Ja tu jeszcze wrócę...;)

Melduje się Notta :D

Cześć Laseczka, widzę że pomimo nawału obowiązków nadchodzący urlopik łagodzi nieco zaistniale podminowanie :arrow: z czego bardzo się cieszę 8)

Dziś dzień całkiem całkiem. Prace skończyłam wyjątkowo o 14 z minutami nie jak zwykle o 16. Stąd dziś zaglądam na forum i zostawiam po sobie ślad. Przed 0,5h wrociłam z siłowni- spalone całe 560 kcal :D na crosstrainerze.
Teraz przygotowuje obiadek: paluszki rybne (z piekarnika), ziemniaczki, kukurydza konserwowa (pycha). Ogólnie w miare zdrowo :)

Proszę Cie, koniecznie zostaw mi swój nr tel na privie. Zgadamy się :) Bedziemy w Krakowie do 11.

Spadam zobaczyć jak to moje pyry.

Buziaczki

Aaaa i not(t)ke zauważyłam :D Wszędzie mnie pełno.

Dzięki :*

Jedź już, jedź pogadać z owieczkami. Baw się dobrze i przyślij nam pocztówkę z Zawratu :)
Słuchaj, a co robicie z królikiem?
Tylko nie dawaj go Anise na przechowanie !!! :twisted: :twisted: :twisted:

EH wielbicielko psów :)
wiesz ja wziełam z mezem swoja pisunie jak mieszkalismy na stancji i ukrywalismy ja przed wlascicielka ponad miesiac :) czasem bylo smiesznie, czasem mniej smiesznie, zwlaszcza jak przyklejalismy listwy podlogowe i obcinałam farfocle z pogryzionej wykladziny... ale ogolnie sukces osiagniety, niezorientowała sie że był taki lokator na gape :P kroliczki sa slodkie, ale pamietam ze jak kolezanka miała ty wygladaół przecudownie, a poglaskac sie nawet nie dał , bo warczał :) wiec masz szczescie do swojego :)
tatry jesienia... ehhh chetnie bym sie z Toba zabrała :)
buzka :*

Fajnie tak w Tatry wyruszyć! Diet się nie przejmuj nadmiernie. Jak będziesz jeść rzosądnie to i tak wszystko spalisz prze ruch, powietrze, grawitację :) I to z nawiązką ;)

Hehe miłego spacerowania po Taterach ;)
Zostaw jakieś kilogramki gdzieś na szczytach
Może skubane nie znajdą drogi do domu ;) i będziesz je miała z głowy ;)

Miłego wypoczynku, a właściwie spacerów ;)

FANTASTYCZNEGO WYPOCZYNKU :!: :!: :!: (nie długo do Ciebie dołączę 8) )

Wypoczywaj, dużo łaź, mało jedz :D

Anczoks milego chodzenia po górach, a dieta się nie przejmuj ,w koncu od czasu do czasu mozna. Jak bedziesz chodzic po gorach to na pewno wszystko ładnie spalisz.

Jak przyjedziesz to moze nam tu zdjęcia powklejasz, co?

Saskia 8) , kroliczkow na przechowanie nie jemy. Jezeli chodzi o zwierzatko co to duzo radochy daje, a malo z nim jest klopotu to polecam szczurki i to w przynajmniej dwoch egzmeplarzach. To sa duze slodziaki i tylko szkoda, ze srednia ich wieku to 2-3 lata.

Ło matko
wracaj z tych gór
Bo tu smutno
WRACAJ

Przyszłam na podwieczorek, ale jak Ciebie nie ma
to zostawiam na potem
mam nadzieję, że owoce nie spleśnieją do Twojego powrotu ;)

http://www.strykowski.net/zdjecia_de...wocowa_257.jpg

Zostawcie dziewczyne niech biega po tych górach i wypoczywa :) dla zdrowia i sylwetkie :P

Anczoks, wpadłam napalić w kominku, cobyś sie ugrzać mogła po powrocie z mokrego wypadu.
Pozdrawiam mocno.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że już wracasz :) lub wróciłaś

Więc Welcome home ;)

Dziewczyny, Anczoks musi przeciez rozpakowac sie, pranie wrzucic, rozgladnac sie co i jak po okolicy. Moze nam sie dostana jakies zdjecia z wycieczki?

Anise, trafiłaś w dziesiątkę! Jestem zupełnie niedostosowana do życia po urlopie i potrzebuję chwili, zwłaszcza że jeszcze dziś miałam dzień wakacyjno-gościnny (z Bratem i naszym wspólnym znajomym), choć już w Krakowie :)

Dziękuję, że o mnie pamiętałyście!

