-
No co? No co? Starzeje sie :lol: :lol: :lol: Malzonek wciaz mi dogaduje,z e kiedys to ja mialam lepsza pamiec. Dobrze, ze on tam tylko zanik pamieci widzi, bo ja sie czuje ostatnimi czasy ogolnie ociezala umyslowo :) :P
Dzis na sniadanie wasa z dzemem tylko, bo maz pochlonal twarozek. Do tego papryka.
Na lunch przytargalam do pracy salatke z kolorowych papryk plus plasterek szynki z indyka i ser zolty.
Kolacja - nie wiem jeszcze :)
Ruch - nie wiem, czy zdaze - pracuje dzisiaj do 15:00 (tzn. do 15:00 mam klientow), potem jeszcze bede musiala ogarnac biuro, zrobic papierkologie, a na 18:00 idziemy do kina na zachwalany przez znajomych "Babel", wiec nie wiem, czy dzis sie czasowo wyrobie chocby na pol godzinki cwiczen. Najwyzej bede miala dzien dyspensy. :roll:
-
O, wyjście do kina się szykuje?
Miłego seansu Ziuteczko :P
Filmu jeszcze nie widziałam, ale mam zamiar obejrzeć ze względu na Brada Pitta :wink: :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :P
-
No to na kolacje: pomidor, ogorek plus tunczyk w sosie wlasnym. Troche mniej kalorii, bo nie pocwicze dzisiaj. Mialam trudny dzien w pracy, jedno dziecko (pracuje z dziecmi) dalo mi tak do wiwatu, ze nie moge sie otrzasnac.
-
-
Film bardzo, bardzo dobry. Wysmienicie wyrezyserowany, wciaz wlasciwie trzymajacy w napieciu, naprawde bdb.
-
Tez juz go widzialam i tez polecam. Tym ktozy nie ogladali. Ja nie jem prawie nic, tylko co w lodowce bo nie mam pieniedzy;p byle do wtorku.
-
Troszkę zdjęć z ostatniej imprezy Strona 468.
Miłego wieczoru :D
-
Waszko, widzialam zdjecia, jak zwykle wygladasz bosko :)
Dzisiaj niedziela, moj jedyny dzien kiedy moge sie wyspac i... wstalam o 7:40. To pewnie dlatego, ze wczoraj doslownie padlam po 22:00. Troche jeszcze leniu****e w lozku, zjadlam nawet sniadanie w tymze lozku :oops:
A na sniadanie byl makaron z jogurtem naturalnym i cynamonem plus papryka.
Stwierdzam, ze surowa papryka to chyba moje ulubione warzywo :)
Jeszcze nie wiem, co zjem na obiad i kolacje, ale mam duuuzo czasu :) Dzisiaj powicze na pewno :)
-
Hej Ziutko :)
widzę, ze buszujesz na forum - przesyłam gorące pozdrowienia!!! :)
miłej niedzielki zyczę - bo u Was juz chyba niedziela rano?
-
Anikas, u nas juz po 13:00 :) Tak wiec wciagnelam obiadek: dorsz pieczony bez tluszczu plus salata, pomidory i odrobina sera zoltego z dodatkiem papryczek jalapeno. Palce lizac!
Poza tym dzisiaj mnie napadlo (tak, wiem, w niedziele :roll: ) i wypralam firnaki w calym domu, wiec poza tym, ze za jakas godzinke wskocze na orbitreka - mam dodatkowy ruch z wieszania, sciagania itd.