Pieknie sobie radzisz! Buziaczki Aniu na nowy dzień :*, ściskam!
Wersja do druku
Pieknie sobie radzisz! Buziaczki Aniu na nowy dzień :*, ściskam!
Super!
Trzeci dzień bez słodyczy, brawo Aniu! :P :P :P :P
Eee, no przecież pochwały mają Cię mobilizować, na pewno nie osiądziesz na laurach, nie zrobisz nam tego :wink: :lol: :lol:
Miłego czwartku bez słodyczy życzę :) :)
Pięknie dietkujesz Anusia.
Niedługo będzie 8 z przodu :-)
Witajcie :)
dzis:
1320 kcal
rowerek - 28 km, 42,5 min, niby spalone 790 kcal
4 DZIEŃ BEZ SŁODYCZY :twisted:
za mną szalone popołudnie :wink:
zaraz po pracy poszlismy z W. do sklepu, bo urwał nam się wąż od prysznica, taki dobry półgodzinny spacer zaliczylismy szybkiem tempem.
Tylko wrócilismy wpadła na godzinę kolezanka - Z CIASTEM. Rękami i nogami się zapierałam i nie zjadłam :twisted:
Potem wpadł Tata, któremu wcisnęłam to ciasto bo go duzo zostało :lol: jedynie W. zjadł 2 kawałki a resztę oddalismy :D
Tylko Tata poszedł to my się zabralismy i poszlismy do W. Siostry odwiedzić ich, okazało się ze W. Siostrzenice sa chore, to trochę posiedzielismy (byłam częstowana pysznymi czekoladkami, ale byłam twarda hehe choć ślinka leciała, oj tak.. :wink: ) i poszlismy do W. Mamy - i ona też chora.. :? no to też trochę posiedzielismy, potem zaliczylismy powrót do domu dłuższa trasą (ładny dziś u nas wieczór), przyszłam padnięta :twisted: (sporo km schodzilismy!) i mimo ogromnego lenia i braku chęci porowerkowałam 42 minuty 8)
jestem z siebie dzis po prostu dumna :twisted: :roll: :wink:
Obym się tylko nie rozchorowała po tych dzisiejszych wizytach, bo cos mnie gardło zaczyna pobolewać.. :evil: zaraz więc zmykam pod kołderkę :lol: bo autentycznie padam na pyska 8)
Aniu-Najmaluszku - staram się.. bo juz autentycznie nie mogę na siebie patrzeć z taka ilością sadełka.. boję się jednak cały czas zeby nie nadszedł kryzys... na razie jest ok, buziaczki Aniu
KasiuCz - staram się staram :) ale znam siebie, czasem wystrczy chwila by pożreć tabliczkę czekolady, tak wiec się bardzo mocno pilnuję :)
Kasiu buziaczki i trzymam kciuki za Twoje kolana...
Martusia - ja tez Cię ściskam i pozdrawiam!! :) buziaczki
ZIutko - oj pochwały mogę zacząć zbierać jak zgubię choć kilka kg.. :wink: pozdrawiam Cię goraco
Beatko - pakuneczek piątkowy juz zapakowany! :D buziaczki
Gosiu-Selva - rzeczywiście Aniołek czuwa :D :D :D
i mam nadzieję, ze umiem mówić to nie!! :) chce bowiem bardzo :D pozdrawiam!
Jupimorku - masz świętą rację - to zasługa Aniołka :D a Ty jak sobie radzisz? :)
buziaczki!! :)
DOBRANOC
Aniu, rewelacja :P :P :P oparłaś się tak pięknie ciastu!!!! i czwarty dzień bez słodyczy i porowerkowałaś!
Brawo :) :) :) :) :) :)
Ojej, obyś się tylko nie rozchorowała! zdrówka życzę :wink:
I dziękuję za mądre słowa u mnie....troszkę chyba za mocno poszalałam, niestety moje kolana nie są na to gotowe :( :( :(
A co do męża, to powinien zrzucić tak z 10 kg :wink: jest bardzo wysoki, bo ma 190 cm wzrostu, więc nie wygląda jakoś grubo, ale na pewno dobrze by mu to zrobiło :wink: :wink:
Dobranoc! Śpij dobrze :) :)
Anikas, rewelacja.
To już teraz wiesz na pewno, że umiesz mówić słodyczom nie, a rowerkowi tak :wink: . I nie ma wymówek.
Trzymaj tę passę obiema rękami i nie pozwól jej odejść nawet na metr!
Aniu jstem pod wrazeniem, naprawde wspaniale sobie radzisz :]
Ale chyba tego ie trzeba pisac...
Zachwycam sie tym bardziej,z e ja ostatnio same wpadki zaliczam.
Anulka jesteś cudna!!! Wspaniale sobie radzisz :):):)! Czwarty dzień bez słodyczy wow :). Ania za każdym następnym razem pomyśl sobie "kurde tyle dałam rady to jeszcze chociaż jeden dzień wytrzymam" ;) i potem następny i następny... Jesteś bardzo dzielna :)! Buziaczek kochanie :) I weź coś zapobiegawczo, żeby Cię nie rozłożyło! Buziak!
Hej hej :)
oficjalne piątkowe ważenie - 90,1 kg :twisted: 5 razy wchodziłam ale 8 się nie pokazała hehe.. no nic, bierze mnie na wstrzymanie, ale juz mały kroczek i jestem w ósemkach! :D
no i moje BMI jest mniejsze niż 30 :) to tez bardzo cieszy i zachęca do dalszej walki :)
chciałam to Wam tylko powiedzieć, życzyć miłego dnia :) biorę się za pracę, moze potem tu zajrzę jeszcze :) buziaczki