cześć pracy :!:
najważniejszą wiadomością dnia dzisiejszego jest to, że noga przestała boleć :lol:
tak więc dziś wznawim orbiego ale pomłu - bez przegięcia :wink:
waga moja jakaś taka nieokreślona - ciągle +_ - dziś równe 61
a myślałam, że do lipca 5 z przodu zobaczę ale jakoś chyba się nie zanosi
nic to
teraz priorytetem dla mnie jest upolowanie jakiejś cudownej oferty last minute tam gdzie ciepło (nawet za bardzo), słońce non stop , morze, baseny i beztroska
kierunek obojętny byle było to co napisałam i w miarę tanio
w tym roku jak pewnie już pisałam jadę na urlop z samymi dziewczynkami :cry: (szkoda, że bez Misia ale on ma lipiec bardzo ale to bardzo pracowity)
a w sierpniu mój Miś na Mazury z nimi jedzie a ja dojeżdżam do nich weekendowo
dobra teraz wracam grzecznie do pracy :wink:
c.