Wątek: Odchudzanie pociazowe...

Przyznam ze mam treme. Uznalam ze nadszedl czas pozegnac sie z kilogramami na ktore "ciezko" zapracowalam w czasie ciazy i ktore teraz kurczowo sie mnie trzymaja. Bardzo rozkoszowalam sie jedzeniem w czasie ciazy, wychodzac z zalozenia ze po urodzeniu bobasa bede zmobilizowana do diety i karmienie piersia mnie postawi na nogi, ale nic z tego. Karmilam do niedawna (2 tygodnie temu skonczylam) w sumie 12 miesiecy z malym haczykiem, owszem, spadlo mi 15 kilo w stosunku do wagi przed porodem, niestety przed zajsciem w ciaze, tez mialam juz 10 kilo wiecej niz bym chciala. Wiec teraz mam odpowiednio 15-20 kg ktorych chcialabym sie pozbyc. Latwo powiedziec. Karmiac mialam wymowke, ze dieta jest niwskazana, wiec z upodobaniem wpychalam w siebie slodycze itp. teraz sie konczylo. Tesknie juz za figura ktorej nie musialabym sie wstydzic przed sama soba. Startuje wiec z dieta jogurtowa, basenem, pilatesem i treningiem kondycyjnym. Taki jest plan, wierze w siebie, choc przyznaje ze wstydem, ze do tej pory zawsze po jakims czasie ulegalam pokusom Moze ten dziennik bedzie wspomagal moja motywacje..

3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia!

Witam nową forumowiczkę

Zdecydowałaś się - pierwszy kroczek zrobiony
Teraz pora opracowac sobie jakis plan. Masz już jakiś pomysł

Będę trzymać kciuki

Witam na forum Moja bratowa własnie wczoraj też zaczęła się męczyć z pociążowymi kilogramami Na pewno ci się uda, przemyśl sobie dietkę, co musisz wykluczyc z nij, jak bedziesz cwiczyć i trzymaj się tego. Pozdrawiam