Wersja do druku
Tusia przyszla z rozga :lol: :lol: ...Prosze nadstawic goly tylek i bedzie lansko :lol: :lol: ... no i obowiazkowe zdanie na sam koniec " zeby mi to bylo po raz ostatni'. Mam nadzieje ze podzialalo :wink: :lol: .
Zycze udanej imprezki. Badz grzeczna.
Buziaczki.
Miłej soboty Weronko :P :P :P :P :P
pamietam o tobie i ślę weekendowe całusy :)
Jeju ile was tu bylo jak mnie nie bylo :)
DZIEKUJE JESTESCIE KOCHANE :))
Juz po szkole uff nie moglam sie zwlec z lozka normalnie heee :/
to od razu powiem cos w siebie wrzucilam :
sniadanie: serek fiura z 2 lyz. dzemu
w szkole: kakao, jablko, buleczka z serem zoltym i papryka
obiad: konserwa ze szprotek w pomidorkach z kromeczka chleba
a dalej jeszcze nie wiem
Rejazz no widzisz ze mna jak z dzieckiem ciagle tzrba mi patrzec na raczki czy czegos nie wprowadzam do buzi:D
Klajdusiu o tak mentalnie jestem w porzadku :))widze 6 codziennie przed snem oczami wyobrazni:)
Asiu no ja mam nadizeje ,ze tam jakies balety beda a nie tylko posiadowa :D ale nawet jak posiadowa to tylko cola light ,mineralka i herbatki sugar free:D
Tussia pomoglo pomoglo i nawet przyjemnie bylo lanie dostac :D hahha ;))
Kasiu Tobie tez milej soboty pieknej pogody i wogole :))
Misiek nie mysl sobie - ja tez o Tobie pamietam :P:)))
to zmykam do was :D
No to ja widze Wroteczko, że ty stosujesz technikę wizualizacji :) Wyobrażasz sobie ze coś się stanie tak długo, aż faktycnie się nie stanie :) Moja ciocia powtarza że to się sprawdza...
Może ja zacznę dzisiaj wyobrażać sobie, że jutor zobaczę 64 na wadze... (miejmy nadzieję, że zbaczę, bo inaczej wpadnę w depresję...)
No ale tak wracając do tematu (heheh) to widze, że dzisiaj już grzeczny dietkowy dzień :) Ja też nie wiem co zjem zaraz... słyszałam kiedyś że pieczone jabłka z miodem są pycha... Może wypróbuję :)
Miłego popołudnia Kochana :*
No to ide imprezowac :)) do poznego wieczorka:) bede grzeczna :) a ubralam sie tak:
[img]http://images20.fotosik.pl/185/621cc163f9f029fa.jpg[/img]
Sympatycznych szaleństw dzisiejszego wieczora, LASECZKO!!!
:D :D :D :D :D
Wow, ale lasencja :D :D :D :D
Baw się dobrze :P :P :P
Ależ super wyglądałaś :) A pewnie wyglądasz nadal :)
ja chyba tez wkleję jakieś niwe fotki :)
A tak poza tym... ty poszłaś imprezować, a ja zaszalałam :(
Eh Wroteczko, ciężkie jest życie na diecie... Tyle bitew już przegrałam :(
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej...
:* :*
No i wrocilam :) oficjalnie oswiadczam ,ze pilam...coca cole light:))
Sympatycznie bylo ,ale za krotko...ale jutro szara rzeczywistosc i tzreba isc do szkoly:/
i powrocic na pole bitwy ze wzmozona sila,bo ostatnio cos sie gubie:/ heh
zycze wszystkim moim kochanym dziewczynkom dobrej nocy
Cieszę się, ze tak dzielnie sobie poradziłaś :)
Słodziutkich snów i oby jutrzejsza rzeczywistość nie była az tak szara :*
Brawo, dzisiaj jestem z Ciebie bardzo dumna :)
I naprawdę jesteś laska, wyglądasz bardzo zgrabnie, kobieco i do tego tak jakoś świeżo i optymistycznie (nigdy nie umiem opisać słowami tego co mam na myśli, mam nadzieję że nie zabrzmiało to obciachowo :D :D :D).
