-
KOFANE DZIEWCZYNKI WPADAM TYLKO TUTAJ BO CZAS MNIE GONI, ALE MUSZĘ WAM COŚ POWIEDZIEĆ. DO WAS ZAJRZĘ WIECZORKIEM.
MAM DOŁA PSYCHICZNEGO , ALE ZA TO MOJA MOTYWACJA DO ĆWICZEŃ WZROSŁ A 1000%
DAREK ZACZOŁ SIĘ ODZYWAĆ. OPOWIEDZIAŁMA MU SYTUACJĘ Z BOMBLEM, A ON NA TO, ZE MAM TO SWOJE DOBRE SERCE I CHĘĆ ZBAWIANIA ŚWIATA. NIBY, ŻE DO WSZYSTKICH Z SERCEM A ODNI DO MNIE Z WIDELCEM . I ŻĘ JESTEM GŁUPIUTKA BO W WIEKU 25 LAT POWINNAM COŚ NIECOŚ O ŚWIECIE WIEDZIEĆ, ZE LUDZIE POPROSTU SĄ ZŁOŚLIWI. TAK ZACZEŁA SIĘ ROZMOWA O ZMIENIAJĄCEJ SIE MISI. WSZYSTKO BYŁOBY PEWNIE OKI GDYBY DAREK NIE PORUSZYŁ TEMATU MOJEJ FIGÓRY. POWIEDZIAŁ /NIE DELIKATNIE-MAMAY TAKĄ ZASADĘ, ZĘ MÓWIMY SOBIE PROSTO Z MOSTU TO CO NAM SIĘ NIE PODOBA/. POWIEDIZŁĄ, ZE ON PO MNIE WIDZI TE 8 KG ALE WIZUALNIE GDY JESTEM NAGO TO PODOBAŁAM MU SIĘ Z TĄ NADWYŻKĄ. PONIEWAŻ PO UTRACIE TYCH NIESZCZĘSNYCH PARU KILO ZROBIŁAM SIĘ NIEFOREMNA I POPROSTIU FIGURA MI ZBRYZDŁA . POPŁAKAŁAM SIĘ I UCIEKŁAM DO ŁAZIENKI. NA CO ON PRZYSZEDŁ I PRZYTULIŁ, POWIEDIZĄŁ, ZĘBYM SIĘ NIEDENERWOWAŁA BO ON WIE, ZĘ TO PRZEJŚCIOWE, ZE COŚ Z TYM ZZROBIĘ TYLKO POTRZEBUJĘ NA TO CZASU. ZAPROPONOWAŁ, ZE ZROBI MI ZDJĘCIA /OSTATNO BYŁY ROBIONE DLAWAS/ I SAM ZOBACZĘ CO MI SIĘ STAŁO. TAKIEKGO DOŁA JAKIEGO DAŁY MI TE ZDJĘCIA DAWNO NIE MIAŁAM. OCHYDA TA MOJA FIGÓRA. WYOBRAŻCIE SOBIE ZDJĘCIA ZE STR. 5 TYLKO POMNIEJSZCIE PUPĘ /TO EFEKT ROWERKA/ I WSZYSTKO INNE ZOSTAWCIE TAKIE SAME. WYGLĄDAM NAPRAWDĘ NIEFOREMNIE. TEN TŁUSZCZ WOGÓLE ZE MNIE NIE SCHODZI
BOCZKI, BIODRA, UDA, BRZUCH, PLECY, RAMIONA WSZYSTKO TAKIE SAME
NO CÓŻ OGLĄDAŁAM I SIE ZAWZIEŁAM POŚWIĘCE GODIZNE DZIENNIE NA POZBYCIE SIE TYCH BOCZKÓW. MYŚLĘ , ZE TO W DUZEJ MIERZE PRZYCZYNI SIE DO POPRAWY FIGÓRY W NAJWIĘKSYZYM STOPNIU. NABIORĘ TROCHĘ PROPORCJI
TAK WIĘC MOTYWOWAŁAM SIE CAŁA NOC I WSTAŁAM Z MOCNM POSTANOWIENIEM ORAZ WOLĄ WALKI O LEPSZĄ TALIĘ. MISIEK SIĘ NIE PODDA. JUZ ZNALAZŁAM ĆWICZENIA NA TALIĘ I BĘDĘ JE KATOWAĆ
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ UDANEGO DNIA, BO JA TAKI WŁAŚNIE ZAMIERZAM MIEĆ.
DUŻO SŁONECZKA I MAŁO PROBLEMÓW.
-
Oj... Nie przesadzajmy, nie mozesz byc az tak nieforemna Ciesz sie, ze masz mniejszy tylek - to wielkie osiagniecie. A teraz pocwiczysz tez nad innymi partiami ciala.
Dobrze, ze Cie to zmotywowalo do dodatkowych cwiczen, ale sie nie doluj!!! Za jakis czas popros Darka o kolejne zdjecia i efekt bedzie bossski, zobaczysz
-
Jeśli faktycznie tak jest, jak powiedział Darek... to chyba dobrze że powiedział, a Ciebie zmobilizowało to do walki o swoje! Mnie to strasznie irytuje, jak mi mama na przykład mówi zawsze że wyglądam ok, nigdy nie mogę liczyć na konstruktywną opinię...
Ćwiczenia w końcu zrobią swoje, zobaczysz! Mój Andie ostatnio stwierdził, że widać po mnie że uprawiam sport w końcu... i zastanawiam się, co to ma znaczyć Zobaczymy co powie, jak mnie zobaczy na żywo, on też nie owija w bawełnę i powie mi całą prawdę.
Twoim problemem są boczki, moim szerokie bary, jakbym co najmniej zawodowym pływakiem była, a nawet pływać nie umiem... mam nadzieję, że obie znajdziemy odpowiednie ćwiczenia dla siebie, które uformują to, co zbędne, w ładne kształty... Do lata zdążymy na pewno! Nie martw się, Misiek, i trzymaj się!!!
Szkoda, że Ci ten internet w pracy zabrali
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Buziak na nowy dzień
-
Niedobra Kobieta wpada powiedzieć Ci dzień dobry! i co widzi????
Wielką motywację do ćwiczeń!!!!!!!
I co na to mówi Niedobra Kobieta?
SUPER!!! EXTRA!!!!!!!!! MEGA WIADOMOść!!!
Moniczko, na pewno nie jesteś aż tak nieforemna, jak Ci się wydaje, mamy tendencję do wyolbrzymiania, ale skoro tak się właśnie czujesz - nieforemnie, to do dzieła!!!
Masz ćwiczonka, będziesz ćwiczyć, to zgubisz te nieforemności!
Ja też kiedyś miałam boczki i brzuch i byłam nieforemna, ale teraz już jakoś się uformowałam
Tobie też się uda!!!!!!!!!
-
NIE PRZESADZAJ TAK BARDZO - MNIEJSZA DUPA TO TWÓJ SUKCES A CO DO TALII- STOPNIOWO I TO SIE UDA!
A TEN TWÓJ DAREK CHCIAŁ BYC POPROSTU SZCZERY - FACECI ALBO NIC NIE MÓWIĄ ALBO WALA PROSTO Z MOSTU TACY SA
NIE MASZ CO SIE TAK PRZEJMOWAC - ĆWICZ
POZDRAWIAM
-
Misiek ciesz się zgrabną pupą i pracuj nad brzuszkiem i boczkami. Mi też jest bardzo ciężko to zrzucić... Już tyle dni ćwiczę i w cm i na wadze nie widać żadnych rezultatów. A tez jestem trochę nieproporcjonalna z tymi moimi chudymi rękami, chudą szyją i takimi w miarę nogami. Wszystko przez ten paskudny brzuch i boczki Ale my im damy radę
Jakie masz ćwiczenia na te wstrętne schabiki nad naszymi biodrami? Podziel się z koleżanką
-
czeć Flexiku
cieszę się, ze dostała powera do ćwiczeń. Ja jakos oklapłam ale staram się. Dzi zakupiłam 2 numer Chic z ćwiczeniami strechingowymi. Może dzis wypróbuję.
A Darek to złoty goć skoro mówi Ci prawdę. To bardzo ważne. I doceń to bo tylko szczeroć jest konstruktywna.
pozdrawiam
c.
-
Flex pamiętaj myśl pozytywnie i nie zdręczaj się. Nie sądzę, żeby było tak jak mówisz z tą nieforemną figurką, ale skoro źle się z tym czujesz, to przy ćwiczeniach uwzglednij te partie ciała, które cię wkurzają. Poza tym sylwetkę świetnie modeluje również pływanie. Może znajdziesz kiedys czas np. na aquaaerobik? W kazdym razie wierz mi, ja marzę o takiej sylwetce jak Twoja . Głowa do góry! Pozdrowionka
-
mimo przezyć dnioa wczorajszego udało mi sie spędzić całkiem całkiem dzień
przygotowuje sie do ćwiczeń o 19,00 rower potem już tylko brzuszki i takia
dzięki że we mnie wierzycie, ale się wstydze i zdjęć nie pokaże / popiero za dwa tygodnie/
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki