gratuuje silnej woli:D
i ogolnie pieknie ci wczorja poszlo:D
tak trzymac:D
Wersja do druku
gratuuje silnej woli:D
i ogolnie pieknie ci wczorja poszlo:D
tak trzymac:D
Witam :D Wpadłam powiedzieć dzień dobry i życzyć kolejnego miłego dnia dietkowania :D :D Poza tym dziś weekend :D jupi :!: :!: Chociaż ja nie lubie trochę weekendów bo wtedy moja mama odznacza się specjalnym, większym i bardziej kalorycznym gotowaniem :roll: :roll: I aż mi strach zawsze później w poniedziałek wchodzić na wagę :?
a Tobie jak zwylke ładniutko poszło :)
ehhh jak ja bym chciała cwiczyc tylke co Ty kochana :roll:
Dzień dobry kochane :)
Na początku sprostuję - Niebieska ja wcale tak dużo nie ćwiczę. NIe lubie tego robić i za każdym razem się zmuszam :/ No ale wmawiam sobie ze za tydzień, może dwa będzie już lepiej...
Właśnie biegnę zjeść śniadanko... Przed nami kolejny dzień walki z kilogramami. Ale i tak jestem zdziwiona jak długo wytrzymałam. W zasadzie ani razu się nie złamałam (no oczywiście były gołąbki itp ale w ramach 1000 a poza tym w ramach obiadku).
No więc życzę miłego piątku i lecę do wanny troszkę tam poleżeć, zrobić kawowy peeling a potem będę się masować w celu ujędrnienia. Znalazłam w domu takie coś do masowania i muszę wypróbować.
Trzymajcie się ciepło
to zapowiada sie dzionek prawie jak w gabinecie spa. ja tez znalazlam przepis na kawowy peeling ,ale jeszcze nie probowalam.tez juz po sniadanku :) milego dnia
klajdusia, miłego dnia dietkowego...
ja też widzę po sobie ze pierwszy raz tyle wytrzymałam regularnie ćwicząc :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
to niesamowite
10 dni, tylko w niedzielę sobie odpuściłam i w poniedzialek bez forsowania
a po za tym te 20-30 mi dziennie na brzuszek jest
tylko narazie o efektach nie mówmy:)
wrotkfa, ja sobie robię czasem kawowy peeling
trochę kawy zalewam wrzatkiem, czasem dodaję ciutke jakiegoś olejku zapachowego, bo nie oszkujmy się kawa ma drazniący zapach...
ale efekty są ciekawe..
skóra cudo:)
Właśnie, właśnie - dobrze robisz, że się smarujesz. Żeby skora potem nie wisiała.
Ja też codziennie funduje sobie balsamy :roll:
I już po pielęgnacji :)
W ogóle to muszę przeprowadzić poważne zakupy. Póki co nie mam za bardzo pieniędzy ale myślę, że powoli uzbieram wszystko co mi potrzebne.
Lista zakupów:
1. Balsam ujędrniający na cellulit (znalazłam w aptece jakiś taki za 20 zł ale on jest na rozstępy... pani farmaceutka powiedziała, że działa tak samo, ale nie jestem przekonana)
2. WAGA!!!
3. Krem ujędrniający na biust (w Avonie jest taki, wiecie może czy dobry?)
3. Waga kuchenna
4. Szorstka rękawica do masażu pod prysznicem
To chyba tyle... ale to i tak strasznie dużo pieniędzy...
Póki co wydałam wszystkie pieniądze na żel i krem do twarzy. Pani dermatolog poleciła mi go a okazało się, że cena jest z kosmosu (za komplet zapłaciłam 100 złotych :/)
A peeling był super! Wypróbowałam - polecam :D
Ja myślę, że na celulit lepsze są ćwiczenia, rękawica do masażu oraz zimno-ciepły prysznic. Co do kremów nie jestem przekonana.
Jaką wage kupujesz? Zwykłą czy elektoniczną i w jakiej cenie wypatrzyłaś? :lol: