Jak sobie raz w nagrode wypijesz, to katastrofy nie bedzie :) Bardzo ladny odchudzaniowo dzien wczoraj mialas :) A Andie nie ma mozliwosci nie zauwazyc roznicy, skoro na zdjeciach widac, to w dotyku tym bardziej ;) :D
Wersja do druku
Jak sobie raz w nagrode wypijesz, to katastrofy nie bedzie :) Bardzo ladny odchudzaniowo dzien wczoraj mialas :) A Andie nie ma mozliwosci nie zauwazyc roznicy, skoro na zdjeciach widac, to w dotyku tym bardziej ;) :D
Już niedługo będziesz miała colę zero :) :) :) Pozdrawiam wtorkowo :D :D :D
No tak, ja też miewam napady na coś dobrgo do picia :)
Myślę, że od coli light od czasu do czasu odchudzanie nie ucierpi :D
Rejazz kochana ty moja przytuptalam do Ciebie bo zaraz jadę i chciałam ci życzyc udanych dni najblizych :)
Powodzenia!!!
:*
Rejazz, trochę coli nie zaszkodzi - nie ma to jak bąbelki ;-)
Miłego dnia, chociaż pogoda dzisiaj w Wawce obrzydliwa.
A koleżankę na pewno zamurowało i nie wiedziała, co powiedzieć ;-)
Czesc Rejazz ja juz wstalam :) milego dnia zycze :D kurcze ja tez mam czasem tak ,ze jak mnie ochota na cos zlapie to koniec...:D:D:D
Miłego dnia Rejazz :P :P :P
Od bąbelków jeszcze nikt nie umarł :lol: :lol: :lol: ... ja też czasami piję colę light - nie chce mi się po niej jeść ... :lol:
o rany! Kasia pije cole light!! :shock: :shock: hihih :) :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Rejazz a ja bym sie ucieszyła jakby mi ktoś powiedział, że schudłam na buzi :) hihi bo ja nie lubie pucków :P ;)
czeć rejzazzzku
no napij sie tej coli ( w końcu to light - a ja codziennie piję red bulla i co? powiesić sie mam)
każdy ma jakie małe co bez czego żyć nie może
więc pij i nie żałuj
pa
c.
Kochana !Napisałaś u mnie , że też Cię zbiera choróbsko.Nie daj się , weź polopirynę , jakiś gripex i się wyleguj jak tylko możesz .Ta paskudna pogoda robi nam spustoszenie w organizmach .Trzymaj się , bo przecież już za dwa dni ruszasz do Andiego :) :) :)
Napiszę tak skrótowo teraz:
:arrow: doczekałam się nareszcie wyników egzaminu z 09.03 - nie zdałam; poprawki już nie będzie więc już wiem, że mam warunek
:arrow: kolega wypatrzył na fotka.pl że jakaś dziewczyna się posługuje moimi zdjęciami; nie pomogło napisanie do serwisu w tej sprawie, a jak do tej laski napisałam na gg że to moje zdjęcia i są na mojej stronie (podałam adres) to ona na to, że znalazła je nie na żadnej mojej głupiej stronie tylko na google... grrrrr głupota ludzka nie zna granic :? :? :roll: :roll: zdenerwowała mnie..
:arrow: choróbsko mnie bierze, tak jest - mama chora, Andie co gorsza też... może chociaż mi się uda jakoś zastopować to nim rozłożę się na całego - muszę dziś załatwić na mieście sprawę telefonu, bo jutro nie będzie kiedy, do tego jutro siłownia i fryzjer, a w czwartek to trudne kolokwium i już nie mogę sobie pozwolić, żeby cokolwiek zawalić....
:arrow: pogoda ciągle do kitu, pada pada pada i zimno a to oznacza że jeśli jutro pójdę do fryzjera to nim dojdę do domu to na głowie będę miała napuszonego barana, więc gdzie tu sens?
Ech, normalnie.... nie chce mi się nawet tutaj pisać, bo jestem w stanie tylko narzekać.. :( :( :oops:
Idę gdzieś się schować, trzymajcie się.
