-
Hihi, to ja może też nauczę Andiego, żeby mi to robił :lol: On sobie nawet sam włosy obcina, to co to dla niego farbowanie.... ;) ;) ;) ;)
Na blond to się nie skuszę, bo mam ciemne wlosy (prawie prawie czarne) i nie chcę mieć odrostów i się z nimi cackać. Jak farbuję na czekoladę/czarny to nigdy nie widać że mi moje własne odrastają... teraz mam na końcach lekko zrudziałe od słońca a tego nie lubię. Chcę mieć ładny, jednolity i błyszczący kolor..... Ta :lol: :lol:
Mama się pewno nie odważy mi pomóc, bo boi się mojej reakcji jeśli coś nie wyjdzie tak jak chcę :D Ale w ten weekend mam zamiar nocować u siostry, to może jak dzieciaki pójdą spać to coś razem zdziałamy...... tylko mam dylemat: czy czarne (nie jestem do końca przekonana ale Andiemu się podobają :P), czy brązowe (niewielka różnica w wyglądzie) czy jakiś inny rudy/bakłażan... :roll: :roll: :roll: :roll:
-
ja bym poszła w kolory jesieni....czekolade, bronzy, nasycone bakłażany :):)
czarne na zime raczej :):)
a swoją drogą Rejazku ty to terrorysta jesteś....biedna mama taka zestresowana :wink: :wink:
-
Wracałam do domu bite trzy godziny!!! :evil: :evil: :evil: :evil:
No co to ma być! Na solarium poszłam po drodze ale biblioteki mi zamknęli... :roll: :roll:
A wyników cytologii jeszcze nie ma... miały być za półtora tygodnia a minęły dwa, ech.
Idę coś oszamać, potem się poobijać, a potem na orbi.
Widziałam w kuchni chrupiące bułeczki, a że u Gosi tak sobie na nie apetytu na robiłam to kto wie, czy się nie skuszę....
Dzisiaj w pracy z nudów oglądałam sobie stronę corny.de i jak zobaczyłam ile te batony mają tłuszczu.... (mój ulubiony kokosowy ma ponad 35g tłuszczu w 100g!!!!!!!!!!! i 520kcal :evil:)... to zwątpiłam. I nigdy więcej ich nie kupię. Batoniki Fitness Nestle mają 7g tłuszczu w 100g, to już lepiej.... ale dobrze by było sobie wymyślić jakąś inną awaryjną przekąskę do noszenia w torebce.... tylko jaką? :roll: :roll: :roll: :roll:
Miśku, chyba pójdę w czekoladę... może jak będę miała na stałe na głowie to mnie nie będzie tak do niej ciągnąć w sklepie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zrobiłam sobie foto na solarium ale chyba niewiele widać ;) Wklejam anyway ;)
To lustro chyba wyszczuplające było, żeby zachęcić klientki do odwiedzin :roll:
http://farm2.static.flickr.com/1150/...71740d6f90.jpg
-
Noś w torebce Corny Linea, biały ma w 100 g 296 kcal a w 1 batoniku tylko 72 kcal i 2,4 % tłuszczu, tak więc jest co nosić :wink: :wink:
Inne Corny Linea mają w zależności od smaku od 74 do 82 kcal :D
A wyszłaś bardzo bardzo szczupło, super :) :) :) :)
-
O, dobrze że mi przypomniałaś, nawet mam jednego takiego w domu jeszcze! Akurat tego za 82 kcal :P Bo czekoladowy :P Muszę sobie jutro przypomnieć czy mi smakowały, bo wyjadłam już wszystkie zapasy batonów i muszę pójść się zaopatrzyć hurtem :)
Zapchałam się sałatą i teraz sobie poleżę do góry brzuchem :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Na zdjęciu wyglądasz naprawdę szczupło :)
A te przekąski to straszna sprawa...ja bym najchętniej jadła Marsa Delight :roll:
-
Moje wielkie jojo zaczęło się od tego, że sobie podjadałam w pracy 3bita..... :roll: :roll: :roll: A potem już ruszyło z siłą wodospadu :oops: :oops: :oops:
Więc chyba nie będę po prostu dotykać takich rzeczy.... wierze w to, że udaje się przyzwyczaić do innego odżywiania. W tym moja jedyna nadzieja :lol:
