-
15kg?-co to dla mnie!
czesc wszystkim.
zaczym zaczne,moze najpierw sie przedstawie.
mam na imie monika,wzrost 164cm,waga 69kg obecnie :cry:
mieszkam od 1,5roku w niemczech i tu zaczely sie moje problemy.wciagu roku przytylam ponad 15 kg :oops: .niewiem dlaczego tak dluzo i to w dodatku w tak szybkim czasie.zrobilam sobie wszystkie badania i wyszly o dziwo prawidlowo.na te forum wpadlam przypadkowo,niestety mimo wspanialych tutaj dziewczyn nie bylam gotowa na odchudzanie.modul,anja,dotka-kochane dziewczynki to wy mi to uswiadomilyscie.jestescie wspaniale,dziekuje.teraz jednak zrozumialam na czym polega prawdziwe odchudzanie.nie na tym zeby sie katowac,glodowac czy przez jedna malo wpadke zniechecac do dietkowania.dla mnie dietkowani jest sposobem na zdrowe odzywianie sie.
postanowila zalozyc wlasny temacik bo uwazam ze jestem gotowa.rowniez dzieki pomyslowi kochanej kobietce viki2007.
dlaczego chce sie odchudzic?dobre samopoczucie,bycie bardziej atrakcyjna,podobac sie bardziej mezowi-wydaje mi sie ze chociazby dla tego warto :D
wybralam dietke 1200kcal,duzo sportu(zapisalam sie na silownie)
moj cel to schudnac do 7 maja(komunia mojej corki)
chcialabym wszystkich zaprosic na moj watek do wspolnego wspierania sie.obojetnie czy chcecie schudnac 5,10 czy 15kg .mam nadzieje ze moge na was liczyc kochane kobietki tak jak wy mozecie liczyc na mnie.
zycze wam dietkowych sukcesikow
viki 2007,ribka-kochaniutkie czekam na was
-
ja chetnie bede Cie wspierala w gubieniu kilogramow :) zycze powodzenia i wytrwalosci :)
-
witaj vanessa-bardzo sie ciesze ze juz ktos sie do mnie odezwal.napisz mi cos wiecej o sobie.jaka dietke stosujesz? :D :D
-
vanesssa teraz dopiero zobaczylam jaki masz wzrost i wage -kobietko przeciez z ciebie niezla laska jest :!: :!: :!: nic tylko pozazdroscic :wink:
-
Hej Wiktoria :D
Też będę wpadać do Ciebie i trzymać kciuki za Twoje odchudzanie :) Zapraszam też na mój wątek.
Pozdrawiam :D
-
witaj
ja też musze jeszcze 15 kg
może poodchudzamy się razem??
-
mycha na diecie-witam cie serdecznie.wpadaj do mnie jak najczesciej.ja napewno tez odwiedze twoj watek
kiniucha-no pewnie ze mozemy poodchudzac sie razem.bedzie razniej :D .napisz mi wiecej cos o sobie .wzrost,waga,jaka dietke stosujesz no i oczywiscie twoj cel.
bardzo sie ciesze ze coraz wiecej dziewczyn odwiedza moj watek :D zapraszam was czesciej kochane kobietki.oj cos czuje ze teraz dietkownie pojdzie mi o niebo lepiej :lol: najwazniejsze ze nie jestem sama i mam na kogo liczyc.juz nie dlugo i bedziemy fajne laski a w przyszle lato bez problemu wlozymy ubrania o ktorych teraz mozemy jeszcze pomazyc.
dziekuje ze jestescie moje kochane dietkowiczki
-
kiniucha kochana-nie zauwazylam twojego tickerka.przepraszam.widze ze wage mamy podobna :wink:
-
Cześć wiktoria444!
Ja też będę do Ciebie wpadać i trzymać kciuki=)
To forum pomaga na pewno i przede wszystkim mocno mobillizuje=).
-
madziii-nie moge uwiezyc ze tyle dziewczyn mnie juz odwiedzilo.nawet nie wiesz jak bardzo sie z tego ciesze.ciebie rowniez zapraszam na moj watek.wpadaj tutaj jak najczesciej :D
napisze szybciutko sprawozdanie z mojego dietkowego dzionka i spadam do lozecka bo jestem cos spiaca.jutro sie oczywiscie zjawie przywitac wszystkie kobietki,te ktore juz sa i te ktore jeszcze przyjda :wink:
zjedzonych kcal-1123 :D
1,5h-silowni :D
dzionek uwazam za udany.chociaz nie jestem zadowolona co do wypitych plynow.nie moge sie cos zmusic do picia wody :( za to kawy za duzo.jestem straszna kawioszka a co najgorsze zawsze ja pije z mlekiem i cukrem :oops: niestety kobitki ja juz taka jestem ze wole mniej zjesc a dobra kawe wypic.postaram sie jednak ja bardziej ograniczyc,bo co do nie slodzenia czy bez mleka to raczej nie dam sie namowic.no i wiecej wody :!:
serdecznie was pozdrawiam,spijcie slodko i wypocznijcie zebyscie mialy jutro duzo sily do dietkowania :D :D
-
madzii-napisz cos wiecej o sobie i o dietce ktora stosujesz
-
oj ja mam więcej dużo więcej
a tak w ogóle to mam 173cm
-
wiktoria444, będę wpadać na pewno=) I Ciebie do mnie również zapraszam=P.
Z tego co widzę, to dziś poszło idealnie...prawie. Musisz ograniczyć tą kawę bo to niezdrowe jest=P.
Ja...mam do zrzucenia bardzo dużo. Stosuję i 1000kcal+dużo ruchu. Przede wszystkim chcę zmienić nawyki żywieniowe.
Teoretycznie zaczęłam się odchudzać na początku stycznia, ale towarzyszyło temu sporo wpadek. Od jutra zaczynam na nowo- bez wpadek=D.
Mam 172-174cm=P.
-
kiniucha kochana-to ja pewnie przy tobie wygladam jak ponczek :D duza z ciebie dziewczyna,super.napisz mi jaka dietke stosujesz.oj cos nie umie sie od tego komputera odkleic.wiesz,moj najwiekszy problem to brzuch.jest on wielki :oops: .duzo znajomych mnie sie pytalo czy nie jestem w ciazy ,bywalo nawet tak ze mojemu mezowi gratulowali ze znowu bedzie tatusiem(mam corke wiktorie-ma 8lat).wsumie im sie nie dziwie bo jak ich poznalam to wazylam 53kg a teraz :( !od mojego przyjazdu tutaj jeszcze nie bylam w polsce,za nie dlugo mam urlob i sie wybieram.az strach pomyslec co by bylo gdyby w takim stanie zobaczyla mnie rodzina i znajomi :cry: .koniec z nazekaniem tylko czeba sie brac do roboty :wink: .teraz naprawde uciekam i odezwe sie jutro.spij dobrze kinucha :P
-
madziii-nastepna duza dziewczyna :D .chyba ja tylko jestem taki kurdupel :lol: madzii to moze zaczniemy razem od jutra?ja tez mialam sporo wpadek wiec nie jestes sama kochaniutka.co do tych kawek to masz racje-najwazniejsze jest zdrowie.chyba przesadzasz,napewno nie wygladasz zle przy takiej wadze i wzroscie.popacz jaki ja jestem kurdupel i ile waze :oops: .mimo wszysto bede cie wspierac.jak bedziesz ladnie dietkowac to cie pochwale a jak beda wpadeczki to po pupci dostaniesz.trzymam za ciebie kciuki :wink:
-