Hej, nie ma sie co łamać :lol:
Po pierwsze :arrow: warunek :arrow: rzecz do przejścia, choć z pozoru strasznie wygląda. Nauczusz sie i zdasz. Tyle :!:
Po drugie :arrow: fotki :arrow: skoro Twoje fotki cieszą sie popularnością, to znaczy że mają określoną wartość. Ktoś Ci pozazdrościł efektów i tyle. A Ty pokażesz wszystkim że to dopiero początek ;)
Po trzecie :arrow: choroba :arrow: przynajmniej pogoda Cie nie dobija - słonce nie grzeje Cie przez szybe, gdy Ty musisz sie kurowac pod kołderką ;) Wiec korzystaj ze słodkich chwil lenistwa i zadbaj o siebie żeby Cie nie dopadlo nic powaznego :) Poświęć pare godzin na nauke i bedziesz miala ten kolos zdany :)
Po czwarte :arrow: fryzjer :arrow: poczekaj aż sie wykurujesz i wyjdzie słońce. Wtedy nowa fryzurka doda Ci skrzydeł :D
Trzymaj sie , głowa do góry, uśmiech na twarz i nie łam sie. Każdy ma gorsze dni, ale jutro jest nowy dzien :D
Buziaki
Rejazz, trzymaj sie kochana.
Takie numery jak ten z Twoimi fotkami wlasnie mnie powstrzymuja od swobodnego wklejania swoich zdjec w sieci. Kiedys robilam to spontanicznie, a teraz 3 razy sie zastanowie, zanim wkleje swoja podobizne, chyba ze na szyfrowanych/dostepnych za haslem miejscach.
Smutne to.
Warunkiem sie az tak teraz nie martw, skup sie na nadchodzacym kolokwium, ono chwilowo jest wazniejsze. A do warunku sie nauczysz, zobaczysz.
Pogoda tez sie zmieni :)
Ja mam swoją stronę, gdzie od 2,5 roku wklejam zdjęcia, nie tylko swoje podobizny, ale wszystkie jakie zrobię i uważam, że są godne podzielenia się z innymi... Mam ich tam koło tysiąca i przy każdej jednej stoi informacja, że wszystkie prawa zastrzeżone.. czasem ktoś do mnie pisze i pyta czy może tej czy innej użyć do layoutu swojej strony albo w jakimś innym celu i prawie zawsze się zgadzam i dzielę za darmo.. w zamian za jakieś info, że to zdjęcie z mojej strony.
Ale jak ktoś pisze, że uważa, że może przywłaszczyć sobie jakieś zdjęcie tylko dlatego, że znalazł je w google to mnie szlag trafia :evil: :evil: :evil:
To jest zwykła kradzież, czyli krótko mówiąc przestępstwo, może postrasz tę dziewczynkę, że złożysz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa ;-)
A warunkiem się nie przejmuj, warunki są od tego żeby je zdawać.
Niech już Ci nic nie popsuje weekendu!
Kochana widze ,ze humor do bani ,mam nadzieje ,ze to sie szybko zmieni i uporasz sie z nim. A z tymi zdjeciami to faktycznie ciezka sprawa,nie lubie takich sytuacji ,wiem jak to jest ,bo kiedys ktos skopiowal pol mojego bloga z wierszami nie dajac nawet wzmianki o tym ,ze to moje:/ ale sprawe rozwiazalam ,tamten blog zniknal ,ale z mojego tez zrezygnowalam...:(
Ludzie potrafia byc turbo bezczelni:/ no nic,kuruj sie kochana ,nie daj sie podlemu nastrojowi i usmiechaj sie na przekor zlej pogodzie i wszystkiemu:)
Dzisiaj zrobiłam sobie świadomie dzień dziecka i jadłam to, na co miałam ochotę a nie tak, żeby było najzdrowiej jak potrafię. Nie wyszłam bardzo poza limit, poprawiło mi to nieco samopoczucie. Mam nadzieję, że mimo tego dnia, do końca samopoczucie poprawi mi jutrzejsze mierzenie, ważenie i zdjęcia z okazji ukończenia drugiego miesiąca diety... Zobaczymy, tym razem było więcej wpadek :roll: :roll: :roll:
Jedzenie:
- kromka schulstada z szynką i serem, kromka delicado z dżemem, kiwi (189 kcal)
- danio waniliowy (167 kcal)
- zupa jarzynowa, naleśnik z serem, ananas (353 kcal)
- kinder mleczna kanapka (114 kcal)
- 2 szklanki mleka 1,5% (240 kcal)
- kinder delice (185 kcal)
razem: 1248 kcal
białko: 58g, tłuszcze: 45g, węglowodany: 152g
Ruch:
- orbitrek: 40.5 min., 12.25 km, 204.2 kcal
Dla siebie:
- nic, nawet na solarium nie chciało mi się tego tłustego tyłka ruszyć :x
Kochana czasem nalezy sie dzien przyjemnosci a Ty tu nie mow o nieruszaniu tlustego tylka ,bo Twoj akurat maleje w oczach:) nie moge sie doczekac Twojego jutrzejszego podsumowania -zawsze dzialasz na mnie motywujaco:)
Tak na oko to właśnie tym razem powinno coś w tyłku ubyć a nie w brzuchu - tak mi się wydaje... przekonam się jutro ;)
Jejku, jak ja bym już chciała być ładna, zgrabna i powabna... :roll: :cry: 8) :lol:
śliczne słodyczki i jak pięknie się zmieściłaś w limicie
taki dzień musi być co jakis czas bo inaczej przyszłoby zwariować
a co do ładna i zgrabna to ja też
dobranoc słodka dziewczyno
c.
CZEŚC SKARBECZKU !! FATALNY CZAS NASTAŁ ;(
ALE DZIEWCZYNY MAJA RACJE !!!
USZY DO GÓRY ;-)
A CO DO FOTKI- WYSTARCZY ZGŁOSIĆ NA TYM PORTALU ŻE TO TWOJE ZDJĘCIE I ZLIKWIDUJA KONTO !!
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO JUTRO NA PEWNO BĘDZIE LEPSZY DZIEŃ
DO ZOBACZYSKA ;-)
SŁODKICH SNÓW ŻYCZĘ http://www.gify.supik.info/data/thum...30/luna008.gif
Mam nadzieję, że na jakiś czas zaspokoiłam słodyczowy głód :)
Jutro zabiegany dzień - siłownia, zajęcia, fryzjer (oby nie padało). Koło 20:30 będę w domu i zostaje jeszcze pakowanie i nauka na czwartek. No a potem wybywam a we wtorek ruszam z nowym wiosennym programem, a co w tej nowej ramówce będzie do zaproponowania to jeszcze się zastanowię - mam 6 godzin w pociągu na rozmyślania :wink: :wink: :wink: I kolejne 6 w drodze powrotnej (ale te zazwyczaj przesypiam bo pociąg z Berlina mam o 6:36 i chyba nigdy nie przespaliśmy tej nocy przed moim wyjazdem ;P).
Zjadłam melatoninę i oczy mi się zamykają a teraz jeszcze do kompletu połknęłam gripex noc, więc życzę wam już dobrej nocy :D A o poranku spodziewajcie się nowych wykresików i innych takich! Buziole.
PS. Ostatnio robię mało zdjęć, ale w weekend zrobiłam młodej takie które mi się podoba, więc się z wami podzielę :)
http://farm1.static.flickr.com/167/4...023e9d22f3.jpg
Bardzo fajne zdjatko i bardzo fajna Mloda :D
Rejazz, teraz to sie skup na wyjezdzie, relaksuj, nie przejmuj zbyt mocno dietka i ciesz sie Andim. Od wtorku ruszysz ze zdwojona sila i duuuuza ochota, naladowana pozytywna energia. Zobaczysz :D
Witaj kochana! Ty już jesteś ładna i powabna i co raz to zgrabniejsza :) :) :) Na prawdę.Masz taką ładną buzię i śliczny uśmiech. :!: :!: :!:
Pozdrawiam Cię środowo i życzę dobrej pogody na wyjazd, bo humor się poprawi jak tylko zobaczysz Andiego.A teraz ucz się pilnie na jutrzejsze kolokwium :) :) :)
A Młoda ma przecudny kolor oczu i zdjęcie super wyszło :) :)
fantastyczna fotka. Ja tak nie na temat, bo tez duzo zdjec roobie. czym fotografujesz? bo jakosc jest swietna.;
Rejazz, radosnej pierwszo-wiosennej środy Ci życzę 8) :D :P
http://i.pbase.com/u44/lunabug/mediu...ers2004049.jpg
athshe: Nie mam żadnego rewelacyjnego sprzętu - canon powershot a95 i to już nieco zdezelowany bo męczę go dwa lata :) Ale jak widać dobrze się razem rozumiemy :lol: :lol: :lol:
Cieszę się, że foto przypadło do gustu!
