czesc dziewczynkico tam u Was moje drogie
ja wlasnie sobie policzylam kalorie i wyszlo mi 828... nie wiem dokladnie ile maja bitki ale zjadlam malo i policzylam jako 250kcal
to chyba wystarczajaco nie
jem pumpernikiel(dobry jest) i pije teraz inke z mlekiem(podobno sama kawa zbozowa ma 0kcal)i fajnie lagodzi burczenie w brzuszku
dzis przychodzi do mnie mich i bedziemy sie byczyc na kanapie
wczoraj moja przyszla tesciowa
mowi do mnie"asia ty sie przyznja ty napewno stodujesz ta diete 500kcal" haha chyba bym nie wyzyla na takiej
bo nic nie chcialam jesc a zawsze jak pojde to mi wmuszaja to ciasto to paroweczki to paszteciki....o zgrozo
ale sie nie dalam teraz
i tak michu mi parowke jedna taka malusia wmusil... no ale nic sie nei stalo...zjadlam za to z 5 ogorkow kiszonych...a tak kolo polnocy nie moglam zasnac tak mnie zaczeslo ssac w zoladku ze nie moglam wyczymac i pilam wode ale to mi nie pomoglo wiec napilam sie mleka(mama nadzieje ze nic wielkiego nie zgrzeszylam
) no i ok 1 w nocy zasnelam. dzis rano jak zwykle cwiczonka byly a ateraz znowu pada deszc...jutro moze na basen pojde
juz dawno nie plywalam
buziaki
Zakładki