Dzień dobry Wroteczko :D
Właśnie skończyłam czytać co tam u Ciebie. No i jak, wzięłaś się za naukę do tego egzaminu? Bo mnie ciągle nie idzie... Ale będzie dobrze, bo damy radę :D
Miłego dnia chudzielcu :D
Wersja do druku
Dzień dobry Wroteczko :D
Właśnie skończyłam czytać co tam u Ciebie. No i jak, wzięłaś się za naukę do tego egzaminu? Bo mnie ciągle nie idzie... Ale będzie dobrze, bo damy radę :D
Miłego dnia chudzielcu :D
Jak już wywlokłam się rano z łóżka to z przyjemnością choć raz jako pierwsza pożyczę Ci miłego dnia 8) 8) 8)
Dzisiaj się już nie daję słodyczom, nie ma bata. Nie lubię siebie z takim wielkim bębenkiem z rana :wink: :roll:
Weronko, cudnego piątku życzę, ma być upalny :P :P
hej :)
fajny wczoraj dzien mialas :) a jaka bulzke kupilas? 8) 8)
Każdy ruch się liczy :!: Więc spaliłaś tych kalorii na samych zakupach. Co do opinii koleżanki (zwłaszcza psiapsiółki) to możesz jej wierzyć. Skoro kilogramy lecą, Ty ładnie dietkujesz to efekty muszę być i w centymetrach.
Ja się pochwalę że jestem po joggingu, jeszcze daleko do mojej starej formy ale będzie lepiej 8)
Udanego dnia
Widze, ze wczorajszy dzien nalezy zaliczyc do udanych, szczegolnie dzieki wzmiance o talii :D
A jak tam dzisiaj dietkujesz? :)
Czesc dziewczynki wlasnie wrocilam do domu:)
Bylysmy z mama u cioci za Krakowem i lezalam plackiem pol dnia na sloncu:D:D
a teraz wygladam jak kielbaska z grilla i czuje ,ze troszke przesadzilam :D
Jedzeniowo dzien wygladal tak:
-activia ,banan, kawa z mlekiem
-salatka z feta:D pyszna +wafle ryzowe
-2xkawa z mlekiem
-3 ciasteczka z marmolada (male:D)
-2 male buleczki kukurydziane
i to tyle :) Wczoraj wieczorem (wlasciwie to juz nocna pora byla) potanczylam sobie ,i porobilam brzuchy ,dzis powtorka z rozrywki ,bo tanczyc uwielbiam a jak dam czadu to niezle sie mozna przy tym spocic:D
Jej opalanie jest takie relaksujace :D ale tez troche poczytalam kompendium pilota ,wiec nie yl to calkiem stracony czas:)
Zaraz spadam pod prysznic i balsamowac buraczane zwloki:D zeby skora nie zeszla:D
ale przed tym wpadne do was :))
Zazdroszczę Ci tego opalania. Właściwie to tez mogłabym uczyć się na podórku na kocu albo leżaku, ale jakoś nie potrafię. Wszystko mnie rozprasza i konczy się to na przysypianiu albo gapieniu się w niebo....
A dzień też widzę bardzo ładny :)
Koloroych snow Weroniczko :*
Faaaaajnie Ci :D ja sie opalac nie moge przez leki i nie wybrazam sobie tego przez to lato, mam spedzic razem miesias nad morzem i jak tu sie nie opalac? :roll:
widze, ze jestes z siebie zadowolona i slusznie, jedzonko i tanczonko ok :wink: zycze milego balsamowania (choc pewnie juz po :wink: )
śpij słodko po takim pięknym dniu
c.