Wątek: "A ja mam już dość..". Czy kiedyś mi sie uda??

jest 29 - 01- 07r godz. 00.03 od tej własnie chwili przechodze na diete SB , Juz kiedys na niej byłam i nawet troche schudłam ale zabardzo sobie poluzowałam i kg wróciły z nawiązką Muszę coś wkońcu zrobić z tymi zbędnymi kilogramami - bo juz patrzec na siebie nie moge.Jestem obleśna i tłusta bbblllee..... Niewiem jak mó mąż chce jeszcze ze mną sypiać Kurcze chyba załapuje doła. To pewnie przez to że jakąś godz. temu wciągłam całą czekolade z orzechami Ale wstyd........... A juz było dobrze..... Czy ktos wreszcie wymyśli jakiś złoty środek na odchudzanie, czy całe zycie przyjdzie mi się martwić o to co można jeść a czego nie ....... Do bani to wszystko.....

Obawiam sie, ze to 'zabawa' na cale zycie. Bo utrzymanie wagi jest wazniejsze i trudniejsze niz odchudzanie. Wymadrzala sie ta, co wlasnie utyla jak prosie po tym, jak juz byla laska

oj ja się zgadzam z przedmówczynią :/ nawet jeśli uda ci się schudnąć mnóstwo kilogramów w dwa tygodnie to one wrócą... trzeba walczyć z nimi systematycznie...

Zmien podejscie do siebie i do odchudzania-to naprawde wiele daje...
Poza tym jadaj z rozsadkiem.Wszystk oa z umiarem,wtedy unikniesz tego typu wpadek jedzeniowych.
Pozdrawiam.
Tusia.