Gratuluje pieknego pierwszego dnia.
Co do dziewczynki z autyzmem, to niestety podatki place tutaj :| Daj mi jednak znac, jesli np. potrzebna bylaby jakas pomoc w terapii, dostep do informacji o nowych metodach jak np. RDI itd.
Wersja do druku
Gratuluje pieknego pierwszego dnia.
Co do dziewczynki z autyzmem, to niestety podatki place tutaj :| Daj mi jednak znac, jesli np. potrzebna bylaby jakas pomoc w terapii, dostep do informacji o nowych metodach jak np. RDI itd.
Anusia bardzo się cieszę, że za Tobą taki ładny dzień ... jeśli jeszcze dołożyłaś do tego rowerek to naprawdę wyszłaś rewelacyjnie ...
Dziś też tak będzie prawda? Czujesz taką lekkość w brzuszku i chesz żeby tak zostało :-)
Buźka.
http://www.kulinaria.pl/foto/smism_1_29.jpg
Anulka przepraszam, że tak Cię zaniedbuję, ale kochanie myślami jestem z Tobą :)! Ja też mam postanowienie na post... zero słodyczy i tego się trzymam ;)... buziaki kochanie trzymaj sie dzielnie :)
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5678RGD.jpg
Aneczko, wysyłam ekspresowy wieczorny pakuneczek ( Misiek mnie pogania, bo coś tam chce zrobić - znasz to skądś, prawda :?: :wink: )
a pan Paweł M. jest o wiele przystojniejszy w realu niż w tych przesłodzonych filmach :)
dobranoc :D
Witajcie :D
2 dni bezsłodyczowe za mną :D 2 dni z rowerkiem za mną :) no dziś troszkę za duzo kcal.. :roll: to w sumie mały minus, za to zrobiłam na to konto 5 km gratis (w planie było bowiem 30 km)
1/46
940 kcal
rowerek - 29:00 min, 20 km (niby spalone 562 kcal)
ost. posiłek 19.00
bez słodyczy i pieczywa
2/46
1540 kcal
rowerek - 52:30 min, 35 km (niby spalone 985 kcal)
ost. posiłek 20.00
bez słodyczy
Kupiliśmy taką małą sokowirówkę i dziś robilismy po południu soczki :wink: pomarańczowy a potem marchewkowy :) z resztek machewek zrobiłam zupke z przepisu Motyliska (marchewkową) na jutro - chyba cały dzień będę ją jadła, alle kalorycznie jest spoko! :D jest chudziutka :)
Wczoraj ledwo co zrobiłam te 20 km, bo zaczęło mi coś stukać w rowerku :roll: wkurzyłam się, bo to juz kilka dni troszkę stukało, ale wczoraj musiałam przerwac jazdę. Na szczęście dziś W. rozkręcił go i okazało się, ze to tylko taśma troszkę wyskoczyła z "toru". Tak więc dziś juz spokojnie pedałowałam sobie :D
No nic, czas iść spac, bo zbliza się północ!! Dobrej nocy, postaram się rano wpaść i Wam odpisac.. buziaczki :D
Wielkie brawa!!! Wkrecasz sie w rytm diety :D super.
Anusia bardzo bardzo bardzo się cieszę twoimi 2 bezłodyczowymi dniami ... to jest sukces ...
Wiesz wczoraj wróciłam do twojej pierwszej strony nowego wątku ... Tobie też polecam :-) Może to będzie dalszą mobilizacją ...
Rowerek już działa więc się cieszę ... zawsze lepiej to tak załatwić niż odsyłać rowerek do naprawy bo to zawsze trwa ...
Miłego piąteczku.
Brawo Aneczko :D
Miłego weekendu
http://www.gify.org/obrazki/12/049.gif
Grażyna
http://szultka.com.pl/cardio/GB5005EMS.jpg
Aneczko jestem z Ciebie dumna, Ty sama z siebie pewnie też :?: :D
tak trzymaj, dzielnie pedałuj, nie daj się tym głupim słodyczom i ślicznie gub kilogramy :!: :D
dobrze, że to stukanie w rowerku już udało się W. zlikwidować, bo rowerek jest teraz Twoim sprzymierzeńcem w spalaniu kalorii przecież :) :wink:
trzymam za Ciebie kciuki, myślę o Tobie bardzo często, bo chciałabym żebyś poczuła wreszcie wiatr w żaglach :!:
wysyłam Ci słoneczny pakuneczek :D
buziaki :!: :D
Wspaniale, oby tak dalej !
Pozdrawiam!
http://www1.istockphoto.com/file_thu...vegetables.jpg