-
Przysiadłam, żeby odsapnąć po orbitreku i jakoś nie mam natchnienia na pójście do łazienki i mycie i balsamowanie... więc najpierw napiszę co dziś zjadłam ;)
- chudy twaróg + 2 wasy z konfiturą
- w pracy: zielony fruttis, serek wiejski light, 2 wasy, 27g groszku wasabi, corny jogurtowy
- po pracy bez ładu i składu: 2 kromki żytniego chleba z szynką, trochę mozzarelli, 2 pomidory i główka sałaty z jogurtem greckim
razem: 1062 kcal, B-76g, T-30g, W-123g
orbitrek: 37,5 min., 12,22 km, 203,7 kcal
Trzymajcie kciuki, jutro rano walczę o numerek do internisty :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Przeglądałam swoje stare wyniki badań i rzuciło mi się w oczy jedno usg... robiłam je jak zachorowałam na mononukleozę, węzły chłonne i ślinianki i wtedy okazało się, że mam torbiel boczną szyi 50x36x20 mm i że jest konieczne dalsze postępowanie specjalistyczne.... Potem byłam w szpitalu i miałam inne problemy i zupełnie mi to z głowy wypadło. A ostatnio znowu bardzo czuć to z prawej strony i nawet widać gołym okiem :roll: :roll: :roll: Poczytałam trochę o tym w internecie i w sumie zależałoby mi na tym, żeby się przebadać pod tym kątem przed wyjazdem, żeby mieć czyste sumienie..... Mama już mnie nie może słuchać jak coraz to nowe problemy wymyślam, ale nie chciałabym, żeby mi się w Berlinie coś przytrafiła, za co bym musiała potem płacić majątek. Zagadam jutro do mojej pani doktor, powiem jej jak wygląda moja sytuacja z wyjazdem.... może mi pomoże :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Ech.... :roll: :roll:
-
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Kurcze.....chudzieles sie robi :) :) :) :) Do naszego spotkania, to juz Ci Magda portki beda lataly ....i bedziesz jak hiphopowiec wygladac :lol:
Co do wlosow, to strzel sobie jakas czekolade :) Czarny pewnie tez ladny, ale w czekoladzie jak Ci sie slonce odbije, to bedzie pieknie :) No i rozumiem, ze farby uzywasz, tak? :roll:
Ja raz w zyciu zrobilam kolor farba i nigdy wiecej, Nieznosze odrostow i wiecznego uzaleznienia od farbowania. Teraz uzywam wylacznie szamponow koloryzujacych.
Polecam Ci strone
http://www.wella.de/consumer/fb.jsp?
Farby Wella. Mozesz poeksperymentowac z wlasnym zdjeciem :D
A propos, to mi tez Endrju farbuje wlosy :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Mam nadzieję, że uda Ci się dostać do internisty, trzymam kciuki!
Co do zdrowia, to wcale Ci się nie dziwię, że chcesz jeszcze w Polsce wszystko posprawdzać :wink:
Dobranoc :D
-
Ależ jestem dziś zmęczona. Tak solidnie :shock:
Jutro odpoczynek od pracy ale będzie dużo załatwiania. Muszę też iść rano na badanie krwi, bo potrzebny mi aktualny wynik TSH na wizytę u endokrynologa za tydzień. Więc zbieram się już do łóżka, tylko nie mam siły sobie go pościelić :lol: :lol:
Ja chcę do Berlinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Aaaaaaaaa! ;) 8) 8)
-
Rejazz, Berlin juz na horyzoncie widac ;) Oj, pamietam, pamietam te zamierzchle czasy, kiedy i ja w oczekiwaniu na miejscu usiedziec nie moglam.
Podpisano: ciocia ziutka :D
-
Rejazz, mam nadzieję, że uda (udało) Ci się dostać do internisty :P
Udanej środy :P :P :P
-
o rany, musze i ja badania porobic, bo zaniedbałam się strasznie :)
Buziaki :D
-
magda, a nie myslalas nad ubezpieczeniem w Berlinie ?
