-
hihihi :) a jednak suwaczek przesunelam w prawo :) waga oczywiscie znowu pokazala dwa rozne wyniki: 66kg potem 66.25 no ale to i tak jest caly kilogram :)
Udo: 58,5cm (bylo: 61/60/59,5/59)
Biodra: 102cm (bylo: 105,5/105/103/103)
Brzuch: 98cm (bylo: 100/100/99,5/98)
Talia: 76,5cm (bylo: 81/80/78,5/78)
Biust: 94cm (bylo: 99/98/96,5/94)
jestem happy ze nic nie stracilam w biuscie :) moze jush cala tkanka tluszczowa w niego wyparowala i pozostala ta reszta co powinna zostac ;)
z kolei jak widac strasznie cieshko traci mi sie w brzuchu... (dziwne bo zawsze cieshko tracilam w biodrach)... wiec tak to jest ten wymiar pod pepkiem - podbrzusze, czyli to co nam rosnie gdy mamy okres :) chyba wiec... hmmm... codziennie bede robila callanetics stomach - na brzuszek... to tylko 20 minut :)
a w ramach robienia sobie dzisiaj dopsze - ide na plaze - sama czy z kims ide na plaze :) godzinka na przod godzinka na tyl :)
motywacja na ten tydzien - w piatek jade na osrodek mojej cioci :) nic nie musze tam pokazywac, bo i tak pewnie waze wiecej nish rok temu, ale :) motywacja jest ten wyjazd - mam byc piekna , zadbana, z dobrym humorem - wiec ten tydzien - te piec dni ma byc dla mojego samopoczucia :) robie co chce - nie robie tego na co nie mam najmniejszej ochoty :)
pozdrawiam :)
-
Gigii dobre rozumowanie,trzeba czasami być "egoistką" ,robić coś tylko dla siebie :wink:
Gratuluję kolejnego kilograma mniej :!: :!: :!: :!: :!:
Dzięki za e-maile :D
Miłego dnia :D
-
Giggi dzięki za emaile, które poprawiaja humorek.
Ja już znowu dzis zaczynam, za 3 tygodnie wesele, wiec troszke trzeba zrzucić.
Wymiary u ciebie nieżle sie zmniejszają, trzymaj dietkę, a bedzie jeszcze mniej.
Pozdrawiam :P
Ps.Nad jakie jeziorko chodzisz?
-
od dzisiaj rozpoczelam tydzien wlaczania nabialu - od razu czuje sie lepiej na sama mysl :) ciesze sie ze niby wytrzymalam tamte 4 dni bez konkretnego nabialu (nie liczac lodow i ciasta) - jakos dla mojego sumienia to lepiej ;)
dzisiaj tesh stalam sie egoitka - bylam 3 godziny sie opalac - z tego troszkie poplywalam czytac --> zamaczalam sie godzine - kapalam 10 minut :) i uslyszalam kilka komplementow, ze ladnie mi z opalenizna :) hihihi :)
wzielam rower od dziadka z garazu - pomeczylam ssie na stacji z pompowaniem i potem przejechalam 4,4 km z czego wszystko prawie pod gorke :/ moje osiedle jest na gorce :/ (a propos to te osiedle co trabia czasami w roznych programach o nich z powodu afer z prezesem spoldzielni - nawet byl caly artykul w newsweeku)...
zjadlam dzisiaj:
Śniadanie:
jablko (198g) 91,1kcal
chlebek zytni light (52g) 97,2kcal
serek wiejski light (14g) 11,3kcal
pomidor (26g) 3,9kcal
2 Śniadanie:
jogurt pitny z firmy "oborniki" - po protu przepyszny :) (400g) 328kcal
Obiad - co jakis czas kupuje mieszanke warzywne z marchewka i brokulami z nadzieja ze moze jush je polubilam i stwierdzam stanowczo - zjadlam polowe tego co zrobilam a gotowanej marchewce i brokulom mowie stanowcze NIE!
warzywa na patelnie z przyprawa wloska (250g) 100kcal
makaron (30g) 104,4kcal
arbuz (204g) 73,4kcal
Kolacja:
maca razowa (36g) 127,8kcal
ser Edamski (34g) 106,4kcal
pomidor (60g) 9kcal
rzodkiewka (20g) 2,3kcal
kalarepa (60g) 14,4kcal
brzoskwinia (180g) 82,2kcal
razem: 1155,5 kcal :)
tak poza tym... polecam filmik na ktorym bylam w kinie - wojna swiatow - dobry filmik - warto obejrzec w kinie - a wierzcie mi ze nie bedziecie w stanie nic na nim jesc ;)
pozdrawiam :)
-
Gosiu, słonko ty moje kocham ciem normalnie! Egoistko ty moja ulubiona no i troszkę Misiaczka.
I żebyś mi z tym egoizmem do końca życia taka dzielna była.
