Witaj Doty! Byłam w kinie na "Rysiu" z Tymem i usmiałam sie niesamowicie. Tego było mi trzeba Z tymi moimi ćwiczeniami nie jest najlepiej. Muszę poprostu wygospodarować sobie troszkę czasu. Sesja w szkole za mną więc chwilowo mam na głowie tylko pracę, więc zaczynam gimnastykę. Na szczęście w pracy mam możliwość biegania po schodach i nie korzystam z windy. Zdaje sobie sprawe, ze to mało. Czekam także na cieplejsze dni, zeby wyjąć rower z piwnicy. Nie ma nic lepszego jak ruch na powietrzu . Za trzy miesiące przeprowadzam się do nowego mieszkania i muszę się rozejrzeć za jakimś fitnesem. Mam info, że niedaleko mam basen, więc napewno tam polece, bo bardzo lubię pływać. Dziś zaczynam robić tradycyjne "brzuszki", które mam nadzieje pomogą. Widzę Doty, że jeszcze chwilka i dojdziesz do swojej wymarzonej wagi Masz jakieś pomysły na skuteczne ćwiczenia?

Pozdrawiam i życzę szybkiego dojścia do celu


A dziś było u mnie tak:

Śniadanie
4 chrupkie chlebki WASA
szynka z indyka - 2 plasterki
pomidor
kawka

II Śniadanie
grahamka z drobiową szynką, sałatą i pomidorem


Obiad
Sałatka z makaronem, tuńczykiem, groszkiem, ogórkiem, pomidorem, papryką i cebulką w sosie winegret
jabłko

Podwieczorek
jogurt z otrębami
banan

kolacja
nic