Doty,
widziałam Twoje zdjęcia. Jest super, ponad 10kilosków, fiufiu 8)
Jak mi jeszcze powiesz, że ten śliczny bobasek to Twój to wogóle wielkie wow i gratulacje!!! :)
Wersja do druku
Doty,
widziałam Twoje zdjęcia. Jest super, ponad 10kilosków, fiufiu 8)
Jak mi jeszcze powiesz, że ten śliczny bobasek to Twój to wogóle wielkie wow i gratulacje!!! :)
tak mnie chwalicie że nie mogę nawalić :wink:
dziś poćwiczyłam 65 minut :!: :!: :shock: sama jestem w szoku, ale spodobało mi się
już 5 dzień A6W :!: ciężko ale nie poddaję się
zjadłam 1066kcal ale pewne sie skuszę na jakąś marchewkę jeszcze więc będzie więcej, ale i tak w normie :D :D
już dawno nie szło mi tak dobrze :D :D
mam taki zapał że nawet nie boję się weekendu :wink:
65 min cwiczen :shock: :?: :?: :?: no super :!: :D
oby tak dalej :)
mnie tez by sie przydalo pocwiczyc ale kurcze naprawde w tyg czasu nie mam - musze cos z tym zrobic koniecznie.... jutro sobota wiec napewno pocwicze...
5 dzin 6W fajnie ja jak ostatnio robilam 6W to dotrwalam do 14 dnia tylko :oops: ale to bylo DAWNO TEMU :oops: moze znowu spróbuje :?: bedziesz moim wzorem i moze nie zrezygnuje ( dopuki ty nie odpadniesz, a nie odpadniesz wiem to napewno :) ) zobacze jeszcze :)
dziś mnie nie będzie, nie dlatego że rzucam dietę, tylko nie będzie mieć czasu :(
jak dzis bedzie dobrze, tzn. że cały tydzień zaliczyłam bez wpadki :shock: :shock: :shock: :lol:
miłego weekendu :D :D
Ok Inazza to czekam na relacje jak ci dzionek miną ł
powodzenia :)
Hej Iezzko :wink: :wink: mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietasz :wink: nie bylo mnie tu od miesiaca ale juz wracam i obiecuje wielka poprawe, bede Cie czesto odwiedzac :wink: zblizam sie malutkimi krokami do konca sesji, w koncu ufff.... naprawde to byla majgorsza sesja jaka mialam, w nastepnym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy a jeszcze w miedzyczasie pomagalam mamie zdawac wazne egzaminy, no i... takim oto sposobem nie mialam czasu dla siebie... nie cwiczylam wcale, ale juz sie biore porzadnie za siebie, zapisuje sie na basen aerobic, mam nadzieje ze bedzie ok :wink: przytylam 1,5 kg :oops: widze Inezzko ze Ty radzisz sobie super, i dzielnie trwasz w dietce i cwiczeniach :wink: zycze milego dnia, jutro Cie znowu odwiedze
wpadłam tylko na chwilkę korzystając z wolnej chwili
nie wiem jak dziś bedzie z ćwiczeniami, rano tylko zaliczyłam 6 dzień A6W i to chyba na tyle dzis ale nie siedze wiec kalorie spalam przy okazji
pikekę placuszka, ale nie będe go jeść ale lubię wystawiać się na próbe :wink: :wink:
witaj Kulo dawno cię tu nie było
mam nadzieję ze teraz będziesz tu już częściej, ja złapałam wiatr w żagle i idę do przodu i idze mi super, tylko aż sie boję ze to się skończy, ale na razie nie dopuszczam takiej możliwości
MarieAntonine mam nadzieję ze dzis bedę miała się czym pochwalić, ale moze napiszę dopiero jutro o tym bo dziś wieczorem mam spotkanie z promotorem, nie mógł wcześniej więc spotykamy się o 19, ale nie tylko ja żebyscie nie myślałay, będzie nas więcej :wink: :wink:
wybaczcie ale nie mogę zajrzeć teraz do Was ale jutro na pewno to uczynię :D :D
miłego dnia i nie dajcie się jedzeniu :D :D
kurcze jestem zła na siebie,
nie dosć ze nie ćwiczyłam, rano tylko A6W to jeszcze zjadłam za dużo :oops: czułam od południa że tak będzie bo byłam wyjątkowo głodna dziś, co bym nie zjadła ciągle czułam głód i ssanie w żołądku
no i za dużo jedzenia
troche się martwię, bo nie wiem czy będę umiała jutro wrócić do diety, bo ostatnio było tak że jeden dzień wystarczył zeby wszystko rzucać, ale wierzę że wezmę się w garść i jutro będzie dieta jak należy
a Wam jak poszło?? mam nadzieję że lepiej niż mnie
czuję się głupio bo po tych wszytskich pochwałach taka wpadka :oops: :oops: :oops:
ale mam nadzieję że wybaczycie :roll:
mam okropne wyrzuty że tyle zjadłam, że nie umiałam sie powstrzymać
teraz już wiem że jutro się nie dam bo będę tego żałować :evil: :evil:
Inezza
kazdemu sie zdarza- nie martw sie, teraz juz bedzie dobrze ok?
Jasne ze sie nie dasz i dzisiaj bedziesz ladnie dietkowac:)
dzis już jestem bardzo grzeczna :wink: :wink: :D
naprawdę :D :D
żałowałam ze to zjadłam, ale byłam od południa strasznie głodna i wyszło jak wyszło, ale już nie będę, zwłaszcza że mam wrażenie że boczki mniej wystają i chcę żeby jeszcze mniej ich było :D
wiem ze dojdę do celu, tylko potem będzie problem z utrzymaniem wagi, ale moze nauczę się kontrolować jedzenie :roll:
no zobaczymy na razie muszę schudnąć, o utrzymanie wagi będę walczyć później :roll:
udanej niedzieli :D :D
Dzień dobry :) ! Jak niedziela mija?
trochę nudno, ale zwykle niedziela tak mija :roll:
cwiczeń zero :oops: ale nie chce mi się cwiczyć w niedzielę, mieśnie muszą odpocząć :wink: :wink:
a kalorie 1140 więc jest ok :D :D
Niedziele maja zazwyczaj to do siebie z e sa dosc nudne a wtedy my mamy ochote na cos slodkiego.... niestety ale nie dzisiaj :)
Choc moja mama poszalala i upiekla chrusty :twisted: ale sie nie dalalm:)
Co do cwiczen: Inezza dzielnie cwiczylas caly tydzien masz prawo do odpoczynku- w koncu to niedziela:)
Hej Inezko!!!
Wracam do odchudzanka!!! U mnie - jak zwykle bywa różnie z przewagą tych żarłocznych dni:(
postanowilam spróbować dietke kapuścianą, już sobie ją ugotowałam - i od jutra zaczynam...
Pamietasz Inezko jak rozmawiałyśmy na gg o moich planach związanych z wyjazdem za granice - 1 marca rozpoczynam prace w Westport w Irlandii...
Ciezko mi zostawić tą prace tu w POznaniu, bo naprawde jest to bardzo interesująca praca, ale cóz.. sytuacja fnansowa zmusza mnie do wyjadu...
Z Mezem w grudniu otworzylismy w naszym rodzinnym miescie wielkie Studio Dla Kobiet (siłownia, aerobic, ABT, solarium, sauna, masaże i takie pierdy), teraz musze wyjechac zeby podreperowac nasz rodzinny budżet..
a od jutra.. zupka kapuściana :)
Trzymam kciuki za Ciebie Inezzko i wszystkie koleżanki - WRACAM DO WAS!!!!!
Inezzko - w końcu piąteczka z przodu - gratuluję - jesteś wspaniała, naprawde!!!!!!
wczoraj zaczął się drugi tydzień mojej dietki, oby był lepszy od poprzedniego, było w sumie ok poza sobotą i leniwą niedzielą :wink: :wink:
ale mięśnie muszą odpoczywać :lol: :lol:
ale dziś znów ćwiczenia, postanowiłm zwiększyć czas skakanki, schodka i rowerka w powietrzu na 10minut każde ćwczenie, bo w tym tygodniu tylko 5 minut na każde, ale to było po długiej przerwie więc musiałam sie wprawić w boju :wink:
co do kalorii, to będę jeść jak do tej pory, czyli koło 1100-1200 zależy jak wyjdzie
Iwoneczka witamy ponownie z nami :D :D
jednak wyjeżdżasz?? życzę powodzenia i szybkiego powrotu :D :D
co do kapuscianki, raz zaczęłam, i pomimo że lubię taką zupkę to po jednym dniu na kapuście, wieczorem wracając z zajęć zjadłam czekolade i liona i skończyła sie dieta kapuściana :? nie mogłam na nią już patrzeć :x :x
ale wiele osób wytrzymuje i Tobie też tego życzę :D :D
MarieAntonine naprawdę dzielnie się trzymasz :D u mnie był wczoraj deser z galaretką czekoladą i bita śmietaną, ładnie wglądało ale nie jadłam wiec nie wiem czy był smaczny :D :D
dziś mam spotkanie z promotorem więc moze się dowiem czegoś na temat mojej obrony, a konkretnie jej terminu
miłego i dietkowego dnia :D :D
Inezza
deser musial byc pyszny, ale ciesze sie ze nie spróbowalas :D
ja tez postanowilam cos ze soba zrobic i zaczelam od wczoraj brzuszki :) wczoraj zrobilam 300 i dzisiaj tez :) A moja siostra jak uslyszala wczoraj ze ja zrobilam 300 to ona zrobila 600 bo stwierdzila ze nie moze byc gorsza :) a ona jest chuda wiec nie wiem po co jej te brzuszki??
