-
No to weekendzik zmierza ku końcowi.. A bu...
Ale na szczęscie dietka idzie wzorowo 16 dzień.. Jezu jak na mnie to smerfastycznie Hihi.. Została tylko kolacyjka.. A wiecie, byłam dziś na nartach! Tyle lat nie miałam tych desek na sobie i zapomniałam jakie to przyjemne! :P
-
a ja nigdy nie jezdzilam na nartach pewnie bym sie przewracala z czestotliwoscia 10 razy na pol minuty :P
-
Hihi... przetsan Ja to rownowage tez ledwo lapie (dupa za ciezka.. wiesz grawitacja przyciaga :PP) a jak dietka vanesssko?
-
a dietka dobrze dzisiaj ją zaczelam od nowa bo wczoraj bylam na studniowce i trzeba bylo poszalec hihi nie tylko na parkiecie :P hihi
pisces zapraszam Cie rowniez na moj watek
-
zakończyłam pierwszy dzień dietki na nowym wąteczku
jeśli chodzi o jedzenie to było w limicie-1300 przypominam
nie ćwiczyłam tylko 30 minut hula hop, ale nie lubię w niedzielę ćwiczyć
ten trening chcę robić 5 razy w tygodniu, pon-pt, a sobota niedziela hula hop, lepsze to niż nic
ja też nigdy nie jeździłam na nartach, ale jako dziecko jeździłam na łyżwach, było super, teraz jakoś nie mam okazji a szkoda
żeby zawsze było tak łatwo jak dziś, ale 1300 to dużo to może nie będzie jakichś ogromnych problemów
-
wiesz ja to tak co do tych diet.. to odchudzam sie ponad rok ale teraz sie ucze tak naprawde jesc jakos racjonalnie (dietowo) bo przez ten rok to rozne dziwne rzeczy wyczynialam, typu jedno jablko na dzien, albo jeden kubuś i kawa :/ mala desperacja i te sprawy, teraz probuje zmienic swoje nastawienie do samej siebie, bo i tak nie podobam sie sobie tak do konca ale probuje cos zmienic zeby zaakceptowac siebie i jakos cieszyc sie z zycia i nawet mi to wychodzi ostatnio
i dlatego tez zaczelam stosowac diete 1000 kalorii od nowego roku i to wydawalo mi sie naprawde duzo jedzenia ( w prownaniu do tego co jadlam wczesniej ) i w sumie nadal mi sie wydaje ze to duzo jest, i mam wrazenie ze jak bede jadla wiecej to przytyje i bedzie dupa blada :/
-
Oooo nowy wąteczek Ja po weekendzie to musze przyznać,ze do udanyuch nie należał ale teraz wiem dlaczego mi apetyt bardzo dopisywal...@...a poza tym to dalej choruje sobie i jesli nie wyzdrowieje do środy to niestety mój wyjazd bede musiala przesunąc...szefowie mnie chyba zabija bo ciągle prezesuwam termin ale przecież chora nie pojade
Vanessa widze,że naprawde idzie Ci dobrze i podziwiam taka motywację...też bym tak chciała
Pisces pamietaj,że naj..naj..są dziewuszki z marca
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
witam po weekendzie
ważę 60 kg, nie przytyłam pomimo że jadłam troche za dużo
tiska jak już to wiosenne dziwczyny są najlepsze, bo ja jestem z kwietnia i też fajna
vanessa ale nie mozesz cały czas jeść 1000 kcal, bo jak będziesz długo tak jadła to potem naprawdę organizm się przyzwyczai do małej liczby kalorii i będziesz tyła od każdego jabłka, jestem szczupłą dziewczyną masz super sylwetkę, ja przy tobie wyglądam koszmarnie
naprawdę tobie taka dieta nie jest potrzebna, spróbuj co 2 tygodnie zwiększać kalorie o 100, cwicz cały czas i kontroluj wagę, jeśli będziesz tyła to wracaj o 100 kcal w dół jeśli nie to zwiększaj co 2 tygodnie
znajdź sobie jakąś stronkę i wylicz jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne na dobę i dąż do tego abyś mogła tyle jeść i nie tyć
pomyśl o tym
-
Dobrze juz się poprawiam-naj...naj są wiosenne dziewczynki
-
mój wątek spadł na 3 stronę
czekam na ważnego maila i nie mogę sie doczekać
na obiad zjadłam kopytka, sama robiłam
kalorycznie jest spoko, potem ćwiczonka
chyba ten limit który sobie wyznaczyłam jest dobry, zle nie będę chwalic dnia przed zachodem słońca
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki