Cześć Szalona Kobieto
tak trzymaj z tym optymizmem, w końcu uśmiechu i radości nigdy za wiele
Cześć Szalona Kobieto
tak trzymaj z tym optymizmem, w końcu uśmiechu i radości nigdy za wiele
nie wolno....kawa powieksza celulitZamieszczone przez Dziunia832
zamiast kawy pij duzo owocowych herbatek
Justa.................trzymam i na razie nie puszczam :")
Kawa to w ogóle dziwna sprawa
Kofeina, którą zawiera, jest przecież w wielu antycellulitowych specyfikach
Miśku, wciąż nie wypuściłaś tej mega wielkiej radości i dobrego humorku?
Buziaczki wieczorne
Radosny i optymistyczny Miśku gdzieś Ty Coś ostatnio humorek szwankuje czy coś Pewnie nieee Buziaki i miłego dnia
Zgodze sie z Kasia co do kawy!! ja słyszalam , ze z 3 filizanki z mlekiem na dzien to dozwolona ilosc, hmm jak to w gazecie napisali nieszkodliwa. no a ja pije od tego tygodnia tylko 2 a na celulitis wlasnie smaruje sie balsamem z kofeina
miłego dnia Misku
CZEMU...KURCZE CZEMU
67 KG
JA JUZ SIE CHYBA PODDAJE. NIE MAM SIŁY
MIESIAC DIETKOWANIA I SIŁOWNI I ZERO REZULTATU
PO CO JA SIE MECZĘ.
ZYĆ SIE ODCECHCIEWA
SIEMANKO DZIEWCZYNKI
OBUDZIŁAM SIE W WYSMIENITYM HUMORZE.
PO WIZYCIE NA WADZE LEKKO MI OPTYMIZM DO ŚWAITA OSTYGŁ
A TERAZ PO KAWIE I NA FORUM LEKKO SIE POPRAWIA.
CHCE PÓŚ DZISIAJ DO GINEKOLOGA...TAK KONTROLNIE
CCZEKA MNEI TEZZ KAWA Z TEŚCIOWA
NIO I PITY :P
OCZYWISCIE DIETKOWY DZIEŃ.
SILOWNIE SOBIE ODPUŚCIŁAM DZISIAJ
JUTRO BEDE ĆWICZYĆ
DZISIAJ NIE MAM NASTROJU PRZEZ TĄ GŁUPIA WAGĘ
BUZIAKI I LECE DO WAS
Misku - nie przejmuj sie waga !! nie trac nadziei!! waga zla i niedobra
a wiesz przeciez jak to u nas bywa skacza nam kiloski tak o sobie
Miśku a moze waga w górę bo mięsni więcej po miesiącu siłki a tłuszczu mniej cio Myślę,że to może być powód
a może to z tą wagą coś jest nie tak? może ona się tak zafiksowała na tych 67 kg, ze nie może załapać, że coś się zmieniło (np. u mnie termometr podwórkowy nawet przy minus 10 nie mógł załapać, że jest poniżej 0 )
pity, pity, też mnie to czeka i przydałoby się za to zabrać wcześniej niż tradycyjnie (w okolicach 20 kwietnia )
Miśku, nie dołuj się tak!
Walcz dalej!
Czy mam Ci po raz chyba setny przypomnieć, jak u mnie waga stała ponad 3 miesiące na 60,8 kg?
Ćwiczyłam, dietkowałam i przez 3 m-ce ani drgnęła!
... ale ja się nie dałam cholerze jednej! Wytrzymałam i Ty też wytrzymasz :P :P :P
Buzi buzi zostawiam
Zakładki