brawo :):D:D:D:D
fajny prezent dla mamy! :)
Wersja do druku
brawo :):D:D:D:D
fajny prezent dla mamy! :)
TERAZ PRZECZYTAŁAM O ZALICZONYM EGZAMINIE :oops:
WROTKFA RULEZ
GRTULUJĘ Weroniczko :)
Jesteś wspaniała, cudowna i baaardzo zdolna :)
A poza tym zgadzam się, że prezent bardo fany wykombinowałaś... Ja szczerze mówiąc w tym roku nie miałam czasu biegać po skleach więc mama dostała tylko kwiaty... No ale niedługo ma imieniny więc wymyślę coś fajnejszego ;)
Miłej niedzieli :*
A to w nagrodę za cudnie zdany egzamin :D :D :D
Miłej niedzieli Weronko :) :)
http://www.discont.co.uk/archive/Foo...nd%20cream.jpg
Mniam mniam wpadam do siebie a tu takie pyszne ciasto:) dzieki Kasiu:)hmm co moge o mojej szkole powiedziec. Policealna -zaoczna 2 letnia konczy sie tytulem technika obslugi ruchu turystycznego. Ja osobiscie jestem zadowolona ,owszem z niektorych przedmiotow jest niski poziom ,ale wydaje mi sie ,ze z tego na czym mi zalezy jest okej. Zobaczymy co bedzie dalej ,bo czeka mnie w nastepnym semestrze geografia turystyczna a to bedzie wyzwanie (mam nadzieje:)) Kasiu to chyba zalezy od szkoly ,od ludzi wykladajacych ,ale mysle ,ze poki sama sie nie przekonasz to nie powinnas sie zniechecac:)
Wczoraj nie zdarzylam juz wejsc na forum ,wrocilam pozno a chcialam sie wyspac :) ale wczoraj tez nie bylo grzecznie ,wiec moze zostawmy ten temat:P
Dzisiejszy egzamin byl banalny ,5 od kopa,bo co trudnego mzoe byc w egzaminie z techniki pracy biurowej:P :D Wrocilam do domku wlasnie ,wieczorem wychodzimy ,torcik gotowy (lekki z galaretka i truskawkami mniam mniam ) poki co jestem grzeczna ,bo wieczorkiem pewnie troszke zaszaleje:) Strasznie duszno dzisiaj ledwo mozna oddychac :/ nieeefajnie:/
Zmykam troche posprzatac a pozniej pewnie male popoludnie urodowe :)
Caluje mocno moje dziewczynki :)
Weronko, dziękuję za odpowiedź o szkole :P
Oczywiście spróbuję, bo zależy mi głównie na 'papierze': technik żywienia to już jakoś brzmi a wiedza wiedzą, ale jak nie potwierdzona państwowym papierem, to sama rozumiesz :wink: :wink:
Znowu '5'! BRAWO!
Miłej niedzieli, smacznego torciku - brzmi bardzo apetycznie :D :D
Duchota niemiłosierna :? :? :?
Hej Wronka :)
no to zycze udanej zabawy :):):)
nie jedz za duzo tortu :P;) za to tancz i szalej :):D
i porob fotki jakies!
Hej kochana! Zdolna z Ciebie dziewczynka :D :D :D gratuluję tak pięknie zdanych egzaminów :D
Wcale nie wyglądasz staro :lol: po prostu z kimś mi sie poplątało, zapewne przeglądałam czyiś pamietniczek równolegle z Twoim :wink: wyglądasz pięknie i kwitnąco :D
U mnie też gorąco, byłam dziś na Rynku Wrocławskim na obiadku, nie byóo czym oddychac :roll: , na szczęscie u mnie w mieszkaniu w starej kamienicy przyjemny chłodek :wink:
Naprawili mi neta, dziś w niedziele, dziwne :roll:
Miłego dnia :D na pewno taki będzie, buziaki :D
:D :D :D :D :D :D :D :D GRATULUJE :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
No Weroniczko możesz być z siebie dumna. Jest super na wszystkich frontach :!: Stawiasz sobie cele i je osiagasz. Chcialabym tak.
Ja rowniez postawilam sobie naukowe wyzwanie: nauka angielskiego 8) Zobaczymy jak pojdzie.
Dziekuje Ci ze o mnie nie zapominasz.
Buziaczki
Hej Kochane :)
Wczorajsza imprezka bardzo udana ,jestem zadowolona ,posiedzielismy przy piwku ,pozniej byl torcik(ktory szybciutko zniknal) ,bardzo sympatycznie:) choc bez szalenstw i tancow ,bo jak sie okazalo bylismy jedynymi klientami:D
Po imprezce poszlismy jeszcze na plac zydowski na zapiekanke ,ale namowilam K. ,zebysmy zjedli na pol ,bo sa ogromne.
Poza tym pilam piwko(ale z umiarem:D) ,ale dzis na wadze nie bylo dramatu ,wiec chyba jest w porzadku:)
Dostalam pare fajnych prezentow ,a najbardziej sie ciesze z wielkiego szerokiego bialego paska :) (moja przyjaciolka pracuje w "pull and bear" i jak tylko zobaczyla moja torbe i butki to znalazla u siebie pasek ,ktory by mi pasowal:) :D
Pocwicze dzis mam nadzieje porzadnie ,bo ostatnio jakos brakowalo mi czasu i checi :( ale dzis mniejszy upal ,wiec pewnie znajde chwile na jakich ruch:)
aaaa musze sie wam czyms pochwalic ...wczoraj przed wyjsciem kombinowalam w co by sie ubrac i przegladalam szafe i mam taka spodniczke kupiona 1000 lat temu w ktora nigdy sie nie zmiescilam(zawsze sie zatrzymywala w okolicy ud i ani centymetra dalej nie moglam jej wcisnac:D ) a wczoraj tak z glupa ja zalozylam i nie dosc ,ze na luzie ja wlozylam to zapielam (chociaz jeszcze nie wygladam w niej super dobrze) ,ale satysfakcja byla niesamowita :).
Zmykam do was nadrobic zaleglosci:) buziaki