Wątek: renouveler... amaigrissement

no to... ponowne odchudzanie

tym razem musi się udać (złudne nadzieje hehe)

zaczynam od lutego aż do czasu, gdy osiągnę to, co chcę

łącznie chcę zgubić 22 kilogramy, w samym lutym planuję zrzucić gdzieś 6-7kg

jak na razie, pozdrawiam i życzę powodzenia w waszym odchudzaniu

trzymam za ciebie kciuki w końcu wszystkie mamy tutaj wspólny cel napisz coś wiecej o sobie i o diecie. trzymaj się cieplutko

przyłączam się do grupy wspomagającej :*

mów dużo, żal się - każdy sposób jest dobry, a cel tylko jeden - nasz wspólny - spadek wagi!

hmm.. cel mam taki, że by schudnąć ok 10-12kg, jeśli się uda, do połowy kwietnia, bo mam wtedy 18-tkę a chciałabym się ładnie zaprezentować przed rodzinką, która mnie dawno nie widziała i nie pomyślała sobie, że się tak roztyłam:P

a dietka.. NŻT - nie żryj tyle, także będę się ograniczać do 1000-1200 kcal/dzień skończyć ze słodyczami (mój nałóg :P), gazowanymi napojami.. moją ukochaną Cherry Coke, którą mogę pić i pić i pić.. echh no i takimi potrawami wysokokalorycznymi

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

dasz radę, jestem rok starsza, wiem jak to jest

a cherry coke będzie smakowała lepiej jeśli będzie pita rzadko :P

na poszątku to wszystko wydaje sie straszne i nie do zniesienia. ale czym dłużej wytrzymasz tym łatwiej bedzie... tzrymaj się cieplutko!

dziś jęłam mą dietkę

na śniadanko zjadłam płatki Fitness z owocami + mleko 0,5% (mała miseczka)
na II 2 średnie jabłka
na obiadek marchewka duża i kefir 400g

i koniec na dziś

i ćwiczyłam na w-f'ie jakieś 1,5h

czuję się z siebie dumna... a szczególnie ze względu na to, jakie miałam pokusy:P byłam na urodzinach u dziadka a babcia oczywiście nakupowała różnych różnistych słodyczy, jeszcze takich, które lubię najbardziej:P echh.. no cóż - poświęcenie

Trzymajcie się cieplutko

A mnie się wydaje, ze za mało jesz kochana! Uważaj bo potem może Cię jojo dopaśc A uniknięcia pokus gratuluję! Wiem ile ma się z tego satysfakcji!
ps. Uwielbiam Fitnesski z owocami

Na razie jem tyle ile normalnie bym jadła nie jedząc słodyczy i innych tego typu.. ale fakt trochę za mało, zwiększę l. posiłków.

trzeci dzień dziś.. jak dla mnie zawsze najtrudniejszy, nie wiem od czego to zależy:P

pozdrawiam cieplutko

wczoraj:
płatki Fitness z owocami + mleko 0,5%
duże jabłko
soczek gerber mango (i jakieś tam jeszcze 2 owocki) z jogurtem, chyba 43kcal/100ml
soczek Marwit (marchew z selerem)
kefir 400g
brokuły i szparagi

+herbatka z Herbapolu na odchudzanie faza I
+tableteczka musująca z witaminami