-
Flex, dziekuje, dziekuje, podzialalo :D
Anise, ja zjadam tunczyka z puszki. Czasem tylko lekko przyprawionego, czasem przetworzonego gotowaniem itd. Paluszki zjadam ot tak wprost z opakowania, nie mam zadnego specjalnego przepisu na nie. Ot, mieszam z czym mi przyjdzie do glowy i przyprawiam.
Halinko, jakby co to daj znac - chetnie sie spotkam :)
Niedzielne wazenie i mierzenie pokazalo postepy.
Na wadze 600g mniej, a w centymetrach:
biust - 1cm
pod biustem -2cm
biodra -2cm
-
http://www.millan.net/minimations/sm...eerleader2.gif Ponad pol kilograma mniej na wadze! Yupiiiiii! Obwody tez mniejsze, to jeszcze lepiej. Chyba sie przez to dobrze czujesz Ziutka, co?!
Nic nie pisalas, czy brunch w planie. Dalas sie namowic na wyzerke?
Ja wpadne jeszcze na moment do siebie wpisac zarelko i uciekam do lozka. Musze sie wyspac. Piata rano to dla mnie godzina porazajaca, ale dla chcacego nie ma nic trudnego. Ot co!
Spotkam sie z Toba chyba dopiero w Twoj poniedzialek. Korzystaj ladnie z niedzielki.
A! Zmienilas suwaczek! No i super!
-
Czuje sie... zmeczona :D Duzo pracy wczoraj mialam. Dzisiaj tez sie zabralam za malowanie ramek, bo nigdzie dostac nie moglam kolorowych, a sie uparlam, ze wlasnie w takie wesolo, wielokolorowe chce powklejac rysunki wykonane przez dzieci, z ktorymi mam terapie.
Nie, no zadowolona jestem, ze jest mnie mniej, jasne :) Tylko troche mi energii brak w tej chwili.
Na brunch nie idziemy, nie dzisiaj w kazdym razie :) Za tydzien tez raczej nie, bo jesli bedzie impreza w sobote, no to brunch w niedziele to juz za duzo dobra. Tak wiec wyglada, ze ten weekend bede miala wyjatkowo porzadny pod wzgledem diety :) I bardzo dobrze :D
-
Dzień Dobry Ziutko :)
Ale miałaś ładny ten wczorajszy dzień :) U mnie niestety znowu wpadka :oops:
Maluj, maluj - może przy okazji odpręży Cię to :D
Miłego dnia :*
-
ZIUTKA GRATULACVJE SPADKU WAGI I CENTYMETRÓW. POD KONIEC TYGODNIA WYJEŻDŻAM NA 5 MIESIĘCY WIĘC JAK WRÓCĘ TO NAPEWNO BĘDZIESZ JAK SZCZYPIOREK SZCZUPLUTKA.
BUZIACZKI I MIŁEJ NIEDZIELI.
http://img313.imageshack.us/img313/9047/jezyk3fp4.gif
-
Ziuteczko, gratuluję spadeczku i wagi i centymetrów :D :D
BRAWO!!!!
Ooo :o widzę, że masz nowy tickerek - no nareszcie widzimy, ile ważysz teraz i ile chcesz ważyć docelowo :mrgreen: a nie tylko, ile Cię ubyło :P :D a ubyło Cię już bardzo dużo!!!!!
Eeee, Ty wcale nie ważysz jakoś strasznie dużo, bez przesady, co to jest 71 kg :wink: :wink:
Miłej niedzieli :) :)
-
Hiii, cale piec miesiecy bez dostepu do internetu? Wow. Ja nie wiem, czy bym dala rade, u mnie to juz uzaleznienie :) W kazdym razie, Halinko, mam nadzieje, ze Twoje slowa beda prorocze :D
Dziekuje za gratulacje :D
Kasiu, 71 kg to nie jakas tragedia, ale te 82.3 :shock: :shock: :oops: :oops:
-
No, ale 82 kg to już na szczęście przeszłość :lol: :lol: :lol: :lol:
Och, ja też nie dałabym rady bez netu, normalnie uzależniona jestem :D
-
Ziutka ja równiez gratuluję spadku wagi :idea: U mnie jakoś ostatnio po mału ta waga spada no ale to chyba dobrze :roll: Ja tez jestem mocno uzalezniona od internetu, no ale latem to pewnie większość czasu bede siedziała z chłopcami na podwórku. Czekam juz kiedy ciepło będzie i kiedy wkońcu wyzdrowieją
Buziaki :)
-
Podsumowanie niedzieli:
sniadanie: pomidory, ogorki, tunczyk z wody
jablko
obiad: pomidory i dorsz
kolacja: papryka czerwona i czerwony ser cheddar
Kalorii: 953, B=89, T=40, W=46
(podoba mi sie ten rozklad, moze ciut za duzo tluszczy)
cwiczenia: a6w, orbitrek
dla siebie: pedicure