Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

no i znalazłam.... uff ciężko było ale się udało dzięki wielkie co do stresu to ja uwielbiam ten rodzaj może dlatego jako nastolatka byłam chuda No tak

ja juz sie pogubilam
natrzaskalyscie postow i nie ma sily wszytskiego czytac.ale wiem ze gdzies idziesz i juz na sama mysl masz kisiel w gaciach...hahahahahahha
ee to chyba musi byc jakis sexy facet....bo ja to tylko na widok takich mam kisiola....czyli od 10 lat wcale go nie mam....hmmm
no na widok mojego misia pupki robi mi sie ciepło
nigdy nie sadzilam ze moze mi sie podobac męska pupa..albo plecy.....hmmm
chyba jaks inna jestem

Witam

Byłam u Linuni i widziałam, że też ją odwiedzasz. mam do Ciebie pytanko.
Masz taki trickerek z kobietkami przed i po diecie. Proszę powiedz mi skąd go ściągnęłaś
Jeżeli nie jest to dla Ciebie problem odpisz mi proszę na moim wątku

Dziękuję
Buźki

świętuję dzisiaj urodziny ( prawie półwiecze) bez tortu ,
ale był sok marchewkowy dla całej rodziny
i sałatka z pekińskiej z pomidorem i ogorkiem kiszonym
ryba pyszniutka
to ci wyżerka
a co bedziemy sobie żałować

i zapraszam do różowego kącika

start z pod smoka wawelskiego
idziemy w kierunku przeciwnym do zakola Wisły
przechodzimy pod mostem Grunwaldzkim
mijam po lewej kościół na Skałce
i jeszcze z pól km i już ukaże sie różowy kącik
niezapomniane widoki
można wypożyczyć rowery, bo wzdłuż Wisły biegnie ścieżka rowerowa

no to czekam na misiaka
ale bez miodu

to?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

lub wpisac w google

weight-loss simulators

wiedzialam, ze Misiek okazji do flirtu nie odpusci

tagotta dziękuję bardzo chociaż już znalazłam ten od flex ale pobawić się można i na tym i na tym

Witaj Miśku

No widzisz, mówiłam Ci, że tego nie będzie widac, ja to jakied medium jestem :P

A Sucharek naprawde romantyczy w sumie plus dla faceta, bo i praktyczny przy tym jaki

ale mi narobiłas apetytu na nalesniki z serem, uwielbiam no ahh ta dieta


Misku zycze Ci udanejgo dietkowo piątku, trzymaj się cieplutko

Miśku daj znać jak po spotkaniu z kontrahentem Hehe zapewne dosyć emocjonujące będzie A wczoraj ja miałam w domu naleśniki, ale nie ruszyłam żadnego bo cały dzień biegałam i zapomniałam o nich


Miłego dnia Miśku

Aaaa naleśniki. A ja tu myślę, jak nie myśleć o jedzeniu...

Gratuluję spadku wagi i pozdrawiam!