Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Moniczko, dałaś czadu

.... ale skoro od jutra wracasz na dietkową drogę, to się o Ciebie nie martwię :P

Gorzej by było, gdybyś jutro powtórzyła ten zestaw, ale wiem, że jesteś rozsądną dziewczynką i tak nie będzie

Zjadłaś, stało się, nie zamartwiaj się teraz, wyśpij się, jutro wstań prawą nóżką i będzie OK, OK???

Najwazniejsze,ze się nie załamujesz tylko bierzesz w garść i jutro wstajesz jak nassiałaś prawą nogą

czasem sa takie napady np na tle nerwowym, ja wczoraj ze stresów troche podjadłam, ale już dzisiaj byłam grzeczna, a Ty będziesz jutro

Jutro będziemy walczyć jak fighterki

dobrej nocki Misku

Kasia ma racje ,od jutra do przodu marsz dieta pl jest z Toba
ale co racja to racja za czesty snicersowy zestaw jedzeniowy nie jest bezpieczny oj nie nie heh pamietam te czasy jak bez snicersa sobie dnia nie wyobrazalam ,ale ...bylo minelo i miejmy nadzieje nie wroci ,chociaz ja tez dzis troszke zgrzeszylam ,ale wyrzutow sumienia nie mam mysle ,ze mi sie nalezalo haha zegnam Cie czule ,elviska poglaskaj od cioci Wronki ,podrap za uszkiem i milej nocy zycze

No to od dzisiaj powrot do dietki. Odetnij sie gruba krecha od wczorajszych snickersow i innych i zajadaj warzywka, ryby i inne dobrocie dietowe
A tu masz nozyce do odciecia sie

Witaj Flex

No to skoro dziewczyny to uż zrobiły to ja się nie będę wypowiadać o wczorajszym jadłospisie (bo i po co?). Ale napiszę Ci za to, że Elvis wygląda rewelacyjnie. W ogóle też miałam mieć takiego pieska, ale ostatecznie zdecydowalam się na yorka
Właściwie tez małe, włochate i bardzo kochające
ale za to cieżko jest wyjść z domu, bo od razu wpada do głowy myśl, że biedaczek będzie sam, będzie u smuttno będzie tęsknił...

Miłego, dietkowego piątku :*

Oj kochana kochana tymi snikersami to mnie zwaliłaś na kolana!
Normalnie za każdego snikersa 10 km dodatkowych na rowerku powinno być:P

Udanego piąteczku życzę :P

Flexik, ale dałas czadu...heheh
ale wierzę ci,że juz bedziesz grzeczną dziewczynką i bedziemy mogly być z ciebie dumne!
Ja też mam nowy plan działania ulozony, według którego chudnę kilo na tydzień i w maju jestem lecietka jak piórko i zwiena jak motylek w majowych króciutkich kieckach!
Dla mnie warte wysiłku, a ty jak sądzisz

Flex, ale Ty jesteś czadowa kobitka, nieźle się uśmiałam tymi snickersami i tym toffinkiem (to jakiś pyszny placuś?). Ale jesteś luzara bo się nie przejmujesz! Brawo za to Cię lubię! I za odwagę że się przyznałaś! No ale chyba to nie będzie Twój codzienny jadłospis, co? Pozdrawiam i życzę samych warzywek i rybek jak już napisała Ziuutka.
Pozrówka

POZDROWIONKA PRZESYłAM I BUZIOLKI CMOK CMOK CMOK

DO ZOBACZYSKA WKRóTCE