Aj tam wiktoria.. waga nic nie mowi o tym jak kto wyglada czasem, gruba nie jestem to fakt, ale ubzduralam sobie to 55 kg i daze do tego.. niewiem jak wtedy bede wygladac moze sama skora i kosci... ale chce sie pozbyc tej tkanki tluszczowej ktora mnie ciagle otacza.. i nie mow mi ze laska bo zdjecia nie widzialas hihihi :P probuje zrzucic brzuszek ktory ciagle mam a cwicze i robie rozne cuda i sie nie daje
-
Wiktoria :D No zobacz! To ja przyjechalam swego czasu do tej Germanii i to samo sie ze mna stalo :lol: :lol: :lol: :lol: Nie zeby samo z siebie, bo wiem doskonale co jadlam i o jakich porach (nocy :wink: ). Ty jednak widze wczesniej sie zorientowalas, ze cos jest nie tak :wink: :wink: Ja musialam zobaczys 78 kg na wadze (a mam 162 cm wzrostu) :shock: :lol: :lol: :lol: Ale...to bylo prawie 7 miesiecy temu i dzisiaj juz waze 54,5 8) 8) 8) :D :D :D
Usmiechalam sie do swoich mysli czytajac Twoje slowa, bo ze mna bylo niemal identycznie....do Polski trzeba bylo jechac, a tam wszyscy pamietali mnie dwa razy chudsza :lol: :lol: :lol: Ale - jak widzisz - udalo sie :D :D I u Ciebie bedzie tak samo! :D :D :D
I nie uwazam wcale, ze powinnas rezygnowac z kawy...a juz napewno, ze kawa jest niezdrowa :roll: ....Trzeba miec jakies przyjemnosci, zeby dieta nie stala sie horrorem :wink: :wink: Ja tez kocham kawe, coprawda bez cukru, ale w sporych ilosciach...i pilam ja bez ograniczen :) :) :)
Trzymaj sie cieplo!!!!!!!!!! :D
-
czesc dziewczyny!
dolaczam i ja
chce schudnac 5, max 7 kilo
odchudzam sie od 2,5 tygodnia
odstawilam slodycze, zaczelam jesc tylko i wylacznie zdrowe produkty
tak zeby kazda rzecz zjedzona byla z korzyscia dla organizmu, dostarczala mu czegos potrzebnego, wartosciowego - nawet kosztem kubkow smakowych - trudno
przez 2 pierwsze tygodnie nic nie schudlam, bo jadlam tez poznym wieczorem
co z tego, ze zdrowo :wink:
wiec dzis jest 3 dzien, kiedy ograniczam to nocne jedzenie
eliminuje, nie ograniczam
z 5 godzin przed snem jem obiadokolacje, a potem pije hektolitry herbaty :-)
Wiktoria - kawe pij z chudym mlekiem i sprobuj slodzika zamiast cukru
Na poczatku stwierdzisz, ze fuj, ale po jakims czasie sie przyzwyczaisz :P
A i ja mam doswiadczenie z zamiejscowym tyciem :-)
We Wloszech przez rok wrzucilam ok. 6-7 kilogramow (to dla mnie duzo - 163 wzrostu i drobnokoscista - wygladalam jak paczek w masle).
Tak sie ladnie odzywilam pizza makaronami i lodami.
I nocnym jedzeniem oczywiscie.
I co zabawne, kupowalam wieksze spodnie, ale nie mialam do konca swiadomosci, jak wygladam. Czulam sie calkiem dobrze, nie wiedziec czemu ;-)
Po powrocie po prawie roku te kilogramy zrzucilam - zeszlej wiosny wazylam ile trzeba.
A potem przyszla zima...
I tak jak zwykle w zimie wrzucalam ze 3 kilo standarowo, tak w tym roku wrzucilam 6 - wloskie przytycie okazalo sie przeklenstwem i daje znac o sobie - organizm wyprodukowal wtedy pewnie nowe komorki tluszczowe i jak moze, ochoczo je zapelnia :wink:
I wlasnie te 6 kilo teraz probuje zrzucic.
Wygladam z nimi co prawda lepiej niz wtedy we Wloszech - wtedy nie cwiczylam, teraz cwicze, wiec to wszystko bardziej zbite.
No ale kilogramy sa kilogramy.
Spodnie wypelniaja po brzegi :-)
Wiec i ja z Wami do roboty.
I do sukcesu :P
-
witaj wiki wpadam na chwilke bo zaraz spadam do pracy zyczyc ci udanego dietkowania i ciesze sie bardzo ze załozyłas ten watek!!!!!!!!!!!!!!
po pracy wiecej napisze oki?
buziaczkiki i miłego dnia:-*
-
Cześć
ja chętnie się przyłącze tym bardzie że mam właśnie podobną ilość tłuszczyku do zrzucenia :lol:
Zaczęłam swoje dietkowanie od początku roku i jak widzisz już 22 dni udało mi się wytrzymać fakt że miałam jednodniową wpadkę ale się szybko ogarnęłam i idę dalej
3 tygodnie za mną i 4 kilo to chyba dobry wynik
-
wiktoria444 :arrow: :arrow: heh... ja tez zaczynam od dzisiaj już na serio i nie chce żadnych wpadek, bo wczoraj wiadomo byłam u babci i tak się najadlam och...
ja stosuje diete 1200 kalorii... i mam nadzieje ze nie bede przekraczać tego limitu
a Ty jaka wybierzesz??
-
Witaj Viki na Twoim wątku ;)))
Ależ kobietek sie to nazbierało!!! Wiec i ja sie przyłączam. Choć ja tak naprawde nigdy nie byłam szczupłą to wciąż marzę o tym, że kiedyś .... spełnią sie moje marzenia i bez skrepowania bede obnosiła sie na plaży z moim pięknym szczupłym ciałkiem.
Ja mam 170 cm i waże tyle ile mam na tickerku. Moj pierwszy cel to pozbycie sie 7 kg, a potem jak by sie udało to kolejne 7.
Odchudzam sie od 2 stycznia, ale moje odchudzanko przeplata sie z weekendowymi wpadkami. Tym razem było podobnie, odwiedziny u rodziców i znajopmych a tam uginajace sie stoły i każdy namawia do poczestynku, ehhhh ;(
Od dziś znowu powrot do ładnego dietkowania. Kurcze, mam nadzieję ze z Wami mi sie uda.
Pozdrawiam Wiki i obiecuje ze bede wpadać czesciej
-
boze jak duzo kobitek do mnie przyszlo,jak ja sie ciesze :D witam was wszystkie serdecznie :!: :!: :!:
vanessa-moze i zdjecia nie widzialam ale wyobraznia dziala.uwazam ze kazdy powinien sie odchudzac do momentu w ktorym sie poczuje dobrze.jesli bedzie tak ze beda ci kosci wystawac a ty bedziesz zadowolona to bardzo dobrze.my odchudzamy sie przede wszystkim dla siebie i wlasnego samopoczucia.wiec kochaniutka bede cie wspierac i trzymac za ciebie kciuki :D
witaj tagotta-jak bardzo sie ciesze ze wpadla do mnie moja sasiadka :D .ja juz myslalam ze sobie cos ubzduralam ze w niemcach sie strasznie tyje a tu popatrz.moja rodowiczka przeszla to samo.oj ja sie juz nie moge doczekac kiedy ja schudne i spojrze wstecz na to z usmiechem :D wyobraz sobie ze nawet poszlam do lekarza sprawdzic czy zemna wszystko wporzadku.zbadal mnie i powiedziela ze jestem zdrowa no i zalecil diete ale jaka:
jesc tylko do 14stej(ja pracuje o roznych zmianach)
po 14stej sama woda,zadnych owocow,warzyw,kawy,nawet zabronil wciskac cytryne do cherbaty bo maja kalorie :?
kazal zebym przyszla po miesiacu dietkowania na kontrole no i tyle mnie widzial :D
napisz mi jaka ty dietke prowadzilas i wpadaj do mnie jak najczesciej :wink:
hej olveira-nastepna kochana kobietka ktora postanowila mnie odwiedzic.widze ze dietkujesz bardzo ladne :D jednak w polsce te jedzonko jest najlepsze.6kg to nie duzo ,zobaczysz jak latwo je zzucisz a ja oczywiscie bede cie wspierala z calego serduszka.ja jestem tylko o 1 centymetr od ciebie wyzsza,tez jestem drobnej kosci a zobacz jak sie spaslam :lol:
viki2007-no to czekam na ciebie kochaniutka.wroce wieczorkiem sprawdzic czy juz jestes.napisz jak udal ci sie dietkowy dzionek :D no i co tam u lidera :wink:
zlota22-no pewnie ze mozesz sie przylaczyc :D 4kg w 3 tygodne :shock: -gratuluje :!: :!: :!: bardzo ladnie dietkujesz.widze ze twoj nick nie jest wymyslony na poczekaniu.jestes naprawde zlota :D napisz mi jaka dietke stosujesz i ile masz wzrostu.no i oczywiscie witaj w druzynie dzielnych dietkowiczek.
