aimka kruszyno czego sie masz bac z tym wazeniem?? :P chyba tego ,ze spadniesz z wagi i sobie kosci poobijasz:P hihihi
Wersja do druku
aimka kruszyno czego sie masz bac z tym wazeniem?? :P chyba tego ,ze spadniesz z wagi i sobie kosci poobijasz:P hihihi
no właśnie, żeby z wagi nie zleciała i kości wystającej nie obiła!!! :twisted: ;)
bój się, bój... napewno jakaś ogroooomna liczba tam się pokaże ;)
TYSIAC PINCET STO DZIEWINCET:)
hihihi ,ale to nie jest wazne czy cel jest daleko czy blisko ,tylko wazne jest co sie zrobi ,zeby go osiagnac ,prawda?
buziaki aimko i wiesz ,ze my tak tylko zartujemy a te zarty sa rownoczesnie komplementami pod Twoim adresem
I tak to odbieram :lol:
Ale wiecie co? zwazylam sie dzisiaj, a tam 53!!! Musze cofnac ticker! Czyli do sylwestrowych 48 mam rowne 5 kg do spadniecia.
wazylam sie na takim urzadzeniu ktore mierzy tez poziom tluszczu w naszym czesto z Notta odwiedzanym Bootsie. mam 21,8% no i postanowilam sobie wyznaczyc jeszcze jeden cel, ze do Sylwestra zejde ponizej 20. ale i tak najbardziej przeraza mnie moj cel zyskania plus 3 cm w lapie.
wlasnie farbuje sobie wlosy. na nordycki blond. czekam az Mario wroci z pracy i idziemy biegac.
Aimka - kobiety nie powinny schodzić z tłuszczem pod 20%... :roll: . Teraz masz jak najbardziej ekstra ilość, nie kombinuj, bo może się ciało zbuntować :roll:
Aimka, wiesz że jeszcze z tej wagi nie korzystałam jeszcze. Chyba jednak muszę spróbować- choć może jednak nie bo tym razem ja się boję :roll:
Co do zakupów w Polsce to będą to głownie kosmetyki. Poluje zawsze na jakieś oferty, więc ulotka w wersji on line Rossmanna i Natury już posprawdzana :lol:
Kupuje głównie balsamy i kremy.
Choć jeszcze nigdy nie dobrałam odpowiedniego. Mam problem z syfami na twarzy i próbowałam dużej gamy kremów i NIC. Pryszcze jak były tak są.
Zdradź na jaki krem Vichy polujesz. Bo ja mimo ryszczatej twarzy mam ją dodatkowo przesuszoną :?
Co do antycelulitisowo-ujędrniająco-rozstępoznikających balsamów to chłodzący jakoś przestał na mnie działać.
Aczkolwiek czytałam dobre recenzję rozgrzewającej opcji. Będę o niej pamiętać w trakcie zimy. Choć z drugiej strony z moimi pękającymi naczynkami powinnam się tych wynalazków wystrzegać.
Może kupie coś z Tołpy. Choć chciałabym wrócić do Dove (serum-żelu) miałam raz po nim super rezultaty.
Lista jest długa a funt słaby... :lol: Więc będę musiała co nieco się poograniczać.
Jeśli chodzi o kosmetyki to trochę jestem walnięta pod względem balsamów (wolę jednak polskie firmy), w tym momencie mam 5 i czuję niedosyt (nie ukrywam że się musiałam nieźle ograniczać, żeby skończyć na 5).
Dobra, rozpisałam się o pierdołach.
Pozdrówki i buziaki
Grzibcio :arrow: a jakbym więcej poćwiczyła, to mi tłuszcz nie spadnie? to nie bede kombinowac w takim razie.
Notta :arrow: ja tez lubie balsamy i kremy i jesli o te rzeczy chodzi, to tez preferuje polskie firmy. ja mam z kolei wrazliwa cere (tak mi sie przynajmniej wydaje) a z Vichy, z tego co przegladalam, nie ma kremu specjalnie dla tego rodzaju cery. w sumie wymyslilam, ze moze pojde do kosmetyczki w Polsce, pogadac, zeby mi dokladnie powiedziala, jak mam swoja cere pielegnowac. zaplacilabym raz i nie musiala juz celowac na slepo w kosmetyki. oplaciloby sie, szczegolnie ze funt slaby... :lol:
niestety, nie poszlismy biegac, bo qmpel wyslal mi wlasnie sms-a ze ciagle jest w pracy i spi w hotelu :x za to moj facet zaproponowal wlasnie, zebysmy wieczorem jezdzili na rowerach. kurcze, teraz kazdy chce ze mna cwiczyc :roll: pojde sobie brzuszki porobic.
ps. a jutro studniowka!
No to chyba dobrze z tym ćwiczeniem, nie :wink: ?Cytat:
Zamieszczone przez aimka6w
A z tym tłuszczem - dostałaś mnie :lol: . Teraz doprawdy nie wiem co odpowiedzieć :lol:
Odpowiedz, ze czujesz sie dobrze, usmiechasz sie, doceniasz jaka fantastyczna osoba jestes i ze Twoje chwilowe okołosesyjne zaćmienie samooceny już minęło. :P
A z cwiczeniem dobrze, dobrze, oby cos z tego wypalilo. u mnie w domu teraz wszyscy maja faze na cwiczenia: bieganie, chlopaki hantlami naparzaja, brzuchy cwicza... oby taka atmosfera sie utrzymala.
dobrej nocy!