Gdzie Ty mieszkasz, bo ja to raczej z Białymstokiem Cię kojarzę, a tu czytam - spacer po plarzy (mój wymarzony)!!
Gorąca, gorąca i jeszcze raz gorąca buźka
Kaszanka
-
hihihi :) jestem big egoistka ;) dzisiaj wyciagnelam z tego egoizmu tate na zakupy do reala :) kupilam 3 kilo arbuza, pasztecik sojowy (amcia amcia :), baniak wody i inne takie duperelki :)
tata sie oczywiscie na mnie wkurzyl, ze za dlugo w lazience siedze, ale... same wiecie ile trwa wyszorowanie sie rekawica (lub gabka), zelem, balsamem itp.. wychodzac z lazienki wiec mu rzeklam: odchudzam sie.. jesli nie bede siedziec tyle w lazience to bede miala dushy cellulitis :)
a propos cellulitisu - stosuje zel lirene, masaz rekawica i zel ujedrniajacy z oriflamu (na uda, pupe, piersi i rece od strony pachy - tam wyzej :) ) i potem na cale cialo tani balsam z rossmana (500ml za 3,5zeta) i musze powiedziec, ze... zauwazylam ze moj cellulit jest mniejszy :)
dzisiaj jedziemy z kolezanka nad jeziorko sie kapac - ale dopiero po 16, bo teraz jest pogoda nie do wysiedzenia... makabra :(
kaszanno --> jestem z Olsztyna - tutaj gdzie nie pojdziesh to jest bardziej lub mniej czyste jeziorko ;)
--> studiuje w Bialymstoku - misiek tesh, ale zaocznie - znaczy mu jush zostalo tylko napisanie pracy i obrona (on jest starszy ode mnie 4 lata)...
--> no a misiek z kolei jest z Augustowa - tego Augustowa gdzie jest slynny kanal augustowski i tam jeziorek tesh jest od cholery i ciut ciut :) chyba wlasnie dlatego jak bedziemy jechac na weekend sierpniowy to pojedziemy nad morze ;)
pozdrawiam :)
-
Cześć gigii :D
Też chciałabym obejrzeć ten film,na pewno jest super.
Nad jeziorko z chęcią bym się wybrała,ale zaczęły mi się te ciężkie dni :(
Ja używam peelingu pod prysznic z lirene,też szoruje się taką rękawicą,faktycznie takie zabiegi długo trwają :wink:
miłego jeziorkowania :D
buziaki
-
Dziewczyny :!: :!: :!:
Imprezka jest :!: :!: :!:
Bierzemy ze sobą dobry humorek, szcoteczkę do zębów i wpadamy.... http://www.gifland.friko.pl/Gif/Strzalki/15.gif
http://www.gifland.friko.pl/Gif/Napisy/21.gif
pozdrawiam Hyde
-
no i gdzie ta imprezka? :>
kolejny dzien na drodze do egoizmu... bylo tak goraco, ze szok, a ja egoistycznie wynioslam przed klatke wiadro z woda, gabke i baniak z woda i... wyszorowalam swoj piekniusi rowerek :) mam sliczny rowerek teraz :) ktorym potem przejechalam 18 km - no ostatnie 2 kilometry przeszlam, bo...
.. spotkalam moja mame w parku z pundlem palaca papierosa - tak wiec ja na cale gardlo: PSA WPEDZISH W NALÓG!!! a mama ze smutkiem w oczach - myslalam ze sie dopsze ukrylam (dopsze sie ukryla ale zdradzilo ja szczekanie piesa :) )
w jeziorku lacznie plywalam moze 20 minut.. za to moja kolezanka i jej brat - oni moczyli sie kolo 2 godzin... ja to polozylam sie na brzegu i flirtowalam z mala dziewczynka - golasem - rowniesh gosia.. ktora ciagle podchodzila do mnie i sie usmiechala :)
jutro wybieram sie opalac na dwie godzinki :) denerwuje mnie to, ze ogolnie opalenizne mam ladna, ale jak sciagne ciuszki to... jest starsznie nierownomierna :(
podsumowujac - zjadlam dzisiaj 1093,1kcal - przejechalam 16 km na rowerku i plywalam 20 minut :) dzien zaliczam do udanych :)
-
i popieram bardzo udany dzień:) fajnie się na rowerku jeździ, nie :?: :) ja uwielbiam i każdemu polecam :)
w sumie ciekawi mnie Twój sposób na cellulit....ja z doswiadczenia moge powiedzieć że żel czy serum lirene sa naprawde w porządku, peeling tez bardzo dobry i skótka po nim taka gładka :) że aż milusio dotknąć.....ale obecnie straciłam wiare w cudowne żele i balsamy i łykam sobie CLA.....trochę na próbę a trochę w nadzieji że pomoże....jakichś wyraźnych efektów można się sodziewac po 8-12 tygodniach stosowania więc poczeklamy zobaczymy :)
buźka