kiniucha-no to zaczynamy razem.super :D :!: :!: :!: no cos wiem o tych naszych babciach.niewiem jakbysmy byly grube one wciaz narzekaja ze licho wygladamy :lol: i probuja nas na sile dokarmiac.czym grubsza wnusia tym zdrowsza :lol: ja tez stosuje 1200kcal.trzymam za ciebie kciuki i wpadne wieczorkiem napisac jak wygladal moj dietkowy dzionek.czekam oczywiscie tez na twoj poscik.razem nam sie napewno uda :D
ribka30-bardzo sie ciesze ze postanowilas wpasc na moj watek :D .ale po dupce i tak dostaniesz.co to za podjadanie?zeby mi to bylo poraz ostatni (no przed ostatni raz) :lol: ribka marzenia sie spelniaja tylko wystarczy mocno chciec.twoje tez napewno sie spelni.zobacz ile tu kochanych kobietek nas wspieram.teraz moze byc tylko lepiej a w te lato wyskoczysz w takim bikini o jakim marzysz.oj nie jedno oko meskie przyciagniesz.
mam nadzieje ze nikogo nie ominelam,jesli tak to przepraszam i obiecuje ze zaraz to nadrobie.bardzo dziekuje wszystkim kobietka ktore sie do mnie odezwaly.nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze :D teraz wiem ze z wami mi sie uda.jestescie umnie zawsze mile widziane ,bede was wszystkie wspierac z calego serduszka.wkacu wszystkie mamy ten sam cel-CHCEMY SCHUDNAC :!: :!: zobaczycie ze razem nam sie uda i jeszcze tego lata bedziemy super laski :shock: .bardzo was pozdrawiam i zycze udanego dzionka.wpadne do was wieczorkiem zobaczys czy cos nie na skrobalyscie no i oczywiscie zdac relacje z dzisiejszego dietkowania.moze ustalimy dzien wspolnego wazenia-co wy na to? :wink: :roll:
-
ja już mam za sobą 300 kcal
-
kiniucha-za mna juz 624kcal.chcialabym jeszcze cosik zjesc bo za nie dlugo uciekam do pracy i przyjde dosc pozno.nie chce juz nic jesc po 18stej.jak myslisz czy kolo 20stej moge sobie pozwolic na jakies jablko albo pomaranczke?pytam bo z moich obliczen wyszlo ze dzisiejsze jedzonko bedzie jakies 860kcal.nie chcialabym przesadzac z tym dietkowaniem bo to tez nie jest dobre i dlatego ta pomaranczka albo jablko by mi sie przydaly.ja dzisiaj wsumie pracuje tylko 4 godzinki ale jak wroce to juz raczej nic ciezkiego nie chcialabym jesc.kiniucha a jak tam u ciebie dzisiaj z cwiczonkami?przyznam ci sie ze u mnie kiepsko,mam cos strasznego lenia :( powinnam dzisiaj dostac @ i brzuch mnie cos pobolewa.wiem,wiem to zadne wytlumaczenie :lol: apropo brzuszka,to znasz moze jakies fajne cwiczonka?ja probowalam sobie sciagnac 8 minutowki ale jestem jakas niezdara i mi nie wyszlo.pozniej do was wpadne napisac jak mi poszedl dzionek. kinucha widze ze dzielnie walczysz :D
mychanadiecie,madziii,vanesssa,ribka,viki,tagotta, olveira,zlota-gdzie wy sie kochane kobitki podziewacie :?: :?: :?: czekam na wasze relacje z dzisiejszego dietkowania :D
-
witaj viki!
dietka marnie ale od jutra poprawa...chyba przed okresem jestem:-/
wiec o odchudzaniu nic nie pisze :P
lider??? ahhh ten zareczony hajta sie w pazdzierniku....tragedia....dobrze ze tylko zauroczona jestem...