w przypadku siostry lepiej chuchać na zimne :wink: poza tym szczupli też powinni ćwiczyć
a moze z siostrą będzie ci łatwiej ćwiczyć, wiesz taka lekka rywalizacja :wink: :wink:
dzien dobry i gratuluje:)
Czekam teraz na info kiedy bedziesz miala obrone:)
KOchana, ślicznie Ci idzie i nie przejmuj się jednym kiepskim dniem :D WIem, ze jesteś silna :I Dasz radę i już :!: :D
Miłęgo dzionka, kochana :D
jestem już w domku :D
dalej nic nie wiem o obronie konkretnego, bo nie wiadomo czy zostanie wyznaczony jakiś termin, ale w tym tygodniu drukuje pracę, daję do podpisu i składam do dziekanatu, może wtedy coś się wyjaśni :roll:
Doty już się nie przejmuję, choć przyznam że wyrzuty były :oops: ale już sie pozbierałam :wink:
trochę się bałam że tak jak ostatnio jeden dzień sprawi ze rzuce dietę, ale wczoraj było już dobrze, byłam głodna ale poprasiłam męża żeby przygotował mi kilka marchewek i się najadłam, a potem było już ok
dziś też jest dobrze z jedzeniem
musze tylko poćwiczyć, ale to potem na razie mam jeszcze kilka poprawek do pracy wprowadzić :D
podswiadomosc gdzie się podziewasz? forum pomaga :D nie tylko w diecie
wiem doskonale, często znajdywałam tu pocieszenie w trudnych chwilach
oszleć można z tymi poprawkami w pracy, im dłuzej coś robię tym bardziej mam dość
jeszcze chwilka i kończę, czas na ćwiczenia :lol: :lol:
napiszę wieczorem jak mi poszło :D
jak Wam mija to poniedziałkowe popołudnie :) ?
Witam na wątku Inezki :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie , dziś jest pierwszy dzień mojej diety kapuścianej :)
Trzymam za Was kciuki, Inezko - trwaj w dietce, już niedługo Wielkanoc... Doty.. jeśli chodzi o Ciebie Koleżanko, to nie mogę wyjść z podziwu....
jestem po przerwie :D
już jestem po ćwiczeniach
zaliczyłam
:arrow: 30 minut hula hop
:arrow: 10 minut schodka
:arrow: 10 minut skakanki
:arrow: 5 minut rowerek w powietrzu
:arrow: 15 minut ćwiczeń( w tym 7 dzień A6W)
wyszło całe 70 minut :!: jestem z siebie bardzo zadowolona
kalorii mam na koncie 1058 ale moze zjem jeszcze jakąś marchewkę :wink:
troche sie wkurzyłam, bo kupiłam sobie na kolację maślankę jagodową i mi wypadła z rąk i rozbił się kubeczek i maślanka była na meblach i dywanie :evil: :evil: :evil: :!:
nie dość ze kolacji nie było to musiałam jeszcze sprzatać :evil:
no ale już mi trochę przeszło, tylko że miałam ogromną ochotę na tą maslankę :roll:
Inezzko super ze tak cwicyzsz i tyle masz silnej woli, naprawde gratuluje, super sobie radzisz :wink: bedziesz moim wzorem :wink: u mnie dzien minal dietkowo i fajnie, nie wiem czy wspominalam ale w piatek mam egzamin na prawko, wlasnie dzisiaj mialam jazde, pomimo sniegu jezdzilo sie calkiem ok :wink: pozdrawiam Cieplo milego wieczoru
tak wspominałaś o egzaminie
ja mam prawko już kilka lat, ale wydaje mi się że wtedy było łatwiej, teraz tyle nowych zmian że chyba jest trudniej
życzę Ci powodzenia będę trzymac kciuki z całych sił :D :D
cieszę się że udało Ci się dziś pod względem dietkowym :D :D
Dobranoc! Miłych snów :) !
dzień dobry wszystkim którzy mnie dzis odwiedzą :D
wczoraj byłam troszkę głodna zanim zasnęłam ale dałam radę :D porazkolejny dałam radę,aż samaniemogęwtouwierzyć
może tym razemmi się uda
dietę trzymam, cwiczę, masuję swoje uda 2 razy dziennie, podczas mycia gąbką potem jeszcze się szczypię, uderzam pięściami i masuję się szorstką rękawicą, mam nadzieję że to pomoże na ten wstrętny celullitis :x
Czesc Inezza :)
super ze dajesz rade :) a ja moge w to uwierzyc i ty tez uwierz ze terz bedzie juz tylko lepiej :!: :!: :!: :D
WITAJ :D
Nie bola cie boczki po hula- hop? Ja mialam siniaki po kreceniu.
