-
Witajcie :D
Aniu-Najmaluszku - masz rację, cieżko się patrzy na cierpienie.. ale co dzień mam nadzieję, ze się polepszy.. dziękuję Ci za troskę...
Co do pizzy to była rzeczywiście dobra, nie zamawialismy z tej pizzerii bardzo dawno pizzy, była z pieczarkami, salami, dużo sera, sos i przyprawy :) pyyychotka.. tylko dziś mam uczucie pełnego brzucha po niej.. :roll: :wink: dziś obowiązkowo juz więc rowerek, co by spalic ją i zapomnieć.. :wink:
Aniu miłego dnia :D
Ziutka - dzieki za rozgrzeszenie hehe.. co by się świętowanie na następny dzień przesunęło to nie ma szans, bo juz dziś w ryzach się będę starała trzymac.. :D pozdrawiam Cię gorąco!
Martusia - dzieki za troskę.. myślami jesteśmy cały czas dobrej... nie dopuszczamy złych...
Martuś miłego dnia!! buziaczki Słonko :)
Wszystkim zyczę miłego dnia!! :) zmykam pod prysznic i do pracy rodacy..
-
http://www.bjswhitedoves.com/images/doveheart.gif
Witaj Aneczko moja kochana :)
przez to moje zapracowanie przegapiłam Waszą rocznicę...
ale pamiętałam o Was cały czas, Gołąbeczki moje :)
wszystkiego najpiękniejszego, miłości i oddania wzajemnego do późnej starości Wam życzę... no i dzieci tyle, ile sobie zażyczycie i kiedy sobie zażyczycie :)
myślami jestem z Tobą, trzeba mieć nadzieję, że Babcia poczuje się lepiej ...
pakunek pełen nadziei leci do Ciebie na Pomorze :)
buziaki :D
ps
a pizzą się tak nie przejmuj, spal ją jednak jak najszybciej na rowerku :!:
-
Witajcie :)
szybki raporcik z rana za wczoraj
2 kawy z mlekiem - 100 kcal
szklanka coli - ok 110 kcal
rogal z dżemem - ok 300 kcal?
jabłko - 75 kcal
3 mandarynki - 75 kcal
makaron z sosem i mięsem - ok 600 kcal?
baton musli - 100 kcal
1360 kcal
rower - 45 km, 68:50 min, spalonych niby 1267 kcal
godzinny spacer
wczoraj było zdecydowanie za dużo węgli. Dziś będzie bez pieczywa..
Ostatnio mam straszny problem co jeść w pracy, bo mam wrazenie, ze wszystko mi się juz przejadło... obiadek juz wiem, ze będą gołabki (od Mamy :wink: pychota..), ale co z I i II śniadaniem... :roll: Kupiłam sobie ost. musli.. chyba zaraz zjem jogurt z musli, a potem do pracy.. dobrze, ze juz środa, bo cos w tym tyg. totalnie nie chce mi się pracować :wink:
Na szczęście wczoraj odrobinę poprawiło się Babci! Kamień z serca.. Jeśli dziś bóle brzucha całkiem odejdą to przeniosą ją juz na rehabilitację.. dziś lub na dniach. Strasznie się w ost. dniach wycierpiała, ale juz wczoraj się nawet troszkę usmiechała.
Beatko - oj ja rozumiem Twoje zapracowanie!! Sama taz często nie mam czasu dla naszego forum.. ale bardzo bardzo Ci dziekuję za zyczenia :) Ty też przecież niedawno miałaś rocznice!! :D 29 stycznia dobrze pamiętam? :) tak więc i ja życzę Ci wszystkiego naj z tej okazji :) buziaczki Słoneczko :D miłego dnia!!