-
Dzwoniłam przez godzinę do rejestracji, od 7 do 8.... i ciągle było zajęte :evil: :evil: Normalnie chyba te baby odłożyły na bok słuchawkę, jak kiedyś zapisywałam się osobiście to podejrzałam, że tak robią... :roll:
Już zwątpiłam, że uda mi się dziś tam dostać, ale przed wyjściem na badanie krwi, koło 8:30 dryndęłam jeszcze raz... i mam 15 numerek, o 11. Więc za pół godzinki będę szła. Zapisałam się też profilaktycznie do laryngologa (na 29.10 dopiero wolny termin...), bo pewno dostanę skierowanie ;)
A teraz idę na śniadanko, mam dobry humor bo dziś na wadze ten nadmiarowy kilogram mniej niż wczoraj i tak ma być, przynajmniej wiem, że po coś trzymam się diety :P
Aniu, myślałam nad ubezpieczeniem się w Berlinie ale obawiam się, że mnie na nie nie stać póki co :roll: :roll: :roll: Wychodzić za mąż za Andiego dla ubezpieczenia nie będę, zresztą kto wie czy on by tego chciał ;) :P :P :P :P Więc w grę wchodzą trzy opcje: albo znaleźć pracę w której mnie ubezpieczą (może być trudno), albo ubezpieczenie studenckie dla obcokrajowców (ale ono nie obejmuje wszystkiego a i tak kosztuje 60 EUR/miesiąc) albo ubezpieczenie prywatne za - bagatela - jakieś 250 EUR miesięcznie :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Mało optymistycznie to brzmi jak dla mnie :roll: Muszę się zorientować, za ile mogłabym się ubezpieczyć w Polsce i wtedy ewentualnie można sobie załatwić jakiś papierek, żeby obowiązywało też w Niemczech.
Kurcze, muszę zrobić jeszcze zdjęcia do paszportu :roll: :roll: :roll: Może jutro się wypindrzę.. :roll: :wink: :wink: :wink:
Jedna przesyłka z Allegro z prezentem urodzinowym dla Zosi wciąż do mnie nie dotarła.... to już półtora tygodnia od kiedy zrobiłam przelew, chyba mogę zacząć się upomninać? :?: :roll:
-
magda,
nie wiem czy studiujesz nadal w Polsce (tzn jaki będzie Twoj status po wyjezdzie)
ale poki mozesz, idz i wyrób sobie EKUZ na czas pobytu w Berlinie
wtedy bedziesz miala przynajmniej podstawową opieke i opieke emergency zapewnioną
-
No właśnie problem jest w tym, że w Polsce mam ubezpieczenie tylko do 31.10 :(
-
Co do Allegro, to teoretycznie sprzedający ma 7 dni na wysyłkę towaru od momentu otrzymania wpłaty za towar....
Nie zaznaczyłaś przy transakcji, że zależy Ci na czasie?
Ja wysyłam na drugi dzień od momentu, jak mi kasa wpłynie na konto....
Jak najbardziej powinnaś się zacząć upominać :wink:
Jeszcze jednak rzecz mnie zastanawia, niedługo wyjeżdżasz, a nie masz jeszcze paszportu? ... :roll: :roll: no bo dopiero zdjęcia będziesz robić ... hmmm... ja czekałam na paszport 30 dni, ale może się coś zmieniło?...
A kiedy dokładnie wyjeżdżasz?
Oświeć mnie, proszę :lol: :lol: :lol:
-
Chciałam wysłać maila przez Allegro i co... okazało się, że pani ma konto zawieszone od 3 dni :evil: :evil: :evil: Wysłałam normalnie, a jak nie odpisze do jutra to będę dzwonić (ciekawe czy nr telefonu jest prawdziwy.. :roll:).
Do Niemiec wyjeżdżam (o ile nic mi, tfu tfu, nie pokrzyżuje planów) 3 października. Paszport mam, ważny do końca kwietnia 2008, ale wyczytałam ostatnio, że jako studentka za wyrobienie nowego płacę 50%, więc chcę się pośpieszyć i zaoszczędzić, póki jeszcze mam jak :) :) :) Chcę to zrobić tak, żebym przy odbiorze też jeszcze była studentką i stąd ten pośpiech w ostatniej chwili :)
Do Niemiec i tak mi nie jest potrzebny, ale w przyszłe wakacje może pojedziemy do Szwajcarii, więc by się już przydał :) No i zdjęcie mam takie paskudne i zupełnie do mnie niepodobne.... czas na nowy paszport :P
-
Z paszportem już rozumiem :P :P
Co do Allegro, to dzwoń do tej kobiety, skoro ma zawieszone konto, to musiała nieźle nabroić .... mam nadzieję, że jeśli nie otrzymasz paczki, to chociaż uda Ci się od niej odzyskać pieniądze :evil:
Niestety może zdarzyć się tak, że i kasy nie odzyskasz ... mnie się to na szczęście nigdy nie zdarzyło, a jestem już na Allegro od 7 lat :wink: :wink:
Do Allegro oczywiście musisz zgłosić sprawę (jeśli nie otrzymasz paczki ani kasy) :?
