Wątek: amalinka chce oczarowac ...

Niunie jestem jestem ale weekend mialam nadwyraz zapracowany ...wczoraj do 22 byłam w pracy i jak przyszłam musialam isc spac bo na 6 do pracy dzis szłam ...wiec padnieta byłam i wczoraj i dzis ...dlatego po poludniu poszłam sie zdrzemnac...spałam 2 godzinki a myslałam wogole ze jest juz nastepny dzien i zaspałam do pracy hihi...to bylby bajer:P

Co do dietki oczywiscie ja trzymam
Dzis zjadlam nawet truskawki...wiadomo te sztuczne ...ale jakos dalo sie je wszamac ::P
na sniadanie była kanapka z szynka i pomarancza na obiad rosolek , miesko i kapusta czerwona no i na podwieczorek pomarancza Planuje oczywiscie stepeer bo na bieganie w tej koszmarnej pogodzie nie ma coo liczyc wczoraj tez cwiczylam pol godziny mam nadzieje ze dojde do godziny steperkowania

Dziewczyny dziekuje bardzo za odwiedzinki ...ale jak widzicie nie osiadlam na laurach

buziaki:*

Czesc Malisia

Ciesze sie, ze ladnie Ci idzie, ja mam zalamke, taka totalna....
moze to jakos przezyje ale az sie poplskalam, najgorsze,ze trzymam dietke, a efekty slabe, buuu
Tzn odmawiam sobie wielu rzeczy, w sumei to wszystkiego i jem paskudztwa, a efekty mnei nei ciesza....

Odechcialo mi sie wszystkiego, odchudzania, jedzenia, wszystkiego...

Buziaki
Widzie, ze jestes wielbiciekla pomaranczy, jak ja :D
Everybody pomarancze, wszyscy klaszcza, a ja tancze :D

Nom to supcio ze tak dobrze Tobie idzie 3-mam kciuki żeby tak dalej
A do pracy też się kiedyś spóźniłam taka mała fazka była że mieliśmy poniedziałek wolny a w poniedziałki przychodzimy 30 minuty później a ja sobie we wtorek tak beztrosko przychodze powoli do pracy dopiero w drzwiach a ty co ????? przecież dziś wtorek mamy ???? uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppssss sssss ale nic z tego tytułu nie było tylko troche śmiechu

Witam postanowialam ciebie odwiedzic , i mam nadzieje ze jeszcze tu bede zagladac
nie zdazylam przeczytac calego twojego watku , ale ciesze sie ze trzymasz diete
a zaciekawily mnie twoje postanowienie
min:
*kolczyk w pepku
*byc bardziej pewna swojego wyglądu
*oszczedzanie kasy na słodyczach hihi
*przyjemnosc z uprawiania sportu

ja za pierwszym razem jak sie odchudzalam to moje postanowienia byly podobne, kolczyk w peku zorbilam jak tylko dostalam -20 kg pewniejsza wygladu swojego bylam przez jakis czas, a pozniej znow zappragnelam schudnac no i dzis waze ile wazne no i dalej stram sie cos zrzucic, co do slodyczy to duyzo zaoszczedzialam ja i moja mamcia.
a przyjemnosci z uprawiania spotrtu to do dzis nie mam jakos nie lubie sie meczyc , wolalabym schudnac bez cwiczen ale wiem ze to niemozliwe a wiez zmuszam sie do ciwczen. ale m,am nadzieje ze ty polubisz cwiczenia i w ogole bedziesz starala sie cwiczyc w kazdym wolnym czasie
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki !

Viki sorki, że ostatnio nie pisałam, ale chora byłam... jak trup... w sumei to jeszcze jestem.... Misia jak tam love ?

Wow,ale ty jestes wysoka.Ja przy moim 170cm martwie sie o obcas by nie byc za duza .Ale to dobrze,gdyby wszysy ludzie byli tacy sami.Swoja droga przy tym wzroscie wybrałas sobie bardzo rozsadna wagę-wzorcową.Ja odchodze juz od wizji siebie w 52kg,doszłam do wniosku,ze ułamkiem nie jestem i przy moim wzroscie 57kg przy wycwiczonym jędrnym ciałku będzie dobrym wynikiem

hehe to tak jak ja poszłam kiedyś spać po południu i obudziłam się to myslałam, że jeden dzien przespałam :P ale Ty strasznie zabiegana jesteś.. praca i praca...