MIŁEGO DNIA!! :)
-
http://www.bigfatballoons.co.uk/imag...bw0002_big.jpg
Witaj Aneczko :D
muszę przyznać, że kopara mi opadła ze zdziwienia kiedy przeczytałam to, co napisałaś :shock: :shock: :lol: no chyba niemożliwe, żebyś miała aż tak dobrą pamięć :lol: :wink: w każdym razie, czapki z głów za dobrą pamięć Aneczko moja kochana :!: :D
co do dietki, to dzionek faktycznie może trochę zbyt węglowy, ale ogólny bilans chyba niezły ( jak na moje oko :wink: , a wiesz że ja nie jestem zwolenniczką rygorów i zakazów, bo to najkrótsza droga do skuchy :roll: ) :)
pakuneczek wysyłam trochę mglisty, ale serdeczny jak widać na załączonym obrazku :D
miłego dnia Aneczko :D
-
dzień dobry tu kontrola :]
Widze że całkim nieźle sobie radzisz... ja staram sie nie jesc wogóle pieczywa, no najwyżej chrupkie :] mała piętka z chleba zawsze należy do mnie - chyba że Kamil mnie wyprzedzi ;]
-
Ja pozwalam sobie raz na jakiś czas na kromkę czarnego razowca albo bułeczkę ciemną z dynią :P
Wydaje mi się, że raz na jakiś można, a nawet trzeba :wink:
Zresztą jem pieczywo bardziej z rozsądku (też czasami potrzebne), bo ja w ogóle nie chlebusiowa jestem, pieczywko mogłoby dla mnie nie istnieć :wink:
Miłego dnia Aniu! :P
-
Witajcie :)
Wpadłam na chwilkę na forum, ale zaraz przyjdzie mi stąd uciekać bo W. musi cos poszukac.. tak więc raporcik, rowerek i spac :wink: dzis jestem niezadowolona, bo pieczywo wygrało nade mną.. (bułka maslana która była dla W. została zjedzona przeze mnie, grahamka w pracy jeszcze przejdzie, ale tez w sumie jej miało nie byc..)
z Babcią znów gorzej, dziś 2 razy mdlała tak, ze... :( no boimy się o nią strasznie.. smutne to życie.. smutno mi bardzo na to wszystko co się teraz dzieje w mojej rodzinie..
2 kawy z mlekiem - 100 kal
2 parówki - 260 lcal
jogurt z musli, grahamka - 335 kcal
2 gołąbki z ryżem i mięsem, bułka maślana - ok 750 kcal??
sok pysio - 130 kcal
1575 kcal
rowerek - zaraz.. dopisze potem..
Beatko - oj moze i pamięc mam do dat, ale Kochanie zdradzę Ci ze zapamiętałam datę, bo sami się wahalismy czy brac slub 29 stycznia czy 5 lutego i jak to napisałam kiedys na forum to Ty mi napisała, ze brałas 29 lutego i tak jakoś zapamiętałam ze masz rocznice równo tydzień przede mną! :D zakręcone to troszkę cio? :D tylko nie wiem która to juz rocznica??? nasta na pewno, ale która to juz mi musisz zdradzić :wink:
Beatko dziekuję Ci za pakuneczek :) buziaczki !!
Gosiu-Forma - oj radzę sobie cały czas tak sobie, raz lepszy dzień, raz gorszy...
chlebek lub bułki kupuje, bo W. lubi kanapki.. ale to bez sensu kupic jemy a zjesc samemu.. a jednak tak się dzis stało.. białe bułeczki nie dla mnie przeciez..
Gosiu pozdrawiam Cię goraco :) buziaczki dla Kamilka :)
KasiuCz - oj to zazdroszczę!! :) ale Ty jesteś nieziemska! Za słodyczami nie przepadasz, za pieczywem tez nie.. masz jakąs słabosc?? :wink: 8) kurcze, coraz bardziej mi imponujesz i Cię podziwiam :) pozdrawiam gorąco!! :D
Słonka miłego wieczorku :) buziaczki
-
Aniu miałam awarie netu,wiec dopiero dzisiaj mogę Ci zlożyć rocznicowe życzeniu - dużo milości skarbie życze Tobie i W :D :D :D :!:
http://100krotka.eslask.pl/src/img/o...balonikami.jpg
Przykro mi z powodu Twojej babci --trzeba jednak miec nadzieję i wierzyc,ze wszystko sie uloży i babcia wróci do zdrowia :!: :!: :!:
-
Oj, Anikasku! :lol: :lol:
Mam słabość, mam :lol:
Moją wielką miłością są LODY!!!!
Kocham je prawie tak samo, jak mojego kotka :lol: :lol: :lol:
Hehe, nie jestem więc znowu taka nieziemska :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Dopisuję:
rowerek - 25 km, 37:30 min, 703 kcal
Jolu - dziekuję Ci bardzo!! buziaczki
Kasiu - pozdrawiam lodożerco :D kolorowych snów! :D
dobranoc Słonka :) do jutra