Powodzenia życzę w pomyślnym załatwieniu tej sprawy :wink:
-
hmm to niedobrze
byloby lepiej, gdybys byla ubezpieczona w Polsce
a Berlinie w takim razie MUSISZ sobie wykupic ubezpieczenie
nie mozesz nie byc ubezpieczona wcale
bo leczenie grypy to pikuś
ale złamana noga albo nie daj boże coś gorszego, to juz fortuna
-
No dokładnie, na październik jeszcze mam ubezpieczenie.... i mam nadzieję że przez ten miesiąc znajdę sobie pracę. Jak nie to w najgorszym wypadku wykupię wojażera, od nieszczęśliwych wypadków mnie chociaż ubezpieczy.
Ale wiem, że Andie mi nie pozwoli tak mieszkać na krechę bo on się bardzo o mnie boi :P
Wróciłam od lekarza, wątroba niby jest ok, bo wyniki wysokie ale jeszcze się mieszczą w normie... pani mnie pochwaliła za figurę :P :P :P I powiedziała że gołym okiem widać tą moja bulwę na szyi i od razu wypisała skierowanie do laryngologa i kazała iść się zapisać.... udało mi się na 26.09, więc już za tydzień!
Chciałam załatwić dzisiaj te zdjęcia... i co??? Oczywiście mam megapryszczola centralnie na brodzie. Czerwony jak burak! I w kąciku usta mi pękły (zajady to się chyba nazywa... :roll: :roll:), więc dzisiaj lepiej nie będę się fotografowała....
-
ech, to pryszcz :)
tak mawiala moja Mama, gdy chciała powiedzieć, ze to nic wielkiego
ale rozumiem Cie swietnie, ze to AŻ :P pryszcz
-
Kasiu, a konto na allegro też mam już dość długo, bo od 2001 i ze dwa razy udało się komuś zrobić mnie w konia... od tamtej pory już bardzo uważam, od kogo kupuję. Tylko tym razem wymarzoną grę Zosi sprzedawała tylko jedna osoba... miała 2 negatywne komentarze dawno temu, więc dałam jej szansę. Odpisała mi teraz na maila trzema słowami "gra została wysłana" - ciekawe tylko kiedy :roll: Poczekam jeszcze, wiadomo jaka u nas jest poczta, nawet priorytety idą po 3 dni :? :?
-
To ja trzymam kciuki za pomysle wyjasnienie sprawy allegrowej.
-
czeć Madziu
super, ze badania w normie
pryszcz musi zniknšć - kto by chciał zdjęcie z pryszczem?
a co do allegro to bšd dobrej myli
ja też już od dawna tam i kupuję i sprzedaje i na szczecie zawsze wszstko było ok
może konto zawiesili jej nie słusznie? - tak też się zdarza
a skoro napisała, że wysłała to pewnie tak jest
ja za to w czwartek w zeszłym tygodniu zamówiłam ksišżki dla dziewczyn (podręczniki do zerówki i ksišżkę do anielskiego dla Eli) na samej Poczcie Polskiej (teraz zajmujš się także rozprowadzaniem podręczników) i do tej pory ich nie ma a wczoraj jak zadzwoniłam powiedzieli, że w pištek były wysłane. Jestem mamš pracujšcš i nie mam czasuu na bieganie po księgarniach bo te po prostu zamykajš jak docieram w okolice domu :cry:
Mam nadzieję, że twoja gra przyjdzie no i moje ksišżki też bo Julcia codziennie jęczy jak nie widzi awiza w skrzynce.
pozdrawiam
c.