Miłej nocki, ja też się zaraz kładę, bo nie chcę znowu spać do 13 tak jak dziś :oops:
Wroteczko kochana, przecież z Ciebie jest laska jak nie wiem, jak oglądam czyjeś zdjęcia, to wychodzi, że tylko ja jestem grubasem :roll: wyglądałaś naprawdę ślicznie :) igratuluję, że sie nie dalas jedzeniu na imprezie :wink:
Buziaczki niedzielne znad porannej kawusi dla ślicznej Weroniki :P :P :P
http://img241.imageshack.us/img241/927/f8ea3.jpg
No i jak Ci mija dzień Weroniczko??? :*
Czesc dziewczynki:))
Dzien sie juz konczy a ja dopiero wpadlam.Ale bylam na spacerku i na placu zabaw:D :D
Dzien minal okej,ale musze od jutra (poniedzialkowe postanowienia) porzadnie wziac sie za siebie.No to tak:
*dolaczam sie do planu codziennej godziny ruchu, moze byc podzielona na kawalki ,ale zaliczona musi byc codziennie:) + codziennie brzuchowe cwiczenia
*wiecej pic ,bo ostatnio mi to wogole nie wychodzi a wiem ,ze jak duzo pije to lepiej sie czuje.
*rozsadnie planowac godziny posilkow i sie ich trzymac w miare mozliwosci
*codziennie wsmarowywac specyfik na cellu:D
*jesc wiecej rybek i jak najwiecej warzyw ,ograniczyc weglowodany (pieczywko musi troche
odejsc w odstawke
*unikac slodyczy ,nawet po paru bezgrzesznych dniach ,bo takie probowanie po trochu
konczy sie tragicznie.jedynie dozwolone od czasu do czasu kawalek gorzkiej
Alez mnie skomplementowalyscie ,heh zawstydzilam sie i zaczerwienilam :) :)
Plam super, teraz pozostaje tylko realizacja :wink: z całego serca życze Ci, żebyś wytrwała i nie rzuciła postanowień. Mnie najgorzej ( z tej listy) idzie smarowanie się kremikiem, czesto mi się nie chce, jest mi po nim zimno, ale staram się, staram :) A komplementy się jak najbradziej nalezały :D
Bardzo dobry plan!
Powodzenia w jego realizacji życzę :P :P :P :P :P
hej Weronko
ślicznie wyglądałaś na imprezie
gdzie te kilogramy?????
pozdr.
c.
Na pewno uda się zrealizować wszystkie punkty. U mnie szczerze mówiąc najgorej z tym piciem bo potem latam do łazienki jak wariatka. Na przykład ostatnio w śrduku seanu w kinie musiałam wyjść do wc bo nie mogłam wysiedzieć :D
:* Dobrej nocki
Zycze moim kochanym dziewczynkom dobrej nocy ,slodkich kolorowych snow ,dziekuje wam ,ze jestescie.
Jutro pierwszy dzien wypelniania planu:)
a oprocz tego poczatki porzadkow ,wizyta sprzataniowa na cmentarzu, kurs i pare innych rzeczy.Przynajmniej aktywnie bedzie:):D
A ja właśnie z piciem nie mam problemów, dzisiaj wydoiłam 3 litry wody i drugie tyle herbaty :shock: :shock: :shock: Ale do toalety biegam non stop, niestety mam na tyle blisko, że niewiele kalorii przy tym spalam :wink:
Przede mną też porządki - w weekend za nic pożytecznego się nie zabrałam :oops: :roll:
Miłej nocki mój kochany skarbie :)
Ciekawe czy Weroniczka jeszcze śpi...
Wpałdma pożyczczyć duuużo silnej woli do realizacji planu i baardzo poztywnego dnia :)
:* :* :*
Fajnego poniedziałku życzę Ci Weroniczko :P :P
Wroteczko,trzymam kciuki za Twoje postanowienia. Mam nadzieje ze dotrzymasz kazdego punktu. Bede pilnowac :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: .
Tak przy okazji to sliczna z Ciebie dziewczyna.
Buzka.
Tusiaczek.
Czesc Kochane:)
Wrocilam z cmentarza z mycia .pastowania i polerowania grobow.
Dobrze,ze jest taka ladna pogoda:)
Plan jedzeniowy wyglada tak:
sniadanie: mus z owocow z platkami kukurydzianymi
IIsniadanie: jablko ,male kruche ciasteczko
obiad: miesko gotowane z cukinia
a dalej jeszcze nie wiem:)
Zmykam zobaczyc co u was szybciutko i do sprzatania ,wpadne jeszcze wieczorkiem:)
http://images21.fotosik.pl/136/e716ed08cd1ecbcb.jpg
Życzę, żeby Ci się wszytsko udało :) i żebyś się czasem nie ropłaszczyła jak ten kotek :lol: tylko dzielnie walczyła :)
Czesc Kochane :)
Dzien minal aktywnie ,planw trakcie wdrazania ,choc nie wszystko udalo mi sie tak jak chcialam.
Do planu jedzeniowego doliczam kawke mala cappucino i duze jabluszko:)
Za malo pilam ,ale najpierw bylam na cmentarzu ,gdzie poprostu nie byloby gdzie isc siku a pozniej 3 h kursu z ktorego tez glupio wychodzic ,ale staralam sie :)Jutro bedzie lepiej
Trzymalam sie godzin posilkow ,wiec ten punkt zaliczylam ,co do godziny ruchu to zaraz wykladam sie na dywan pomachac nogami i brzuchem ,a oprocz tego bylo intensywne sprzatanie na cm. +10 min steperka -nie jest najlepiej ,ale doby mi poprostu zabraklo:/
Krem na cellu wmasowany :) i dzisiaj byl dzien bez chlebka:):D rybki niestety nie bylo :)
Tak wiec jest pol na pol ,ale bedzie lepiej:) zadowolona jestem :)
Zbieram sie powoli ,jutro pewnie posiedze wiecej na forum ,bo bede na praktykach :)
pozdrawiam was czule :) i slodkich snow
Ale miałaś pracowity dzień! :shock:
Dziękuję za wsparcie, śpij dobrze :P
dobranoc Weronko
c.
(jutro może będę bardziej elokwentna)
Weroniczko, maymi kroczkami i uda Ci się zrealizować Twój plan, wiadomo, ze na początku nie wszytsko wychodzi, ale Tobie i tak idzie super i ani się obejrzysz, abędziesz go wzorcowo i konsekwentnie realizować :)
Dla Ciebie Weronko śliczny motylek :P
Miłego wtorku życzę :D
http://mojefotografie.blox.pl/resour..._butterfly.jpg
Czesc Laseczki:))
Juz w biurze a wczesniej bylam na zdjeciach do agencji reklamowej (zlozylam tam cv na hostesse i zaprosili mnie na zdjecia) ha i mam profesjonalny makijaz:D:D
ladna pogoda ,chcialoby sie isc na "wagary" ale niestety...:((A po powrocie do domu czeka sprzatanie czesc 2:) przynajmniej bedzie przy tym troche spalania kcal:D
Zaraz zmykam was poodwiedzac ,ale najpierw plan jedzeniowy:
*sniadanie: kawa z mlekiem,jajecznica z 1 jajka z pomidorkiem, 2 kromeczki chlebka
*pozniej: 2 jablka ,serek figura ze slodzikiem, kawka z mlekiem,5 mini sucharkow
*obiadokolacja: jescze nie wiem jak wroce do domu to cos wykombinuje
Co do planu to wlasnie patrzy na mnie 1.5 l butelka wody i mowi : wypij mnie:D wiec zaraz zaczne , krem na cellu wtarty z rana (zamrozilam sie ;)) poza tym bede przestrzegac godzin jedzenia ;)co do ruchu to moze wieczorem wskocze na stepper ,i napewno brzuszkowe cwiczenia tez beda...
