MIŁEJ NOCKI I FENOMENALNEJ NIEDZIELI :)
Wersja do druku
MIŁEJ NOCKI I FENOMENALNEJ NIEDZIELI :)
Sasiad z fantazja :D A u Ciebie dietowo pieknie, oby tak dalej :D
Pozdrawiam i gratuluję dietki i ćwiczeń a przede wszystkim tak długiego pedałowania na orbitreku , ja zrobię 10 minut i już się nudzę.Już wolę zatańczyć przy latynoamerykańskich rytmach.Miłej niedzieli , uciekam na uczelnię .
Super się trzymasz :D:D oby tak dalej :D
Czesc Rejazz :)
Kolejny dzien przed nami:D Nastawilam dzis budzik na 7.00zeby sie zmusic do biegania ,ale wyjrzalam przez okno i padalo ,wiec zatopilam sie z powrotem w ciepla kolderke.Pomysl biegania w niedzile o 7 chyba nie byl zbyt trafiony ,ale moze pozniej sie wybiore na spacer:D
Co do Twoich problemow z "sama wiesz czym" to tez je miewam:/.Wypijam na noc herbatke z senesem i rano jest po problemie.no bo wiesz te wszytskie tabletki i herbatki dzialaja z opoznieniem...
Jezu wypilas wczoraj 4 litry !! Ja chyba cos ok 2 a i tak co chwilke biegalam tam i z powrotem. Jestes moim mistrzem!!
A ja się dopiero wywlokłam z łóżka - w samo południe :evil: :evil: :evil:
Kiedy ja się tego oduczę... :roll: :roll: Znów wczoraj siedziałam po nocy.
wrotkfa a wczoraj to tyle wypiłam przez to jeżdżenie na orbitreku - strasznie się zmęczyłam i spociłam i potem mnie suszyło :lol:
Idę myśleć, co zrobić z tak niechlubnie zaczętą niedzielą - trzeba by jakieś śniadanie zorganizować póki co... :roll:
Śniadanko wygląda smakowicie. Jak widzi się takie posiłki to jeszcze bardziej chce się być na diecie. Z tego co piszesz to rzeczywiście sporo pracy Cię czeka więc życzę powodzenia :*
No kurczę.. musze powiedzieć, że u Ciebie efekty miesiąc po rozpoczęciu diety widać! Też bym tak chciała :) Jakie ćwiczenia wykonujesz? Regularnie?
a co do filmu to naprawdę polecam.. "Rysia" też oglądałam. Też niezły, ale polecam "Testosteron" :)
Wzajemnie miłej niedzieli :)
oj ty mały leniuszku :wink: ale co tam , w końcu niedziela od tego jest,żeby sobie wypocząc porządnie :!:
czekamy na relacje z dnia dzisiejszego :wink:
Kochana musze sie pochwalic; BYLAM BIEGAC! tzn bardziej byl to marszotrucht ,ale pierwszy krok najtrudniejszy ,dalej bedzie tylko lepiej:) juz czuje te jutrzejsze zakwasy:D
Ja dzis ide do kina. Na "Hanibala" -wybor mojego mena.