-
Czekam cierpliwie ;)
Miałam inne prezenty na szczęście i Zośka i tak miała się z czego ucieszyć, ale chciałabym, żeby gra jednak kiedyś doszła. Napisałam kolejnego maila z pytaniem kiedy pani wysłała i czy priorytetem, to będę wiedziała co i jak. A konto mogli zawiesić jeśli nie zapłaciła rachunku na czas, chyba tak allegro ma w zwyczaju :roll:
Czekam na sąsiadkę i idziemy do obu bibliotek, do fotografa (ona zrobi zdjęcie, ja jednak dziś się wstrzymam), po moje wyniki do przychodni i... koleżanka chce iść na lody. Namawiam ją na McDo, wtedy kupię małego loda i chociaż wiem że to 135 kcal i ile w tym BTW 8) 8)
A w oczekiwaniu na nią poczytałam na angielskich stronach trochę o torbieli szyi i.... ja już chcę iść do tego laryngologa, żeby wiedzieć co i jak. I co mi strzeliło do głowy żeby na 6 lat o tym zapomnieć?! :shock: :roll: :roll:
-
Mnie tez sie tak zadarzało zapomnieć iść z czymś do lekarza i potem załowałam, leć więc do tego laryngologa, żebyś wiedziała, co i jak :wink:
Z allegro póki co miałam tylko jedną nieudaną transakcję, a w sumie udaną połowicznie: zamówiłam dwie obudowy, przyszła jedna, upominałam sie o kasę albo dosłanie, nie było odp., potem coś poważnego mi wyskoczyło i odpuściłam, zapomniałam o tej obudowie i nawet negatywa nie wystawiłam :roll:
-
Magda, a mialas kiedys zdiagnozowane dokladnie co to za torbiel ? :roll: :roll: :roll: nie boli cie to? :roll: :roll: :roll:
Co do ubezpieczenia - to tak jak pisalam - prywatne, nawet :roll: za 250 euro nie zalatwia niestety do konca sprawy, bo aby sie za taka kwote ubezpieczyc, trzeba pokazac papier, ze sie jest zdrowym :? :? :? :? Jesli biora Cie z chorobami, automatycznie podwyzsza sie kwota ubezpieczenia :? :? :? :? Bezduszny kapitalizm :evil:
Samo ubezpieczenie od wypadkow, to juz cos, ale niech bron boze wyskoczy jakis problem z tarczyca, czy cos w tym klimacie.... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Koniecznie szukaj jakiejs roboty :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Albo wlasnie ..jakies ubezpieczenie w Polsce :roll: :roll: :roll: ale na tym sie juz kompletnie nie znam :?
-
magda
a moze 'zacznij' studiowac w Polsce?
-
Mogli jej zawiesić konto nie tylko za niepłacenie haraczu do Allegro...
Mam nadzieję, że uda Ci się pozytywnie zakończyć tę sprawę - już nie takie numery odchodziły na Allegro... ja na szczęście na prawie 800 transakcji nigdy nie trafiłam na oszusta :roll:
Mam póki co szczęście :wink: ale ludziom na Allegro nie do końca ufam i zawsze staram się sprawdzać, co tak naprawdę sprzedają i jak się wywiązują z transakcji :roll: ... i nie wierzę do końca w to, co mówią czy piszą...
Czy poprosiłaś o skan dowodu nadania paczki z wyraźną datą???
Oj, z tą torbielą, to rzeczywiście dość długo zwlekałaś, dobrze, że chcesz to teraz wyjaśnić :P
Dobranoc :P
... P.S. W końcu gdzie na solarium chodzisz? :wink:
-
No zastanawiałam się, czy nie zacząć studiować, ale obawiam się, że może już być za późno, żeby się na coś załapać. No i musiałabym najpierw odebrać papiery z ekonomii, a wtedy pewno mi zabiorą legitymację - i dlatego nie chcę tego robić przed 31.10 ;-)
Ale mam inny plan co do ubezpieczenia - trzymajcie w piątek kciuki, jak wypali, to będzie bosko :D Jednak przesiadywanie w poczekalni u lekarzy ma jakieś pozytywne skutki, z nudów zaczyna się rozmyślać na różne tematy i czasem wpadnie do głowy jakiś pomysł :P
Co do Allegro, to niestety czasem za łatwo ufam ludziom (w życiu niewirtualnym też bywam naiwna :roll:) i np. miałam problem z perfumami, koleś mi przysłał coś co śmierdziało jak ludwik a kosztowało mnie 250 zł :evil: :evil: Oczywiście mogę sobie wystawiać negatywy, mogę pisać do obsługi Allegro... ale pieniędzy nikt mi nie oddał :evil:
Potem jeszcze mój były chłopak, który znał hasło do mojego profilu bo wystawiał aukcje nie raz jako ja, zmienił je i powypisywał mi głupoty w profilu i wystawił na aukcje moje rzeczy które u niego zostały z jakimiś głupimi opisami.... i ja pięć lat byłam z takim kimś, kto nie wiadomo za co próbuje się zemścić :( :( :( Dobrze, że powiadomienia przychodziły do mnie na maila i mogłam szybko zareagować i skontaktować się z obsługą... usunęli wszystko i zawiesili konto i teraz muszę na nowo zbierać punkciki i gwiazdki żeby być bardziej zaufanym użytkownikiem :roll: :roll: :roll:
Jedzonko dzisiejsze:
- płatki fitness + siemię lniane + mleko 1,5%
- twaróg + banan + rodzynki
- 2 wasy z konfiturą
- 2 małe lody w mcdo :oops: :oops:
- twaróg, szynka, pomidorini, groszek ptysiowy
razem: 1147 kcal, B-85g, T-23g, W-152g
orbitrek: 70,5 min., 23,31 km, 288,6 kcal
No i to chyba tyle na dziś...