eh wiecie co mi sie marzy...wygladac dobrze w spodniach rurkach :D za ile kg to bedzie??
coz jeszcze "troche" pracy ,ale nie ma szans ,zebym sie poddala .:)
I tak trzymaj :D
hej Weronko
no to jak już patrzy ta butelka to pij (ja nie lubię wody dlatego cišgle żłopię herbatę)
a do tego super wylšdu w rurkach to może jeszcze z 5-6 kilo. Cóż to dla takich lasek jak my :lol: :lol: :lol: (szczególnie przy moim karłowym wzrocie)
A dzi moja Ela (córka starsza znaczy) spytała mnie dlaczego ja taka mała jestem. Ja jej na to, że jak Bóg wszystko rozdawał to ja stanęłam w kolejce po rozum a wzrostu juz dla mnie zabrakło. Na co ona, że ona stanęła i po rozum i po wzrost (choć na razie tego nie widać bo ma niecałe 8 lat) ale jak już będzie w gimnazjum to będzie i mšdrzejsza i wyższa niż ja....
Fajne mam dzieci - nie ma co.
pozdr.
c.[/list]
Ello :lol: :lol: .
Spodnie rurki powiadasz... :roll: :roll: ...ehhhhh, wszystko byloby dobrze,ale to nie fason spodni dla mnie... choc podoba mi sie polaczenie tych spodni + kozaki . Swietnie to wyglada...
Pozdrawiam cieplo i zycze milego dnia.
Wielki buziaczek dla Ciebie.
Pstryknij sobie fotke w makijazu.
Pliiiiiiiiiiis :lol: :lol:
Heh jeszcze godzina i 20 min.:)i do domku
ale spoko w sumie:) chociaz chyba wolalabym zamiast siedziec tutaj to sprzatac w domu i miec powoli z glowy:D
Wlasnie koncze 1.5 l wode :D ha! + 2 herbatki rumiankowe :D spoko jak na mnie a jest dopiero 16:D wiec pewnie jeszcze dzis popije ;D
Carrol czy skoro ja mam 174 czyli stalam w wiadomo ktorej kolejce to czy to cos oznacza :D:D
Meeg :D Tak trzymam :)
Tussia ja wlasciwie nie wiem czy to fason dla mnie tzn napewno teraz nie ,ale moze za pare kilo:D hahahha mnie sie podobaja z baletkami jakimis fajnymi:) na takich szczuplych nozkach:D no ,ale zobaczymy moze mi sie odwidzi:))
No wiec wrzucilam w siebie jeszcze jabluszko i obiadokolacje w postaci salatki takiej niby greckiej i 2 kromeczek chlebka ciemnego ,czyli jak widac ,moja walka z weglami narazie nie wychodzi,ale...:) nie wszystko na raz.
zaraz bedize dalsza czesc wlewania w siebie plynow:D no i oczywiscie zmykam do sprzatania :)) heh :/ no coz... do wieczorka ,bo pewnie jeszcze tu dzis wpadne :))
No Laseczka, widzę postępy :D Super, super - tak 3maj :!:
Piszesz o tej wodzie- ja za mało dziś wypiłam. Jakoś tak do mnie ta woda nie przemawiała jak do Ciebie "wypij mnie" :lol: Powracam do stanu używalności co zajmie mi jeszcze pewnie trochę ;) Może po świętach wydobrzeje... :D
Pozdrawiam Cie ciepło
Notta
Ja jestem za kurdupelek do spodni-rurek, muszę mieć koniecznie lekko rozszerzane :lol:
http://www.kartki.planty.pl/data/med...obrej_nocy.jpg