Anise, moglabys sobie reke z moim M. podac... On tez najchetniej wakacje spedzalby w terenach polskich, gdzie jezdzil na wczasy w dziecinstwie :)
Dzisiaj u mnie dzien mierzenia i wazenia... PO-RAŻ-KA :roll:
Z wymiarami stoje, z waga wlasciwie tez (tylko 200g przez tydzien). No coz, kiedys przestoj musial nastapic, a te osiem kilogramow to jak najbardziej moment, w ktorym organizm sie zaczyna bronic. Chlip!!!
No niestety, mimo swiadomosci, ze tak to juz jest - humor mam sredni :|
Wkurzona, zrobilam wiedera jeszcze przed sniadaniem :)