Wersja do druku
Tak zdarza sie zawalac diete.... ja niestety ostatnio ciagle mam ochote na slodkie ( okres mam) :twisted: i kurcze od poniedzialku przekraczam limit bo na wieczor zjadam troche slodkiego : :oops: :oops: :twisted: :twisted:
ale wiem ze jak juz mi minie to bedzie ok i mam nadziej nadrobie to co teraz mi sie nie udaje ...
wiesz mysle ze jak sie wezmiesz tak jak ostatnio to spokojnie 3 kg schudniesz przez 1 faze :)
tak w ogole gratuluje 63 kg :):):) to ile ci spadlo przez ile czsu ?
Dzięki Marysia - spadło mi 6 kg od 1 lutego.
:D
Zmotywowana jestem do dalszej walki. :twisted: Wlasnie godzinke pojezdziłam na rowerku! :wink: Niech lecą te kg!!!!!!!!!!!!
joannnnnn siwetnie po prostu swietnie, ale wiem ile Cie to kosztowalo.
MarieAntonine na pewno wrocisz na dobra drogie.
Ja dzis nie wiem czy zgrzeszylam ale zjadlam duuzo ziemnych orzeszkowi sera zoltego o 20:00 :? :? :? . Cwiczyc nie cwicze znaczy troszkie na hula hop.
hej!!!!
Kolejny dzień....chyba dziś dostane okres...więc nie za fajnie. :wink: Juz opędzlowałam troche gorzkiej czekolady...ale generalnie nie zamierzam sie objadać.
ALexmis - z orzeszkami ziemnymi to ja codziennie przesadzam :roll: ale co tam...skoro i tak udaje mi sie chudnąć...a w koncu dieta nie może nas zbyt męczyć i trzymać w rygorach całkowitych, bo ciężko by było wytrzymać, prawda?
Rano udało mi sie poćwiczyć brzuszki :twisted: A wieczorkime licze ze wskocze znów na godzinke na rowerek :wink:
joannn 6 kg w 1,5 miesiaca super :):):)--- naprawde sie ciesze :):):)
a ja nadal walcze.... slodkosci mnie przesladuja ...ale sie styaram trzymac ...
hej dziewczyny! Ja dzisiaj drugi dzien SB, idzie mi bardzo bardzo dobrze. Prawie nie czuje ze jestem na diecie, tzn w ciagu dnia, po porstu nie jjem weglowodanow, tylko wieczorem doskwiera glod ...slodyczy i takich tam. Obudzilam sie taka leciutka i zoladek pusty a nie rozepchany.Takie dobre uczucie. Ja wczoraj tez jadlam orzeszki niesolone, no i oczywiscie bylo ze dwie garscie a powinno byc kilka. No ale nic. Pozdrawiam i walczymy dalej!
Hej!! :D
CHanelgirl - ciesze sie ze dietka Ci idzie OK...oby tak dalej, trzymam kciuki!!!! :D
Ja dziś troche nagrzeszyłam :oops: .........ale od jutra bede trzymać sie zasad, obiecuje :wink:
Witajcie!!!
Ja dalej grzesze tymi ziemnymi :evil: :evil: :evil: normalnie nie mogie sie opanowac, pewnie jak zjem wszystkie to dopiero przestane. Na pewno wiecej se nie kupie.
Tak to reszta idzie swietnie. Jeszcze dzis ziadlam kostkie czekolady bez cukru.
joannnnnn nie martw sie jestem pewna ze jutro to spalisz.
Chanelgirl ja tez kocham te uczucie pustego zladka.
MarieAntonine a bierzesz chom?
zhej!!! :mrgreen:
alexmis, jak tak grzeszysz ziemnymi, to kupuj mniejsze opakowania :twisted: :D
Hej
:) Alexmis - ja tez jem duuuzo za duuuuuuuuzo orzeszkó ziemnych...a i tak chudne :shock: mama mi kupuje na wage takie wielkie wory :lol:
tez powinnam troche przystopować, ale co tam....skoro chudne znaczy ze nie jest źle...choć moze gdybym jadła ich mniej to chudłabym więcej :wink: :twisted:
A co do chromu - to jadłam i mi pomaga, ale teraz mi sie skonczył, chyba znów musze sie zaopatrzyć :wink: