Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Sluchaj, wagi to maja do siebie, dlatego lepiej wazyc sie np. raz na tydzien niz codziennie. Jakbym miala tak z bliska przygladac sie swojej wadze, to bym oszalala. Tez kiedys wazyla sie dzien w dzien i nie moglam sie przemoc, ale dla zdrowia psychicznego dietujacej kobiety - lepiej ograniczyc wazenie

Zadne z Ciebie snobka tak w ogole. Snob wedlug mnie, to ktos kto kupi wlasnie dlatego, ze cos jest drogie i trendy, nie dlatego, ze uwaza, ze to dobry towar, skuteczny srodek itd.

oj ja też się ważę codziennie i czasem się wkurzam i załamuję bo waga zamiast w dół to w górę

Muszę się ważyć codziennie. Wolę sobie podnieść ciśnienie rano niż po tygodniu przeżyć atak serca, że nie spadło nic

Miłej środy życzę !

Ja też niestety z tych co to się ważą codziennie. Niestety nawet minimalnie wyższa waga po poprzednim grzecznym dniu strasznie mnie dołuje. Za to próby rzadszego ważenia kończyły się jeszcze gorzej - czułam luz i uważałam że zdążę jeszcze schudnąć na 2-3 dni przed ważeniem a teraz mogę sobie popuścić pasa..

Ot, taka pokraczna logika

NO I MNIE ZOSTAWIŁ SAMĄ .......................
I TO DO SOBOTY..................
NIE LUBIE SPAĆ SAMA ............................
ALE JESTEM TWARDZIEL I NIEDAJE PO SOBIE POZNAC ŻE MI CIĘŻKO

ELVISEK BARDZO DOKUCZA, BO TĘŚKNI................ MARUDA Z NIEGO

CO DO WAGI TO MNIE TAK WKURZA, ŻE .......................
NA RAZIE MAM JĄ GDZIEŚ ................................
OBRAZIŁAM SIĘ....................

DIETKUJE WZORCOWO I OLEWAM JĄ

Zamieszczone przez pat3f

Muszę się ważyć codziennie. Wolę sobie podnieść ciśnienie rano niż po tygodniu przeżyć atak serca, że nie spadło nic

MAM TO SAMO

Zamieszczone przez olinka81

Optymizm to jedyne zdroworozsądkowe podejście w trakcie diety - tak trzymaj

TEJ WERSJI BEDE SIE TRZYMAĆ

Moniczko, ja już wrócona jestem, ale widzę, że Ty opuszczona

Buziaczki

Flexik, trzymaj sie i nie daj sie syndromowi slomianej wdowy

A na wage sie 'odbraz' zas jakis czas, a zobaczysz, ze sie zrehabilituje

Misiaczku - wykorzystaj czas bez faceta na przykładowe dietkowanie: faceta nie ma = mniej pokus, prawda? Coś o tym wiem...
Albo zrób sobie wieczór dla samej siebie, takie relaksując-pielęgnujący, ech...
Buziaki,
Moni

Zdecydowanie powinnaś obrazić się na wagę. Nie ma co wazyć się zbyt częśto, tylko stresy. Ja ważę się co 2 tygodnie i jakoś wytrzymuję .
Co mamy dziś wieczór w tv?? dobrego do pedałowania??

mam prośbę: w moim podpisie jest link: GŁOSUJCIE, tam jest link do głosowania na Mojego Bratanka z jego zespołem - chodzi o udział w tegorocznym OFF FESTIWALU. mozna głosować co 24 godziny, Please!!!!!!! Będę wam przypominać, paskudnie się dopominać

Cześć Misku, to obie obraziłysmy się na wage)) ja na nią nie patrze ani nie wchodzę do odwołania

Uwielbiam te zdjecia, które zawsze wklejasz, własnie sobie zapisałam tą "piekna" pupe, jak ostrzeżenie hehe, niezła motywacja to będzieDDDD

A tak na marginesie co do kosmetyką Vichy zwlaczajacych C, to z qwielu źródeł wiem,ze sa bardzo skuteczne, tak więc ile by nie zapłacić chyba warto

Oj tams amotne noce też mogą nie być takie złe, sobota już tuż tuż

Udanego dnia Misku, buziaki!

CZEść SKARBECZKU :P :P :P :P


CO DO WAGI- JA HNA RAZIE NIE WCHODZę , MAM LEKKIE OBAWY CO DO WYNIKU , Z RESZTA MAM OKRES , WIęC NIE CHCę SIE WKURZAć żE WODA MI STOII I DODAJE GRAMóW
- NASTęPNE WAZENIE DOPIERO W PONIEDZIAłEK, ZOBACZYMY CO I JAK

:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P


POZDRAWIAM CIEPLUTKO CMOK CMOK CMOK