-
WITAM po dłuuuuuugiej przerwie :!: :twisted:
Zaniedbałam swój wątek.....ale tak jakoś wyszło :wink:
Nie przytyłam w tym czasiu....ale tez nie schudłam...nadal waże 63 kg :D Uważam to za swój sukces - utrzymanie tej wagi do której doszłam dzięki SB....ale jako że chciałabym zrzucić na lato jeszcze kilka kg - ok 5....więc postanowiłam powtórzyć 1 faze SB, a wiem, że na pewno mi się to uda jak znów zaczne pisać na forum :D
Utrzymanie wagi to trudna sprawa - jak wiadomo jojo czyha na nas cały czas, ale ja się mu już nie dam!!!! czasem zdarzało się że 1-2 kg podskakiwało do góry jak za bardzo zaszalałam :wink: , ale trzymam się tak mniej więcej II fazy SB. Nie jem chleba, mało słodyczy, nie jem kaszy, ryżu, ziemniaków.....no i RUCH....regularnie - basenik, rower......bez przesady - no ale przynajmniej 2-3 razy w tygodniu jakiś ruch. Czuje się super, ubranka które były zawsze opoięte teraz leżą elegancko....czuje się atrakcyjnie..... :twisted: ALe chce poczuć się jeszcze lepiej :D .
Lato nadeszło.....i pasowałoby troche tego ciałka pokazać......i byłoby super jakby te pare fałdek wyeliminować, bo 63 przy moim wzroście to i tak jest dużo :?
Ale zważywszy na fakt, że ostanimi czasy ważyłam w okolicach 70 kg....to naprawde uważam, ża wielki sukces... :lol: - ależ się powychwalałam, hehe
:lol: :lol: :lol:
Wiem, że forum mi w tym sukcesie bardzo pomogło, dlatego znów przychodze po słowa wsparcia i otuchy. :wink:
Od wczoraj jestem na 1 fazie SB......
:twisted:
-
-
hejjj, fajnie, że jesteś :D :D :D ja też ciągle walczę :!:
-
Cześć Xixa!!!!!
Fajnie, że jestes :D Kawałek czasu mnie nie było....ale widze, że Ty na swoim miejscu......musze wpaść poczytać co tam u Ciebie :D
A mi 2 dzień dietki mija......nawet całkiem bezboleśnie i grzecznie :D
Ale dzień u mnie jakiś durny...gorąco i totalne zniechęcenie mnie wzięło do wszystkiego - nic nie poćwiczyłam dziś :roll:
Jutro mam nadzieje, że będzie lepiej :wink:
-
Hejjj!!! :D
Trzeci dzionek 1 fazy się zaczyna......całkiem miło - 2 jajeczka na śniadanko i pomidorek z cebulką (cudownie ze już są nowalijki!!!!!!)
Dziś obowiązkowo ide na basen!!!!
Wykroił mi sie wyjazd na przyszły weekend....a nie lubie być na wyjeździe jak jestem na 1 fazie....bo dość ciężko jest :? No ale jakoś sobie musze poradzić!!!! :twisted:
POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ŻYCZE MIEŁJ NIEDZIELI :twisted:
-
ja też zaraz ide wcinac sałatkę ze świeżych warzywek 8) :twisted: no, a zawsze sa jakies przeszkody, ale trza być twardym :roll:
-
Hej!!
Dziś waga pokazała 62 kg!!!!!!! Nareszcie drgnęło...... :D zaczynam wierzyć że jednak uda mi się zobaczyć t 5 z przodu :D
Martwi mnie ten wyjazd - bo to prawie 4 dni....ale jestem taka zmotywowana......ten kg mniej dodał mi sił...bo już myślałam że zawsze bedewazyc 63 :wink:
Jeżeli ktoś czyta mój watek - raz jeszcze powiem - SB jest cudna!!!!!!!
Ale soje gubienie wahi zawdziędzam też dużej ilości ruchu - niestety bez tego ani rusz :D