:lol: WITAM WSZYSTKICH :P
Wersja do druku
:lol: WITAM WSZYSTKICH :P
MOJE DZISIEJSZE MENI
:arrow: DZIS NA SNIADANKO TYLKO KAWKA
:arrow: NASTEPNA KAWKA KOLO 10,00
:arrow: 11.30NASTEPNA KAWKA
:arrow: 12.30NASTEPNA KAWKA
:arrow: 14.00 OBIAD DWA ŁUDKA PIECZONE W PIEKARNIKU +SUROWKA +SAŁATKA SLEDZIOW Z WARZYWAMI (NIE ZA DUZO 2 ŁYZKI)
:arrow: 14.30 HERBATKA+2 ŁYZECZKI CUKRU
:arrow: 18.30 KOLACYJKA 2 WEDZONE SKRZYDEŁKA+SAŁATKA HERBATKA Z CYTRYNA +2 ŁUZECZKI CUKRU
:arrow: PÓŁ LITRA ZIELONEJ HERBATY
KONIEC JEDZENIA NA DZIS[/b]
A ACH BYŁY DWA CIACH MIEDZY CZASIE I 6 PALUSZKÓW ,KOSTKA CZEKOLADY
:arrow: CIEKAWE ILE TO CAŁE DZISIEJSZE MENI MIAŁO KALORII
kompleksiara witaj i zapraszam :) razem zawsze razniej :D
nicoletia86 ale pięknie Ci te kilogramy schodzą :shock: gratuluje :!:
GOSIU CHYBA POMYLIŁAŚ POSTY :lol:
kochane jestescie Wszystkie razem i każda z osobna :)
śnaidanko zjedzone a teraz pora na nauke :)
nie wiem czemu, ale u mnie waga ciągle stoi w miejscu :cry: mimo, że jem do 1000kcal i waże pokarmy, wiec napewno dobrze obliczam kalorie, wiec czemu waga stoi w miejscu :?:
niebieskooka1986 :arrow: to dziwne że waga stoi w miejscu, za wsześnie jeszcze na plateau [bosh- nienawidze tego słowa!!!! :evil: ] a ćwiczysz?
Po pierwsze: przecież dopiero odchudzasz się neicały tydzień!!! (dobrze mi się wydaje?)
Ja też musiałam chwilę poczekać, aby "ruszyło"
Po drugie - skrytykuję Twój jadłospis jeśli mogę ;)
No to śniadanie jest całkiem ok i właściwie nie ma się do czego przyczepić, chociaż w sumie jeśli chciałabym chudnąć szybciej, to może poczytaj trochę nt. diety SB i wolniejszego wprowadzania węglowodanów, tak czy śmak - śniadanie ok.Cytat:
śniadanie: grahamka 50g -> 125 kcal
1 plasterek polendwicy z indyka ->ok 30 kcal
ogórek kiszony -> 15kcal
Banany są smaczne i wygodne ;) ale mimo tego, że to dużo potasu, to to przede wszystkim same cukry i to w tej najbardziej ordynarnej, łatwoprzyswajalnej postaci :)Cytat:
II śniadanie: banan-> 120 kcal
No na temat panierki to chyba wypowiadać się nie muszę :/ Grzech grzech grzech ;) Jeszcze gdyby chociaż był z surówką, np. z kiszonej kapusty, a nie z grahamką, to byłoby chociaż trochę lepiej.Cytat:
obiad: kotlet schabowy panierowany smażony 85g -> 218 kcal
grahamka 50g -> 120 kcal
No i na kolację znowu bomba węglowodanowa. Jogurt słodzony fruktozą to nadal jogurt słodzony :|Cytat:
kolacja: jogurt owocowy słodzony fruktozą ->180 kcal
grahamka 50g -> 125 kcal
Myślę, że powinnaś trochę ograniczyć węglowodany (np. ograniczać je już od obiadu), spróbuj gotować na parze (to naprawdę przepyszne i bajecznie łatwe: wsadzam do garnka mrożoną rybę, mrożone warzywa, przyprawy, zostawiam na 25 minut i jak wracam, mam taki pyszny obiad, że łohoho. Bez patrzenia na to, bez pilnowania, mogę się uczyć czy cokolwiek innego robić. Dla mnie bomba, a przy okazji nie ma zbędnych kcal z panierek i innych tym podobnych rzeczy.
Ale myślę, że pilnujesz się pięknie i waga ruszy na łeb na szyję, jak nie teraz, to później.
Halamko cwicze a6w i do tego 2 razy w tygodniu chodze na aerobik
alexandretta dziękuje, za rady, no tak te węgle :/ tak jak piszesz, postaram sie je bardzo ograniczyc
a co do jogurtów wracam do naturalnych w takim razie