Przenoszę Waszą rozmowę do "Pamiętników". Wątek się rozrasta więc myślę, że tam będzie lepiej pasował.
Wersja do druku
Przenoszę Waszą rozmowę do "Pamiętników". Wątek się rozrasta więc myślę, że tam będzie lepiej pasował.
hej omega :D :D :D :D
ja od pol godziny szukam swojego wacika a on poprostu zostal przeniesiony :lol: :lol: :lol: .myslalam ze mnie wyrzuciliscie bo nie przyszlo mi powiadomienie o odpowiedzi na emaila :D :D :D :D
pozdrawiam :D :D :D
Kochana, Ty się nie załamuj, musimy się wziąć poważnie za siebie :!: Ja wprawdzie dietkuję całkiem nieźle jeśli chodzi o jedzenie, poza wpadką 2 tyg. temu, czy tam tydzień temu, już nie pamiętam :) Ale z drugiej strony nic nie ćwiczę. Ale muszę się wziąć za rower i doporowadzić go do stanu używalności i wtedy powinno już być dobrze :)
Słuchaj, masz cały kwiecień i 2 tygodnie marca, kiedy córcia ma komunię? Ale nawet jak na począrku maja, to jest jeszcze 1,5 miesiąca. Myślę, że jakbyś się wzięła za siebie, to przyjmując spadek wagi 1 kg na tydzień mogłabyś schudnąć spokojnie z 6 kg, ale.. to wymaga poświęceń, ćwiczeń, odżywiania itd.. Skoro ważysz 70 kg, to zmień tickerek, żebyś sobie nie myślała, że ważysz 67 i wszystko ok, to będzie większa mobilizacja.
Chcesz mobilizacji? Pomyśl sobie, że przecież za parę lat oglądając zdjęcia z komunii małej chciałabyś pomyśleć - jak ja ładnie tu wyglądałam, lepiej od innych. A nie, że wyglądałaś okropnie, czułaś się jeszcze gorzej, a wszystkie inne mamy wyglądały lepiej od Ciebie. Poza tym, niech córcia będzie mogła się pochwalić ładną, szczupłą mamusią :!: Ja bym chciała do końca marca zrzucić jeszcze jakieś 2.5 kg, żeby ważyć 67 i do końca czerwca już ważyć 58, przyjmuję spadek wagi 3 kg/ miesiąc, więc mam nadzieję, że się uda, szczególnie jak zacznę jeździć, bo ostatnio nic nie cwiczę, ani brzuszki, ani steper, ani skakanka, ani hula hop. Jedynie jakieś tam spacerki no i ogólny ruch w ciągu dnia związany ze szkołą, bieganiem do tramwaju itd.
Więc kochana, zakładamy, że do maja obie będziemy ważyć 6 kg mniej :!: Co Ty na to? Teraz ważymy prawie tyle samo, bo mi się waga waha między 69 a 70.
To jak, bierzemy się za siebie, wsiadamy na rowerek i jedziemy:?:
Nie zapomniałam kochana, trzeba się wspierać :) Ja wczoraj miałam urodzinki, więc trochę poświętowałam,ale i tak nie było dużo alkoholu, a słodyczy w ogóle :) Zapraszam na mój wątek, link w podpisie :)
No i napisz co Ty na mój pomysł o 6 kg w dół :)
hej ButterflyEffect dobry pomyl z ta akcja odchudzania :D :D :D :D
ide na to i mam nadzieje ze nam sie uda.ja zmienie dopiero tickerek jutro rano bo cos z moja waga nie tak.dzisiaj pokazala 68kg-wiec cosik nie gra :roll: :roll: :roll: :roll: :shock: :shock:
ButterflyEffect kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :D :D :D :D
moje postanowienia na ten miesiac sa takie:
-zjadanie od 4 do 5 posilkow dziennie
-nie przekraczac 1100kcal(nie ktorzy polecaja diete1200kcal a inni 1000kcal,wiec wybralam po srodku)
-ostatni posilek 17-18h
-pic wiecej plynow
-codziennie 40min stepper,30min aerobiku i przynajmniej 50brzuszkow
-nie zapominac ze najwazniejsze sa rozmiary i nie zniechecac sie gdy waga nic nie ruszy.
ButterflyEffect idziesz na to??? :D :D :D :D umowimy sie ze wazonko i mierzonko bedziemy robic w kazdy poniedzialek mimo jakich kolwiek wpadeczek o ktorych nie ma mowy :D :D :D
pozdrowiam cie goraco i dziekuje za wsparcie :D :D :D
Wiki, plan bardzo dobry, teraz tylko zacząć wcielać go w życie, a zobaczysz, że pójdzie gładko i lekko :D Pewnie, bez wyrzeczeń się nie da, ale z czasem zaczniesz przyjmować to, co w tej chwili jest wyrzeczeniem, za naturalną kolej rzeczy :D Dietę da się polubić!
I ruch, ruch przede wszystkim! :)
kurcze nie moge sie przyzwyczaic ze moj wateczek jest w pamietniku odchudzania i caly czas go szukam na "chce schudnac" :D :D :D
witaj maggieuk :D :D :D :D chciec a zrobic to dwie rozne zeczy.oby tym razem sie udalo.fajnie ze wpadaz na moj wateczek i mnie wspierasz.jest mi bardzo z tego powodu milo :D :D :D :D
widze ze tobie dietkowanie idzie bardzo ladnie,nic tylko pozazdroscic.
pozdrawiam cie goraco,trzymaj sie cieplutko :D :D :D
kurcze nie moge sie przyzwyczaic ze moj wateczek jest w pamietniku odchudzania i caly czas go szukam na "chce schudnac" :D :D :D
witaj maggieuk :D :D :D :D chciec a zrobic to dwie rozne zeczy.oby tym razem sie udalo.fajnie ze wpadaz na moj wateczek i mnie wspierasz.jest mi bardzo z tego powodu milo :D :D :D :D
widze ze tobie dietkowanie idzie bardzo ladnie,nic tylko pozazdroscic.
pozdrawiam cie goraco,trzymaj sie cieplutko :D :D :D
mam jakies problemy z komputerem i caly czas wysyla to samo :roll: :roll: :roll: :roll: .dziwne
czesc kobietki :D :D :D
ja juz po dzisiejszym wazonku.wacha sie miedzy 68,7 a 69 wiec zmienie pozniej tickerek na 69 :( :( :( :(
ja mam dzisiaj na popoludnie do pracy wiec biore sie zaraz za cwiczonka.wole zrobic je teraz a nie jak zawsze odkladac na pozniej co konczy sie to zazwyczaj klapa.przyjde z pracy i jak zwykle nic nie bedzie mi sie chcialo juz robic.
u mnie dzisiaj znowu sloneczna pogoda i jestem napelniona optymizmem.caly tydzien poprzedni byl piekny a weekend do niczego.
mam nadzieje ze u was tez sloneczko swieci i z dietkowaniem wam idzie super :D :D :D
pozdrawiam was goraco i zycze udanego i przyjemnego nowego tygodnia :D :D :D
Miłego dnia :)
Wpadnę wieczorkiem, żeby odpisać i poczytać, bo teraz uciekam do nauki :)