-
cześć
dziś tylko raporcik bo padam ze zmęczenia
3 kawy 150
jogurt 150
gruszka 80
zupka serowa 80
bigosik (kapusta + grzybki) 350
red bull 110
razem: 920
orbi:
41 min/ 13 km/ 475 kcal spalonych
dzień znowu zaliczony :wink:
niech wreszcie moja waga pokaże, że widzi, że się staram :wink:
to już w poniedziałek się dowiem co i jak (niech tylko @ się skończy - tzn. niech jutro się najpierw zacznie :D )
buziaki
c.
-
hej
na razie dzień zaczęłam migrenš
ale to znak, że @ także nadejdzie (pewnie wieczorem)
dobrze, że na razie proszki pomogły bo w pracy z taka migrenš jest bardzo ciężko
póki co jest w miarę
przed chwilkš wypiłam pyszny wieżo wyciskany soczek pomarańczowy (skoczyłam do Zarzšdu i miałam tę przyjemnoć)
:wink:
spadam popracować - choć trochę
pozdrawiam
c.
-
hej :)
ciesze sie, ze sie tak mocno trzymasz w diecie. Musze zaczerpnac swiezego powietrza u Ciebie, bo inaczej bedzie ze mna zle :?
Udanej srody
:*
-
hej
dzis też się dzielnie trzymałam
3 kawy 150
serek wiejski light 200 gr + łyżka marmelady śliwkowej 200
3 małe kawałki świeżego ananasa + 4 truskawki 60
świeży sok z pomarańczy 100
zupka serowa 80
pierś z grilla +bukiet surówek 350
mała grahamka sucha 120
red bull 110
razem: 1170 (ciut więcej niż ustawa przewiduje ale same zdrowe, pyszne rzeczy :wink: )
orbi:
44 min/ 14 km/ 510 kcal spalonych
a @ wciąż nie ma - gdzi to cholerstwo się podziewa??? hę :twisted:
do jutra kochane
c.
-
Carollku mam nadzieję, że już się @ przywlokła i uwolniła od dolegliwości :roll:
Ikurczę za tą wage trzymam kciki :!: Moja franca też nieczuła na ładne dietowanie i bieganie :evil:
Buziole na dobry dzień :D
-
czeć
to fakt wagi czasem sš miłe i kochane a czasem jak sie uprš to jak osły pospolite
ani drgnš
co prawda od zeszłego tygodnia omijam jš z daleka ale przed @ nie chcę sie denerwować
a @ włanie dzi rano zawitała więc do poniedziałku odejdzie w zapomnienie i wtedy sprawdzę francę czy przypadkiem się nie ruszyła tylko, że tym razem w dobrym kierunku
dzi mój mšż odebrał mój rezonans
i mój mózg jest prawidłowy i wszelkie pomiary prawidłowe ino tylko mam jakiego polipa w nosie (o co z tym chodzi to nie wiem - za 2 tygodnie idę do neurologa to powie co z tym robić i czy w ogóle robić)
pozdrawiam i spadam na ten czas
c.
-
Hm z tego co wiem to przez polipy w nosie niektóre osoby nie odczuwają zapachów i wogóle... można je usunąć, kolega miał i usunął i teraz jest o niebo lepiej bo przynajmniej wie jak co pachnie :wink:
a wagi to faktycznie france :evil: no ale cóż, bez nich to by wogóle nie było mobilizacji i kontroli :wink: miłego wieczorku!
-
hej
dziś również mi się udało mimo tego, że mąż zamówił pizzę a ja twardzielka sexi flexi nawet nie spróbowałam :lol:
moje jedzonko:
4 kawy 200
jogurt 150
dziwny owoc, którego nazwy nie znam ale z wyglądu przypominał pomarańczową paprykę a smakował jak słodsza brzoskwinia tyle, że bez pestki 100
zupka borowikowa 70
pierś z grilla + bukiet surówek 350
red bull 110
razem: 980
orbi:
46 min/ 15 km/ 545 kcal spalonych
dzień bardzo przyjemny tym bardziej, że dostałam wreszcie podwyżkę (niewielką ale zawsz cieszy :D ) i uczciłam to właśnie 4 filiżanką kawy :)
co do tego polipa to zupełnie nie wiem co o tym myśleć
ja wszystkie zapachy czuję :wink:
więc może nie jest ze mną jeszcze tak źle
kończę miłe Panie
dobranoc
c.
-
Gratuluje podwyżki :!: :lol: :lol: :lol: Nawet parę złoty fajne jest, bo zawsze to na jakiś drobiazg starczy czy przyjemność :lol: :lol: :lol:
A co do tego polipa - jak moja córa miała wycinanego migdalaka, to zgaałam się z taka panią, która właśnie czekała na suunięcie polipa - lekarze twierdzili, że to właśnie od niego ma bóle głowy-że na coś naciska, czy coś... nie wiem, czy pomogło, bo już po operacji nie miałam okazji z nią rozmawiać.. Ale możeu Ciebie to jest przyczyna. A samo usunięcie to był zabieg o skali porównywalnej właśnie do usunięcia migdałaka - jakieś 30-40 min i po krzyku :wink:
Usciski :D
-
)czeć kochane
dzi w pracy sama na włociach jestem
kierowniczka wzięła wolne a koleżanka zastępuje asystentke i w sekretariacie siedzi
wiec ja troszkę już obrobiona zaglšdam tutaj
to prawda Agu - małe a cieszy (poprzedniš też miałam jakie 4 lata temu)
może i z tym polipem tak jest i u mnie
się zobaczy (najważniejsze, że to nic poważnego)
na wagę czekam do poniedziałku (a co tam :lol: )
do póniej
c.