a ten drugi to kwestia mi sie wydaje czasu ....ale sama nie wiem :P
moze chce byc sama....
i na sile szukanie to tez nie ejst rozsadne
buzka niunius:-*
-
wiktoria444 :arrow: myśle ze nawet powinnas zjeśc i pomarańcze i jabłko. Pamiętaj ze trzeba dobijac do 1000 kcal bo inaczej jest jojo... a chyba tego nie chcesz... och... ja też dzisiaj mam kompletnego lenia...ale postaram się chociaz 15 minutek hula hop i chociaz 45 brzuszków... ale nie wiem czy mi się uda... ja już mam za sobą dzisiejszy mój limicik, czyli około 1200 kcal... powodzenia w pracy i chroń się przed łakociami :wink:
-
viki-ja tez jestem przed okresem i mi sie nic nie chce.bierz sie kochana wkacu za te porzadne odchudzanie bo po dupce zaraz dostaniesz :D cos widze ze twoje serduszko szaleje.pewnie kochana ze milosc przyjdzie sama,nic na sile.jednak uwazam ze w trakcie odchudzania nawet male zauroczenie jest dobre,chce sie wtedy wygladac ladnie zeby zwrocic na siebie wlasnie to meskie oko.ja sie ciesze jak moj maz jest dumny z tego jaka ma zone gdy zwracaja na mnie uwage.niestety chyba ostatnio niema sie za bardzo nawet czym pochwalic.przynajmniej ja tak uwazam :oops: .
kiniucha-widze jak ladnie dietkujesz i jestem pelna podziwu.naprawde jestem z ciebie dumna :D .bylam dzisiaj bardzo grzeczna,w pracy nic nie podjadal bo jak tylko przyszla mi taka mysl to odrazu pomyslalam o was :wink: niestety dzisiaj do cwiczonek raczej sie nie zmusze ale jutro obiecuje wszysko nadrobic.co do tego pomaranczka i jablka to zaraz je wchamram.wiem ze juz jest troche pozno ale raczej nie powinny mi zaszkodzic w moim dietkowaniu.zreszta ja chce schudnac ale na stale.powiedz mi moja droga kobietko kiedy masz wazenie i mierzenie?juz sie nie moge doczekac twoich dalszych sukcesikow :D bardzo cie goraco pozdrawiam i dziekuje za pamiec a przedewszystkim za wspieranie.
widze ze tylko kochana viki i kiniucha mnie tylko tu wspieraja.gdzie sie podzialyscie dziewczyny?chyba tak szybko nie zrezygnowalyscie ze wspolnego dietkowania?wszystkie was goraco pozdrawiam.wpadne pozniej :wink:
-
Hej Viki :wink:
Ja przez pol roku stosowalam diete 1000-1200 kcal, nie jadlam zadnych slodyczy, zero alkoholu zero bialego pieczywa i makaronu (w zamian chleb razowy i takiz makaron , do tego ciemny ryz). Nie mialam na szczescie zadnych wpadek, ani - o dziwo - ani jednego zastoju. Do tego CODZIENNIE okolo godziny aerobiku. Chudlam srednio 4 kg miesiecznie....W rezultacie 24 kg..... :D :D :D Teraz - od nowego roku - zaczelam wychodzic z diety, jem 1300 - 1500 kcal, cwicze 3 razy w tygodniu biegi lub aerobik, a codziennie cwiczenia na miesnie brzucha. Szczerze mowiac te pol roku zlecialo tak szybko, ze nawet nie zauwazylam kiedy schudlam :shock: I u Ciebie bedzie podobnie :D A ten lekarz, na ktorego trafilas, to........moze lepiej tego nie bede komentowac :? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dobrze, ze Cie wiecej nie zobaczyl :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
wiktoria444 :arrow: och... ja się nie mierze, chociaz wiem ze powinnam... a waze sie w soboty lub niedziele
a Ty kiedy to bedziesz robić??