Jutro wrócę do diety i do forum (ale dopiero wieczorem, bo dzień się szykuje poza domem)

ffajnie że już jesteś :D
wiem jak to trudno dojsć do siebie po wakacjach :roll:
no to jutro już piękna dietka :mrgreen:

Miłego dnia :)
Wypocznij po wakacjach :)
Bo one bardziej męczące niż sie wydaje :)

Buziaki

Również życzę łagodnego przejścia z wakacji do szaroburej i deszczowej codzienności :)

Witaj :D

Dobry wieczór!

Gdyby nie to, że obiecałam, to bym pewnie dziś nie zajrzała - jesień mnie dopadła i brak chęci totalny... do wszystkiego... i dołek.

Mam nadzieję, że to stan przejściowy. Wybaczcie, że Was dziś nie poodwiedzam...

Co do fotek, jak tylko mój Mąż wrzuci je na swoją stronkę, to Wam podam link. Ale nie ma ich wiele, z powodu pogody przede wszystkim.

3majcie się :)

Anczoks?! Dolek po wakacjach? W Krakowie? Dajze spokoj... Otrzasnij sie z tego i nie daj sie zawladnac temu uczuciu. No przeciez szkoda czasu.

Poworoty do domu bywaja trudne, trzymaj sie dzielnie.

Milego dnia bez dołów
Wiem że ciężko wracać z wakacji
Ale kiedyś trzeba

Głowa do góry :)
Have a nice day :D

Dzięki!

Dziś mam na głowie sprawy uczelniane, związane z podaniem o stypendium dr... Trochę stresu, zobaczymy.
Jutro po południu egzamin.

Pozdrowienia z mokrego jesiennego Kraka

Witaj Anczoks :)
skuszona tytułem Twojego watku (kocham góry! :lol: ) wpadłam do Ciebie z pozdrowieniami :) obiecałas fotki z Tatr to już stąd nie pójdę :wink:
trzymam kciuki za to by dzień nie był taki stresowy, no i za dietę :)
pozdrawiam z też jesiennego Pomorza..

Ania

brrr jak słyszę "egzamin" to mi cirki po placech przechodzą ...

hej :D

Anczoks :D zdasz egzamin śpiewająco :mrgreen:
jak tak sobie czytam jaka wykształcona jesteś, i ile sie uczysz, to aż zazdroszczę i żałuję , że ja mam tak mało ambicji :roll:

niedługo energia wróci, bo nie masz wyjścia :lol:

cześć Anczoksiku!!!
Ściskam cie środowo!!
Nie mysl sobie,że tylko u ciebie taka pogoda do bani...we Wrocku też...i do tego wszystkiego czacha mi dymi...i dopadła mnie jakas jesienna chandra(zreszta podobnie ja Ciebie)..czyli roumiemy sie dziś bez słów;-)))

Hej anczoks :lol: :lol: :lol: witam witam :) och egzamin :shock: współczuje :!: :!: jedynie kciuki będę trzymac. pozdrawiam i zapraszam do mnie :lol: :lol: :lol:

Zaciskam kciuki za stypendium i za egzamin i dobry humor i diete :)

Podpisuje sie pod Ziutke, duzo sily dla Ciebie Anczoks.

Dzięki... Uczę się do egzaminu (bardzo ważnego i prestiżowego, bo: a) u znajomego, b) u jedynego gościa na uczelni, który zna się na tym zagadnieniu, c) dotyczy tego, o czym chcę pisać doktorat, d) po angielsku...), napisałam swój dorobek naukowy z tego roku (a jeszcze powinnam przygotować mojemu leniwemu nieco promotorowi szkielet tego, co on ma napisać)...

Nie chce mi się, ale wracam do książek.

Dobranoc :)

Anczoks, chłonności umysłu życzę. Trzymam kciuki za egzamin i stypendium.
I czekam na zdjęcia z gór.
Powodzenia.

Przepraszam, że nie piszę, ale dzieje się a dzieje!

10 lat dziś z Mężem świętujemy (chodzenia, nie od ślubu;) ), a jutro... znów jedziemy w Tatry! Ha, sama jestem zaskoczona :D

Do zobaczenia po weekendzie :) I dzięki za kciuki, zdałam na 5 :)

Nooo, to najlepszego z okazji rocznicy.
I baw się dobrze w Tatrach.

I gratulacje za '5'.

Jeszcze relacji nie dostalysmy z ostatniej wyprawy, a tu nastepna 8) . Tak trzymaj Anczoks! Ciekawa jestem co robisz na ten czas z krolikiem. Pewno masz rodzine znajomych co to sie moga nim zaopiekowac.

Ale fajnie! Ja bardzo lubie taka spontanicznosc :D

Miłego powrotu w góry :)
no i
GRATULACJE
faktycznie się u Ciebie dzieje !

Miłego dnia