Sąsiadka mnie wkurzyła, bo miała iść ze mną na Koty, wykupiłam jej bilet i próbowałam wyciągnąć od niej za niego kasę, żeby się nie rozmyśliła w ostatniej chwili...... i wymyśliła sobie dzisiaj, że niby inwentaryzację w pracy ma i sobotę i niedzielę musi pracować... terefere, półtora roku już tam pracuje i nigdy nie było takich akcji, coś jej nie dowierzam :evil:
Może któraś z was by się chciała skusić? 29.09 godzina 15:00, super miejscówa za jedyne 30 zł :) I miłe towarzystwo 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
-
Ale wczoraj ladnie poorbitrekowalas :D
-
Zamyśliłam się i jakoś tak z rozpędu 8) 8) 8)
Oby mi się to częściej zdarzało :lol:
No to jadę do roboty... ;)
-
Rejazz! JA !!! JA!!!! (to nie po niemiecku jest :lol: ) Ja ide z Toba na Koty :roll: :roll: :roll: :roll: .......... no wiesz co......."cza" bylo wczesniej powiedziec :wink: :roll: :roll:
Co to za pomysl masz z ubezpieczeniem :roll: ? Trzymam z calych sil, zeby wypalilo :) Z tym pomyslem studiowania w Polsce to ja o malo co nie zemdlalam, ze luby znowu daleko i wogole tragedia, a Ty mowisz, ze sie zastanawialas :shock: :shock: :shock: :shock: :roll:
-
Magda, ja jeszcze o Allegro :roll: jeśli wartość zakupu to 250 zł lub więcej sprawę nieuczciwego sprzedawcy można zgłaszać na policję, Allegro wtedy pomaga :roll: nie wiem, na ile skutecznie, ale chociaż oszust nie ma wtedy tak lekko, łatwo i przyjemnie :evil:
Co do spektaklu, to faktycznie sąsiadka coś kręci, ja niestety nie mogę, bo wszystkie znaki i na niebie i ziemi zaczynają wskazywać, że zacznie mi się szkoła :lol: :lol:
Miłego dnia :P
-
czeć Madzia
wpędzasz mnie normalnie w kompleksy z orbim
ja po prostu wysiadam w przedbiegach (oprócz tego, że pewnie nie dałabym rady kondycyjnie to i czasu bakuje :cry: )
jeste super jak sie tak rozpędzisz...................
i do pracy idziesz
wreszcie same pozytywy
miłego dnia
c.
-
jak nie wyjade w bieszczady
to chetnie
ale jak znajdziesz kogos na ten bilet, to niech idzie zamiast mnie
-
Gosia, nie stresuj się, myślałam o studiach w Polsce w innym kontekście :D Żeby się na nie zapisać i oczywiście nie chodzić :P Na pierwszym roku zazwyczaj jest rozliczenie roczne, więc 12 miesięcy ubezpieczenia miałabym za 75 zł wpisowego na rekrutację 8) :lol: :lol: :lol: Ale mój plan jest (chyba) lepszy i jak się powiedzie to wam jutro opowiem. Jak się nie powiedzie, to pewno też opowiem, bo ja lubię dużo pisać :lol: :lol:
Aniu to będę pamiętać, że ewentualnie chciałabyś pójść :)
Faktycznie zauważyłam, że im bardziej jestem pilna i im więcej spraw załatwiam i trzymam rękę na pulsie, tym lepsze mam samopoczucie i więcej energii. Tak to już jest - najtrudniej zacząć i wziąć się za siebie ale potem już leci z górki :) 8) 8)