Pieknie, ze tak sobie radzisz:)
Pamietam jak w trakcie pisania mgr , jezdzilam do promotorki 2 razy w tyg/ bo tak chciala/(100km) ,a ona mi mowila : Pani praca jest bardzo ciekawa, tyle badan , tyle metod , taka wiedza ( heheh pisalam prace" Poziom swiadomosci seksualnej mlodziezy gluchej). Wszystko byl super, a na obronie z pracy mi dala 3+ . Moze wiec lepiej ,ze teraz ma uwagi:)
MarieAntonine ja sie bardzo cieszę ze mi się się tak udaje wytrzymać, tylko po tych ostatnich niepowodzeniach bałam się ze się nie uda, ale na razie jest super
zawzięłam się i nie mogę się poddać, tego lata chcę chodzić w extra sukieneczkach i krótkich spódniczkach, musi sie udać :D :D
podswiadomosc czasem mnie bolą kości biodrowe, jak się ubijają za bardzo dlatego jak kręcę to mam spodnie tak wyżej podciagnięte, żeby kółko nie ubijało za mocno kości, ale po jakimś czasie to mija
przynajmniej tak jest u mnie, bo w lecie kręciłam koło 2 miesięcy i potem nie bolało, mimo szczuplejszej talii, bo na początku po tłuszczyku kręciłam i było mięciutko :wink: :wink: więc nie bolało
ja mam nadzieję że będzie lepiej na obronie niż 3+, na razie 2 osoby się na roku broniły ale jakoś im poszło, to mam nadzieję że mi też się ta sztuka uda :D
hej inezza !! witam ponownie :P :P :P :P
a kiedy masz obronę dokładnie ?? będę trzymać mocno kciuki.
pozdrawiam serdecznie. buziaki
Kochana, uwierz mi, ja też się dziwię, że to tak sprawnie i szybko :roll: poszło... a teraz spowrotem jestem na diecie.... :twisted: chcę być szklieletorkiem :twiested: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Ivoneczka26
Inezzka dziewczyno, powiedz mi, jak Ty to robisz, że masz tyle siły i samozaparcia do ćwiczeń :?: :shock: 70 minut... to nawet ja w najlepszych porywach tyle nie miałam :shock: Jestem pozytywnie zaskoczona :D
Wiesz... dumna z Ciebie jestem :D :D :D Tak wspaniale sobie radzisz :D I ćwiczysz i dietkętrzymasz i nie dajesz się wieczornemu głodowi, masujesz udka :wink: :D :D :D Pękam z dumy :D
Prędziej czy później - będzie szczupła :D Wierzysz w to :?: Bo ja juz jestm więcej niż na 100% przekonana :D
Kochana - brawo :!: :!: :!: :!: Nie dawaj za wygraną :D :D :D :D :D
milushka witam
gdzie się podziewałaś?? smutno było bez Ciebie, mam nadzieję że teraz już nie uciekniesz :D
Doty ty nawet nie wiesz że to dzieki Tobie w ogromnym stopniu tak mi idzie super, pamiętasz nasza rozmowę?? to po niej podjęłam decyzję i się trzymam tak dzielnie :D i teraz nie mogę nawalić bo dostanę batem od Ciebie :wink:
dziś byłam lepsza w ćwiczeniach :lol: :lol: 75 minut :!: :shock: nie wiem jak ja to robie :lol: :lol:
Inezzko moje gratulacje, naprawde widze, ze tym razem to bedzie wlasnie to :):):)
Ja drugi dzień jadłam zupe kapuścianą i ... jak narazie jest świetnie :)
Doty: mam zamiar przeczytać dziś Twoj calutki wątek :)
Pozdrowionka!!!
Iwoneczka dzielnie zjadasz tą zupkę :D ja tylko wytrzymałam dzień i to nie cały
mnie Doty bardzo zmobilizowała, wiec Tobie też powinno to pomóc :D
Inezzko, ależ fajnie u Ciebie wygląda to 59
nie przy moim wzroście :( mam tylko 160 cm, więc u mnie bedzie fajnie wyglądać ponizej 55 :lol: :lol: