodza>>>>
A dieta, no wlasnieto najtrudniejsze
- sniadnaie:akanapki z twarozkiem i troche kielkow no i kawka")
-drugie sniadanko juz w pracy" jogurt duzy
- obiad: fasolka bardzo duzo fasolki ale bez bulki tartej czyli dieteczynie....i woda
-podwieczorek 2 granki i dwa jajka na twardookolo godzinki 17
TYM RAZEM MUSI SIE UDAC!!!!!!
Zakładki