No to czas na podsumowanie drugiego miesiąca - już nie tak bogatego w efekty, jak poprzedni, ale wciąż się staram... :roll: :roll:
1. WAGA: -2.9kg (w tym -2.6kg tłuszczu)
http://farm1.static.flickr.com/164/4...023615fc_o.jpg
2. WYMIARY: -16cm
(szkoda, że nie ubyło nic w tych cholernych ramionach...)
http://farm1.static.flickr.com/168/4...4680f9f8_o.jpg
3. WYGLĄD: bez dużych zmian w stosunku do lutego
http://farm1.static.flickr.com/162/4...4f0b0d27d1.jpg
Jak to bez dużych zmian ? No jak to ? Masz takie dobre oko a nie widzisz ? :)
Zniknęły Ci boczki ,uda wysmukliły a pośladki zmalały i się podniosły.A brzuszek jaki cudny , wcięcie w talii coraz większe.
SUPER MAGDA :!: :!: TAK TRZYMAJ :!: :!:
Dokładnie, popieram, zwłaszcza zdjęcie tyłam - też bym juz nie chciała mieć tych cholernych fałdek na plecach
Oj Rejazz, coś ze wzrokiem masz chyba nie tak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Bardzo duże zmiany, super!!!
Jeszcze troszkę i będziesz taka laska, że hej :D :D :D :D
Rejazz jest zdecydowana różnica!! ;)
a czemu do Berlina jedziesz?
ja tez mialam jechac w sobote na koncert Fall Out Boy ale nie ma już biletów :(
Kasiu no coś tam mam ze wzrokiem nie tak, w końcu nie bez powodu noszę soczewki po -8 dioptrii :wink: :wink: :wink:
corsic: Do Berlina to ja w celach czysto towarzyskich. Przytulać się, spacerować i spalać razem kalorie :P :lol: :lol: Szkoda, że jednak nie jedziesz, może mogłabym Ci pomachać na dworcu :D
To trzymam kciuki za zrzut tych 3 kilosków :) :) :) Do urodzin akurat tyle czasu , że powinnaś zdążyć a pobyt w Berlinie na pewno Ci w tym pomoże :) :) :)
moja droga
widać, widać jak nie wiem co
piękniejesz w oczach
a to zdjęcie Młodej rewelacja (ja też tak chcę umieć robić)
po prostu beauty
pozdr.
c. (fanka twoich zdjęć)
Hej,
ależ masz świetne efekty. Bardzo widać zmiany :D
Oby tak dalej :!:
pozdrawiam i życze powodzenia :D
Alez widac!!!! Widac roznice!!!
Rejazz, dzialasz cuda, mowie Ci :) Swietna robota. A urodzinki kiedy przypadaja?
Zmieniłam dzisiaj nieco godzinowy plan dnia... i już jestem po wizycie u fryzjera! Czy jestem zadowolona? Tak pół na pół, bo trochę zbyt śmiało poczuła się pani fryzjerka i mam włosy krótsze o 20cm, a z przodu nawet więcej... Ale na grzywkę się jednak nie odważyłam. Ani na żadne farbowanie. Teraz wygląda ok, ciekawe jak będzie wyglądało jak sama je sobie wysuszę ;-)
Najważniejsze, że włosom lżej i zdrowiej :)
http://farm1.static.flickr.com/150/4...442acb8c26.jpg
Ziutko: Urodziny za niecały miesiąc (15.04) więc jeszcze mam szansę spełnić swoje marzenie :)
Bardzo twarzowa fryzurka i bardo Ci w niej ładnie :P :P :P
Hehe, mnie się jeszcze nigdy nie udało osiągnąć w domu takiego efektu, jaki osiąga fryzjer :lol: :lol: :lol: :lol:
Wyglądasz bardzo ładnie :) tylko minkę masz smutnawą nieco . :) :) :) Rozchmurz się , kochana , jutro jedziesz do ukochanego :) :) :)