No widze, że z dietką też ślicznie
Ojj.. truskawki uwielbiam truskawki... widziałam u nas w sklepie i chyba też sobie kupię piknie jadłaś dzisiaj
właśnie.. gdyby nie ta pogoda to gwarantuje, że poszłabym biegać, ale tak to nie chce mi się a stepperek masz.. fajnie, no to ćwicz

Odpoczywaj zdrowo

Czesc słonka
dzis dzien na wielki plus do pracy mialam na rano wiec wczesnie trza było wstac i teraz ziewam hehe :P ale po pracy musiałam jeszcze jechac do plusa zeby pokombinowac by nie płacic kary 240 zl i tak wyszlo ze zaplace tylko 60
Poszlam na zakupy by sobie poprawic humor kupiłam sobie bluze, bluzke i kamizelke dodatkowo majteczki, 2 biustonosze aaa i komplecik do spania ...i bizuterie obraczke taka wzorzasta ala gotic i łancuszek srebny i od razu czuje sie lepiej taka fajna

na obiad zjadlam rosołek , kiełbaska kromka chlebka no i pomaranczke rzecz jasna:d
a wieczorem...pojda biegac a jak nie to stepeer of course wczoraj cwiczyłam 40 minut/

Sweety! niunia...nie mozesz sie załamywac! ty nie przechodz na kopenhaskie i tego typu diety musisz zmeinic nawyki zywieniowe! i waga napewno pojdzie w doł!
Wez w koncu zagadj do mnie na gadu to cos poradzimy...ze na nowo odzyskasz w wiare w siebie

zlota! trzymaj kciuki...przydadza sie

Kaska! Witam u siebie...dzis nawet widzialam fajne kolczyki do brzusia ...co do slodyczy to takze zauwazyłam ze moja mam mniej kupuje slodkosci:d i nawet tłusty czwartek mi nie jest straszny:P
i cwicz cwicz bo skora sama sie nie ujedrni:P

martii! nioo w koncu do mnie wpadłas brakowało mi Tu Ciebie, a co do 'love' ...mowi Ci cos kretyn?, no coz zaczne od tego ze ten K...totalnie mnie olewał..nawet mu sie nie chcialo gadac ze mna...mowiac ze nie ma czasu...a on nie umial chyba rozroznic sympatii a naprawde czegos powaznego...niewiem czy on myslal z etak z nienacka sie zakochalam? no bzdura...no i to ja sie wkurzyłam i powiedzialam jego koledze e mam juz dosc tego zakłamania ...brak szczerosci wobec mnie, tak fajnie sie na poczatku wygłupiło rozmawiało...a on sie unisł jakms dziwnym uczuciem i spiperzył to...po za tym powiedzial koledze ze jestem nachalna...a sam chcial ode mnie nr gg i do kawiarni sie umowic?! albo ja jestem glupia..i nic z tego nie rozumiem albo niewiem, w kazdym razie juz z nim nie gadam ...on ze mna tak lepiej jest. Rozczarowałam sie ...po za tym doszły mnie słuchy ze staszny z niego kapus a ja tego nie toleruje! wiec na tyle:P

Sava! ja i tak nosz obcasy hehe i ludzie patrza n amnie ak na dziwolga:P

Karateko! no teraz to juz wogole bede zalatana , jak mi przyjda studia ale powiem Ci ze i dobrze...bo jak mialam tylko prace to szukalam na siłe sobie faceta ...a to jednak zle mi wychodzi i jednak to chyba samo przyjdzie po za tym trafiam na samych idiotow!
Po za tym \fajnei miec cos do roboty


Buzka:-*

ale Ty sobie ąłdnie radzisz, aż mi wstyd dosłownie,ze mi tak postatnio niefartownie szło, ale jak czytam takie posty to kurcze pełna mobilizacjaDDD

Takie zakupy to super sprawa, ja musze sobie jakaś prace znaleźć, bo mi troche brakuje ehh, ale jak już zaczne zarabiać to też wybiore sie na takie zakupki hehe)


Ciesze się Słonko,że tyle w tobie zapału, truskawki mmmm zapachniało mi wiosną))


Buziaczki dobranockowe!!

Super, też bym sobie pobiegała po sklepach a leże w łóżku z gorączką to sie nazywa szczeście, ja też miałam dziś rosołek, tradycyjnie jak jestem chora to na zdrówko :P Pozdrawiam