-
hallo tagotta-juz myslalam ze mnie kochaniutka opuscilas a tu taka niespodzianka :D bedziesz moim wzorem dietkowym do nasladowania :roll: .mam do ciebie jeszcze jedno pytanko ale raczej nie dotyczy dietki.mieszkasz jeszcze w niemcach?bo wiesz ja bym poczebowala od ciebie malej pomocy.otoz ja mieszkam tu dopiero od roku i nie jestem za bardzo zorientowana w nie ktorych rzeczach.moim problemem po przyjezdzie tutaj jest nie tylko nadwaga ale rowniez problem z wlosami.bardzo mi wypadaja i zrobily sie cieniutkie.chcialam sobie kupic na nie jakies witaminy ale kompletnie niewiem co.moze ty sie bardziej orientujesz w tych srodkach niemieckich.bylabym ci bardzo wdzieczna za pomoc 8)
kiniucha-ja mam termin w srode ale z powodu okresiku chyba go przesune.mi strasznie sie w tym czasie waga podnosi i nie chcialabym z tego powodu sie zniechecic.wiec raczej przeniose to wazonko i mierzonko na poniedzialek.ja juz jestem po jabluszku i pomaranczce :D .jak tam po cwiczonkach?ja oczywiscie dzisiaj tak jak wspomnialam nawet paluszkiem nie ruszylam :oops:
viki-co myslisz o tym zeby z powodu naszych okresikow przeniesc wazenie na poniedzialek?
-
wiktoria444 :arrow: och... nie martw sie ja też dzisiaj nie cwiczyłam
-
witaj kiniucha-widze ze nie tylko ja wczoraj mialam leniuszka :wink:.oj dzisiaj sie wezme za siebie bo do maja nie daleko a czas ucieka.ja jeszcze nic nie jadlam ale zaraz cosik zjem.zauwazylam ze cos malo nas tu dziewczyn dopinguje :( .tylko w pierwszy dzien bylo ich duzo.no coz same tez damy rade.pozdrawiam cie i zycze udanego dietkowania.
-
hej Viki :) :) :) Na brak czasu cierpie, wiec jak sie czasem nie bede odzywac, to nie mysl, ze Cie opuscilam :wink: :wink: :wink: :lol:
Co do wlosow, to akurat wczoraj rozmawialysmy z dziewczynami u mnie na ten temat :lol: Ja biore od okolo dwoch lat REGULARNIE drozdze w tabletkach i kwasy OMEGA 3 (tran). Mozesz kupic w kazdym Schleckerze.
Drozdze w tabletkach: BIERHEFE - 500 sztuk okolo 2, 70 euro (bierzesz okolo 6 tabletek dziennie )
http://www.flensburg-online.de/grafi...-packungen.jpg
OMEGA3 - czyli tran (zwany tez Lachsöl), jest dosc drogi, ale to tez w zaleznosci od firmy
http://shopping.sanicare.de/producti...4/2647444g.jpg
srednio 250 tabletek za 25 euro , ale bierzesz tylko jedna dziennie, wiec nie jest zle :wink:
Nie pamietam juz dokladnie ale gdzies po okolo pol roku brania chyba zauwazylam juz, ze rosna mi nowe wlosy. Teraz mam nawet taka 3 cm grzywke, bo mi calkiem nowe wlosy wyrosly :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
tagotta-dzieki kochaniutka,jestes aniolem :P .bardzo sie ciesze ze o mnie nie zapomnialas.bede tutaj zawsze grzecznie na ciebie czekala.ja wlasnie jestem po lekkim sniadanku,dietka idzie mi ladniutko.no z cwiczonkami wczoraj zawalilam ale dzisiaj to nadrobie :roll: .napisz mi jak znajdziesz chwilke czasu jaka byla relakcja znajomych na twoja nowa figurke.pewnie byli w szoku :shock: .tak na koniec to z jakiego miasteczka jestes?pozdrawiam cie goraco i zycze udanego dzionka.
-
Jesteśmy jesteśmy :D :D
coś o mnie :arrow:
mam na imię Kamila mam 23 lata i 170 cm wzrostu
to nie jest moje pierwsze dietkowanie wcześniej byłam na diecie 1000 kalorii a teraz już nie liczę tak skrupulatnie tych kalorii myślę że się mieszczę w 1000-1200 tak z poprzedniego dietkowania mi już w głowie zostały te wartości i wiem co mogę jeść.
Oj ale przedemną teraz najtrudniejszy okres no bo właśnie będę miała okres
I już trudno jest mi się kontrolować :cry:
Już czuję jak puchnę uuuuuuuuuuuuu nie znoszę tego :( :( :(
Pozdrawiam miłego dnia
-
Viki :D Jak tu przyjechalam, wazylam jakies 62 kg.....wiec znajomi poznali mnie raczej "normalna" :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: Potem dopiero sie roztylam, wiec jak zaczelam wracac do chudosci, to zauwazyli ze schudlam, ale szokiem to wielkim nie bylo :wink: Gdzies tam po katach sobie pewnie szeptali :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: Bylo pare smiesznych uwag typu : dobrze, ze schudlas, bo te nogi to juz takie grubasne mialas" :? :? :? :? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ale co tam :wink: :wink: :wink: To juz bardziej moja rodzina w Polsce byla zaskoczona, bo znali mnie zawsze z wagi 52-56 kg, potem przytylam do 72 jak mnie widzieli :? :? :? , przy 78 to sie im nawet nie pokazalam :wink: :wink: :wink: i tu nagle przyjezdzam po roku i waze 55 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To byl szok dla nich :lol: :lol: :lol: :lol: No co tu duzo gadac - ja sie widze codziennie w lustrze i sie jeszcze nie przyzwyczailam, a co dopiero jak ktos cie nagle po roku zobaczy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wiki, ja mieszkam w Kolonii (Köln)....z duzymi przerwami okolo 4-5 lat. A Ty gdzie sie zakotwiczylas? :wink:
-
witam cie zlota-oj widze ze my tutaj wszystkie w tym samym czasie mamy dostac okres :lol: .widze ze mamy tak sama wage z ta roznica ze ja jestem przy tobie kurduplem i napewno przy tej wadze i wzroscie wygladasz duzo lepiej odemnie.napisz jak ci idzie dietkowanie i kiedy sie wazysz i mierzysz.u mnie juz zjedzonych ponad 400kcal i tez czuje sie jakas napuchnieta :( ah,kobietki,wszystkie mamy przerabane z tym okresikiem.fajnie ze jednak zdecydowalas sie odwieszic moj watek i dolonczyc do wspolnego dietkowania.ja juz sie obawialam ze zaniedlugo zostane tu sama.wieczorkiem wpadne tutaj zeby wam zdac relacje z mojego dzisiejszego odchudzanka i przeczytac wasze.trzymam kciuki .buziaczki :P
-
tagotta-ja mieszkam w dinslaken.mam nadzieje ze wiesz gdzie to jest a tak w nawiasie to wlasnie nie daleko köln :D .powiem ci ze moi znajomi niezle mi daja popalic z powodu tego ze przytylam :( .caly czas mi dogryzaja i prawia glupie komentarze typu:jak ty sie spaslas itd.nawet z wspolnego sylwestra zrezygnowalam bo sie wstydzilam :oops: jak jestesmy same to nic nie mowia,wystarczy ze jakies meskie towarzystwo pojawi sie w poblizu i sie zaczyna.dlatego po czesci tez z powodu nich chce schudnac to jest taka gorsza czesc mojej mobilizaci.
-
Heyka ;))
Przesyła gorace pozdrowionka ;)
Moje dietkowanie przebiega tak sobie. Nie bardzo mam pomysł na wybranie odpowiedniej dla mnie diety.Tak jakoś czepiłam sie SB, ale niestety nie udaje mi sie zawsze w 100 % przestrzegać jej zasad, ponad to czuję, że nadmiar białka też może sie kazać dla mnie nie najlepszy, wiem, że pozostaje mi liczenie kcal, ale... tak jakoś za tym nie przepadam - no ale jeśli chce sie schudnąć i spełnic swoje marzenia.
Zwarzę się w piątek po po weekendzie waga nie była zbyt łaskawa, mam nadzieję, że chociaż do piątku wszystko wroci na swoje miejsce.
Jeśli chodzi i ćwiczonka to... jest źle.
Pozdrawiam