-
ziemniaków nie jem od lat..czasami tylko okolicznosciowo...co do samego SB, to byłam na niej 2 tygodnie i schudłam około 3-4kg, ale bylam na wyjeździe i ciezko było mi trzymać tam :( teraz nie wracam do początku bo jednak brakowało mi wtedy owocków, wiec stąd to moje połączenie :wink: a makaron wtedy można jeść ale razowy tak jak i cała reszta :P
-
joannnn dziekuje za dobre slowo :) pocieszylas mnie, ze ten jadlospis nie wyglada tak zle. Moze efekty przyjda pozniej, a moze u mnie bedzie to po prostu jakies 2-3 kg max, poczekam do konca pierwszej fazy cierpliwie.
Co do groszku wyczytalam, ze gotowany (teraz to z zamrozonego tylko) mozna, natomiast z puszki - nie. Widocznie mu sie ig w tej puszce podnosi ;) Nie wiem, cz to byly stuprocentowo miarodajne dane, na forum sb pojawilo sie to kilka razy od doswiadczonych plazowiczek, wiec slucham :)
No to ide sobie zrobic ze spokojnym sumieniem omlecik. Pozdrawiam!
-
Witam SIÓDMEGO DNIA SB :D :D :D
Dziś znów spadł śnieg, mam jakieś nienajlepsze samopoczucie fizyczne...co się troche przekłada na ogólne...ale dietkuję grezecznie :D
Sniadanko:
:arrow: serek wiejski z ogórkiem zielonym :D
Co do reszty jadłospisu jeszcze nie wiem...ale poźniej napiszę.....
BeeNaive - nie ma za co dziękować, fajnie, że można sie wymieniać jakimiś radami, wiadomiściami etc :D Bede uwazac z groszkiem.....ale pisałas ze jadłaś czerwoną fasole z puszki...czy ją można??? ja zamierzam dziś fasole szparagowa, ale z mrożonki
:wink:
MIŁEGO DNIA
-
Raiqa - GRATULUJE ładnego schudnięcia i mądrego dietkowania, wpadaj nas wspierać :D
-
Czyli mojego 9 :) Jak samopoczucie?
-
Kiniuś - mój 7 to Twój chyba 8 :roll: cholercia już się pogubiłam...... :lol: TRoszke źle się czuje....ale to takie moje dolegliwości które raz sa większe...raz mniejsze, a musze z nimi żyć - tak twierdza lekarze...ehhh, nieważne. Niestety jak gorzej sie czuje od razu humor mi sie z deka psuje, no i wiadomo. :x
Ale nie będe wprowadzać dołującej atmosfery - miało być radośnie i będzie - pokonujemy wszelkie przeszkody i ograniczenia!!!!!! :D :D :D
Idziemy do przodu, chudnąc i z uśmiechem, taakkk????????
-
no taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak :D :!: :!: cieszę się, że tak ładnie wam idzie, dziewczyny, u mnie też ok, choć nie jestem na tej diecie, bo to nie dla mnie, w ogóle diety nie dla mnie, przeszłam już wiele i po prostu teraz ograniczam wielkość porcji i jest ok :lol: 8)
-
:D Hej Xixa...kurcze mam jakies problemy z logowaniem...byłam zablokowana.
-
joannnnnn :arrow: tez tak kiedyś miałam :? Tak, no mój ósmy, dobrze mówisz.
-
A tak w ogóle to chciałam zdać relację z 7-go dni SB.
Jak zwykle przesadziłam z orzeszkami :roll: :oops:
Obiad :arrow: pierś z kurczaka z fasolką szparagową
Przegryzka: :arrow: plaster sera light, 2 plastry wędliny drobiowej
Kolacja :arrow: sałatka grecka, 2 plastry wędliny drobiowej
Jest okej :wink: nie jestem głodna...no i pojeździłam dziś 40 minut na rowerku oraz zaliczyłam mały spacerek :D :D :D
Czuje się lekko....i coraz bardziej lubie SB....bo SB daje mnóstwo możliwości.....chyba nawet zakupie książeczke :roll: